no właśnie nie wiedziałam do końca co ona robi... Wczoraj podobno dostała wiadomość, że są odwołane. Pani Aga też chyba dostała. Myślałam, że może ktoś wie coś więcej 👀
To oni moga sobie tak o odwołac zawody tej rangi ?? Jeszcze tak krótko przed ich terminem skoro propozycje nadal wiszą i nie ma żadnej oficjalnej informacji o odwołaniu ??
a ode mnie ze stajni Gosia na Promyku ponoć 3 w ** Telefonicznie usłyszałam że cross bardzo trudny i że było dużo upadków i że ustawiony "nie fair" cokolwiek to znaczy 🤔
są już wyniki Ode mnie ze stajni Promyk 7 w ** 😅 i jednocześnie Gosia 3 w MPMJ 💃 BRAWO! a druga koleżanka niestety eliminacja w * 🙄 Widzę że rzeczywiście dużo eliminacji,nawet doświadczonych zawodników...
Ja jakoś nie wątpię Skoro jest 9 czystych przejazdów w CIC** na niespełna 30 koni, czyli ok 1/3 koni dojechało bez wyłamań i eliminacji, to raczej coś jest nie tak z krosem... Skoro w CIC* jedną z przeszkód wycofano z powodu zbyt wielu upadków, to znaczy, że coś nadal jest nie tak z krosem Skoro i w L i w P tyle eliminacji i błędów, to znaczy, że coś jest ciągle nie tak z krosem Chyba budowniczy miał przerost ambicji... :-( Również słyszałam, że kros był nie fair i to od osoby, która go przejechała tylko ze spóźnieniem...
Ja jakoś nie wątpię Skoro jest 9 czystych przejazdów w CIC** na niespełna 30 koni, czyli ok 1/3 koni dojechało bez wyłamań i eliminacji, to raczej coś jest nie tak z krosem... Skoro w CIC* jedną z przeszkód wycofano z powodu zbyt wielu upadków, to znaczy, że coś nadal jest nie tak z krosem Skoro i w L i w P tyle eliminacji i błędów, to znaczy, że coś jest ciągle nie tak z krosem Chyba budowniczy miał przerost ambicji... :-( Również słyszałam, że kros był nie fair i to od osoby, która go przejechała tylko ze spóźnieniem... [/quote]
Nie oszukujmy się poziom, naszego WKKW jest delikatnie mówiąc żenujący. W Baborówku byłam, cross był fajnie ustawiony, a jeżeli nawet były jakieś uwagi, to organizatorzy nie obrażali się, tylko starali się wszystko natychmiast naprawić, lub usprawnić . 😀 Piszcie tak dalej to pomyślę sobie, że jest w tym jakiś interes.
Właśnie wracamy z Baborówka. Wiele osób wie, że jeżdzę jako fotograf no i "luzak" mojej trenerki.
Powiem tak. Byłam tam pierwszy i nie wiem czy nie ostatni raz.. Płaci się tyle kasy za starty, boksy, podróż itp.. Kurna, a jeżeli chodzi o warunki sanitarne to jest jakaś porażka i śmiech na sali.. Ja rozumiem, że to stare mejsce itd, ale jeżeli przyjmuje się na starty ok.200 koni to kurna nooo!!! Łazienka w opłakanym stanie, lodowata woda dosłownie kapała z prysznica, bo strumieniem tego nazwać nawet nie można.. Myłam się przy umywalce, bo tylko tam była ciepła woda.. Żadnego miejsca gdzie można było coś zjeść normalnego.. (bo stodoły z żurkiem, kiełbasą i jakąś kaszą to proszę Was).
A co do crossu: podłoże to kolejna porażka! I to tak na grubości. Ziemia to była w zasadzie glina na której rosła trawa. MEGA ślisko! Czasem hacele czasem nawet nie pomagały.. W * wyłamania były na w zasadzie prostej przeszkodzie, bo to był wyskok z wody. Ale.. Niestety ale.. Pare pierwszych koni naruszyło podłoże w wodzie i kolejne konie miały mega problemy i tam właśnie między innymi były te wypadki które poleciały do szpitala.. Szwed: stał w najgorszym miejcu, bo było tam podmokłe błotniste podłoże..
Nie wiem skąd wzięłaś tę glinę w Baborówku, bo tam są raczej ziemie torfiaste w zaniżeniach, a wyżej piasek z trawą. Chyba ,ze tę glinę przywieziono specjalnie by utrudnić życie jeźdźcom, w co raczej wątpię. :/
A ja tylko przekazuje dobra wiadomość, ze praca nad podłożem olimpijskiego krosu wre 🙂 Podobno dobrze im idzie odprowadzanie wody. Znajoma jedzie jako widz i nikt nic nie mówi o usuwaniu tego elementu, wiec dobrze jest😀 uff...
Makrejasza leje to mało powiedziane. Właśnie wróciłam z koniem (taka biała bryczka , ktoś może widział :hihi🙂 i jesteśmy calutkie mokre. Mimo tego, że ściana deszczu to oni przejazdów nie przerwali, konie w tym deszczu skaczą, po 16 pkt karnych itd. Szkoda, że taka pogoda bo zawody przygotowane w miarę dobrze 🤔
Czy ktoś wie, co tam się w Baborówku dzieje? Słyszałam, że nieźle leje...
Deszcz lał już jak przyjechałyśmy w czwartek.. Rozkładałyśmy namiot w mega ulewie.. W sobote na crossie od rana mżyło i popadywało, pare momentów mocnych było, potem słońce. Po konkursie burza z ulewą i gradem małym. Dziś * skakała w ulewie (tak przypuszczam, nie wiem czy przerwali. wtedy akurat zdążyłyśmy spakować konie i ruszyłyśmy do domu)
Nie oszukujmy się poziom, naszego WKKW jest delikatnie mówiąc żenujący. W Baborówku byłam, cross był fajnie ustawiony, a jeżeli nawet były jakieś uwagi, to organizatorzy nie obrażali się, tylko starali się wszystko natychmiast naprawić, lub usprawnić . 😀 Piszcie tak dalej to pomyślę sobie, że jest w tym jakiś interes.
Ja nie mam żadnego. Nie byłam w Boborówku, więc w sumie fakt - nie powinnam pisać głupot Możliwe, że seria wyłamań, to tegoroczna zmiana (zmniejszenie) wymogów do zagrań dla MJ... Co do żenującego poziomu - Dibo czy Żuk żenujący raczej nie są, a też na czysto jednym koniem nie dojechali... Stąd mój - może błędny wniosek, że coś było nie halo... 😡
Z tego co pamietam to w Baborówku byl zawsze dosc latwy cross... jak dwa i trzy lata temu byly tam MPJ to wszyscy przejezdzali na zero i moze teraz postanowili to zmienic ale chyba troche przesadzili... Teraz mnie tam nie bylo i załuje bo jestem ciekawa co postawili.
Podobno cross był budowany przez jakiegoś Szweda, słyszałam opinię, że obecnie jest to jeden z trudniejszych w kraju. Chociaż, z tego co piszecie, to sama pogoda mogła zrobić swoje... edit: Są gdzieś już wyniki??? Już mam...