Wow sliczny,a czemu taki drogi do jakiej klasy jest zrobiony? A macie u siebie walaszki? Ja zastanawiam sie nad wykastrowaniem Helio,napiszcie czy ogiery andaluzyjskie ktore macie tez zapalaja sie jak nie chca czegos zrobic i jest wojna? Helio jest bardzo bardzo grzeczny i absolutnie bez problemowy ale jak wymaga sie czegos czego on w danym momecie nie chce zrobic to wszystko jest grane,ponoszenie,stawanie deba itd.
KarolaLiderowa to nie jest reczej kwestia tego czy ogier czy walach. Nie mamy żadnego ogiera póki co, Polaco jest raczej bezproblemowy, Tone jest dopiero przyuczany pod siodlo, a Farolero nie wiem. Nie wiem też czemu taka cena 😉
Mam dla Was radę: Jeśli ktoś proponuje Wam jazdę na andaluzie - nie wsiadajcie!!! TO UZALEŻNIA!!! 😜 Wsiadłam wczoraj na cudownego Farolero i... przyznam się wszem i wobec, że jego chody uzależniają 😵 Jak to moja trenerka powiedziała gdy na niego wsiadła "Pojeździłam i wszystko już wiem. Teraz weźcie go ode mnie bo się zakocham!". Święta prawda!! 😜
jak te jego chodzy, opisz coś 🙂! zajeżdżany był w hispanii? do jakiego poziomu? czy sprawia to jakiś problem, czy był dobrze zrobiony?
pewnie wiele osob chciałby miec konia po takim ojcu, ale zanim cokolwiek osiagnie, a tego nie wiadomo, to tylko ładnie wyglada. nie wiadomo tez jakie cechy przekazuje. co by po nim wyszlo? sp czy nn?
jak z ich szyjami? noszą się normalnie, czy czesto się zawijają?
Cieciorka - nie, nie mamy żadnego wałacha, 3 4-letnie ogiery, 1 roczny ogierek i 1 roczna klaczka - chody są wspaniałe, z wysoką akcją kończyn, kłus mięciutki, a galop rewelacyjny, cały czas jakby się galopowało pod górkę, więc baaaardzo miękko się siedzi 😜 - zajeżdżany był w Hiszpanii ujeżdżony w stopniu podstawowym, wielokrotny uczestnik i kilkukrotny zwycięzca konkursów morfologicznych (championatowych) w Hiszpanii - m.innymi w Zamora i Sevilli - Pochodzenie: ojciec Violin II (siwy), matka Bolera XXXI (siwa) jak dla mnie jest najlepiej zbudowany z naszych wszystkich andaluzów, wysoki, długie nogi i kłoda, szeroka i długa szyja - według mnie ma ogromne możliwości ujeżdżeniowe, jest bardzo miękki w pysku, wspaniale reaguje na dosiad, ma "naturalną" tendencję do dobrego ustawienia głowy
Strucelka, moze to takie ujecia, ale po zdjeciach z klusa (to klus?) widac ze przednie nogi podnosi bardzo wysoko, ale tylne to tak ida jakby chcialya nie mogly... jest problem z uaktywnieniem mu zadu?
Strucelka, na zdjęciach z kłusa widać wysoką akcję przodu, ale jak z łatwością podstawienia, bo z tym, słyszałam, bywają problemy. Co rozumiesz przez dobre ustawianie głowy?
Zdjęcia już kiedyś wstawiałam, jeszcze wakacyjne, teraz już wygląda trochę inaczej.
Co do nóg i zaangażowania zadu: Była to moja pierwsza jazda na nim, koni na hali wczoraj było ok. 8 w tym 2 skakały i każdy robił co innego. Farolek póki co boi się koni, płoszył się gdy ktoś galopował za nim albo gdy jedna z klaczy (zimnokrwista) skakała i dudniła kopytami o podłoże przy lądowaniu. Tak więc cała jazda wyglądała bardzo zachowawczo, myślę, że gdybym była sama na hali, mogła się dobrze skupić i byłaby to już któraś moja jazda na tym koniu, to wyglądałoby to zupełnie inaczej 😉
Ceciorka jeej 😵 nie mamy żadnego WAŁACHA. To ostateczna wersja 😁
Cieciorka nie ma określonej osoby do trenowania. Póki się nie sprzeda, będą jeździć na nim właściciele i jeźdźccy z sekcji jeździeckiej. Gdybym nie miała już 3 koni na głowie i czas na jeżdżenie czwartego to nie ukrywam, że chętnie bym go jeździła... 😜
Farolek póki co boi się koni, płoszył się gdy ktoś galopował za nim albo gdy jedna z klaczy (zimnokrwista) skakała i dudniła kopytami o podłoże przy lądowaniu.
Hehe czyżbym wykrywała tutaj malutką aluzję do lądowań leciutkiej Reszki 😎🙂
Ja się podpisuję pod wszystkim co pisze Strucelka, nie miałam okazji (jeszcze;d) jeździć na Farolku, ale naprawdę super się rusza, te dwa zdjęcia z kłusa nie oddają jego ruchu i akcji tyłu o którą pytacie, bo sa chyba (przynajmniej pierwsze) jak się czegoś spłoszył i odskoczył od ściany🙂 tak mi się wydaje🙂 Dzisiaj akurat też widziałam go pod siodłem i szybko się uczy i przyzwyczaja. Dzisiaj już nie ekscytował się tak każdym przechodzącym obok niego koniem, mimo, że również hala była pełna i kilka koni skakało. Jeśli chodzi o umiejętności to ujeżdżony jest w stopniu podstawowym z tego co wiem, dzisiaj ćwiczył ustępowania i bardzo szybko załapał o co chodzi🙂
Helio wlasnie traci jajka 🙂 . Co do tego ze jazda na andaluzie uzaleznia to sie zgadzam w 100 % 🙂 Strucelka fajnie,ze u Was takie grzeczne te andaluzy, Helio cos musieli w Hiszpanii albo zrobic albo ja nie wiem jak tam prowadza treningi bo on ma odpaly ze hej. Byl tez drugi andaluz ktory zachowywal sie identycznie wiec to chyba o czyms swiadczy. Chlopcy odpalali i zabierali sie z predkoscia swiatla 🙂
KarolaLiderowa u nas wszystkie andaluzy są bardzo grzeczne. Trochę się bałam na początku, bo jest duży i bez problemu mógłby wysłać mnie w kosmos zarówno podczas jazdy jak i prowadzenia na halę. Konie stały na padoku a on nic nie robił, grzecznie szedł i sobie rżał. Na jeździe też ani razu nie zrobił nic nadzwyczajnego, jedynie przyspieszał trochę do przodu, ale nie tak, żebym się nie zabrała z nim 😁
Helio stoi w Cabrioli w Gorkach. Faktycznie wysoka ma ta akcje nog,Helio rusza sie troche inaczej,jak dojdzie do siebie to wstawie filmik 🙂 Jezu siedze jak na szpilkach i czekam kiedy sie obudzi 🙁
A ja zapraszam na http://www.yeguadacartujana.com/ bylam,widzialam,czyscilam,bawilam sie ze zrbolami,niesamowita atmosfera prawdziwej hiszpanskiej stajni.Ogiery NIESAMOWITE.Przesle kiedys skany i foty.