Forum konie »

iberyjskie klimaty - konie PRE, andaluzy

Kimbervick czyli skokowy pelham , tak jest u nas nazywany .
Jest to proste kielzno z takim jezyczkiem i mozliwoscia dzwigni , w odpowiednich i delikatnych rekach naprawde jest dobre.
Czasem mowi sie ze na takim ciezko jest konia rozluznic ,ale rozluzniac konia powinno sie pozwalajac mu na ruch do przodu i nie majdzlowac mu w pysku , a nie rozciagajac go na wszystkie strony bo to jest wyginanie i z rozluznieniem nie ma nic do rzeczy 🙂
A czy to nie jest to co nazywamy munsztukiem hiszpańskim? Tak google mówią ale mało jest, więc im nie ufam  😉
Dokladnie tak jest , ja tylko napisalam jak u nas to nazywaja 🙂
KarolaHeliowa ciekawe to, co napisałaś o dodawaniui skracaniu, bo ja też ciagle moja zwalniam. Muszę to przećwiczyć 😉
Incantowa to moge Ci zagwarantowac ,ze sie zdziwisz ze kobyla sie tak potrafi ruszac , najwazniejsze sa dodania w galopie i najlepiej to robic na chambonie to jej sie ladne plecki zrobia 🙂
KarolaHeliowa i te dodania w galopie na czambonie robisz na lonży?
Tak oczywiscie , nie puscila bym go wypietego na niczym bez lonzy 🙂
KarolaHeliowa to nie miało być podchwytliwe pytanie, tylko się chciałam upewnić czy to nie pod siodłem. Jakoś nie widzę się jeszcze dodającej w galopie pod siodłem 😉 Mamy trochę problemy z zakrętami na krótszej ścianie 😉
A Ty myslisz ze ja bym zrobila dodanie w galopie na Vibrante jak ja na nim jeszcze nawet nie klusowalam 🙂
Jeśli aktualne jest to co mówiła mi Ania I. (właścicielka El Basima) - mam nadzieję że spotkamy się u nas w Bolęcinie w pierwszej połowie lutego, zapraszam z Helio i Vibrante. Ania pewnie przywiezie Basima no i Cyrana, którym się zajmuje.
Pozdrwiam
Jakbyś miała się wybrać to daj znać! Fotki na pewno by się przydały 😉
Wybieram sie wybieram wszystko sie zgadza 🙂
ooo! a na ile, co jak? :P uświadomcie mnie!
Super  😉
Będzie prawdziwe stado  😀 😀
już trochę mniej iberysjko, ale... słyszałyście o murgese?
to włoskie konie, ciekawa jestem, jak się ruszają, czy też tak z nadgarstka? na youtube są bardzo różne filmiki, ciężko mi więc ocenić, które konie to te.
wygladaja całkiem ładnie

przy okazji zapytam o lipicany, o zdjęcia i gdzie można obejrzeć ładne konie... kurcze, może by tak otworzyć oddzielny wątek dla barokowców poza pre?
wiele tych ras jest specyficznych, ale mnie osobiście ciężko jest przejść obok nich obojętnie. lipizany, kladruby i inne... co myślicie?
z drugiej strony bez sensu robić nowy wątek dla kilku wpisów. ale wiem, ze oprócz mnie też sierra lubi kladruby. może ktoś jeszcze się znajdzie?
sama może bym mieć nie chciała, ale zachwycać oczy, a przy okzacji dowiedzieć się czegoś- czemu nie?
Jestem za  🙂 Ale możemy też tu o tym rozmawiać, wątek często stoi.

Ciekawa jestem lipizianerów, chyba nie mamy żadnego w PL? Czy są? Na giełdzie koni jest 1 wystawiony już od dawna ale wcale nie powiedziane że stoi w Polsce.

Ogladam sobie te murgese na YT i wcale mnie nie powalają, tzn są super ale jakieś takie.. Słabsza wersja iberyjczyków  😁
Lipicany mają (może i hodują) w Krajkowie pod Poznaniem. Ich ekipę często widać na zawodach czy pokazach zaprzęgowych.
Jak już jesteśmy przy barokowych to mi bardzo podobają się kladruby, kilka widziałam w stajni w Podrzeczu koło Gostynia. Wstawiam zdjęcie jednego ogiera stamtąd - Rudolfo Ellenai (podobno już nieżyjący 🙁) i jakiejś klaczy tak poglądowo. Są przepiękne  😍
Pod Grudziądzem lipicanery ma p.Stanisław Janik i z powodzeniem startuje w powożeniu.




Zorilla, no te filmiki są tak różne, że ja nie wiem, który to na prawdę murgese- na jednym klusuje jak pre, na drugim jak prosiak.

fryzy mają swój wątek, pre mają, to dostosować ten, np i"beryjskie klimaty - konie PRE, plus inne konie barokowe z całego świata"? czy oddzielny?

w polsce jest chyba nawet hodowla lipicanów, ale nie podobają mi się ich konie
Już sobie poszukałam i znalazłam właśnie parę miejsc gdzie są.
Możemy zrobić nowy - najwyżej będzie mało używany  😉
A tak to już nie będą iberyjskie klimaty tylko barokowe klimaty  😁
Muszę się pochwalić, bo jestem tak szczęśliwa i dumna, że zaraz pęknę  💃

Byłyśmy dziś w zimowym terenie... na plaży nad morzem! Moja dziewczyna pierwszy raz w życiu widziała morze i to nie byle jakie tylko pełne dzikich fal od strasznego wiatru. Towarzyszyły nam jeszcze trzy inne konie. Do wody nie chciała wejść za nic, ale była bardzo dzielna. Było nieziemsko zimno i okropnie wiało, ale było cudnie.


Najlepsze jest to, że dziewczyny sobie chciały pogalopować a ja będąc pierwszy raz się bałam reakcji mojej gwiazdy. Zsiadłam więc i zostałam bawiąc się na linie w gonienie fal a reszta odjechała pogalopować. I moja dziewczynka nawet nie zwróciła uwagi, że coś się dzieje.  Konie przyleciały do nas pędem, wsiadłam i wróciliśmy już razem do stajni. Koleżanka ją nazwała "ostoją spokoju"  😀 Powiem szczerze, że sama nie mogę wyjść z podziwu.

Fantastycznie , gratulacje Incanta 🙂
KarolaHeliowa, dzieki 🙂
Koniecznie wstaw te fotki w naszym watku na fb , to co zrobilas z kobylka godne jest podziwu . Nasze konie to nie melepety i naprawde wymaga duzo czasu i umiejetnosci by mozna bylo w teren pojechac na kantarku i miec pewnosc ,ze kiedys sie zatrzymamy 🙂
KarolaHeliowa ale halter to wcale tak nie działa że jest super delikatny. Incantowa coś może się wypowiedzieć jako znawca, ale Tone np. lepiej chodzi na halterze niż kantarze. Ostatnio pojeździłam go w kawecanie hiszpańskim i miał w nosie ( i na nosie 😉 ), halter mocniejszy, albo raczej dokładniejszy a w razie wielkiego nieposłuszeństwa można nim zadziałać wcalenietakdelikatnie 😉. A wydawałoby się że na odwrót. Co innego zwykły kantar, to już ciężkawo z opanowaniem w razie W.

Incantowa
ile Incante ma lat?
Zorilla w maju skończy 6 lat, ale zajeżdzana była w wieku 4,5.
I to prawda, co napisałaś, że halterkiem można naprawdę mocno zadziałać, w/g mnie mocniej niż zwykłym wędzidłem, nie bojąc się o zęby czy pysk. Koń to czuje i wie, że w razie problemów nie bedzie miło 😉

Koniecznie wstaw te fotki w naszym watku na fb , to co zrobilas z kobylka godne jest podziwu . Nasze konie to nie melepety i naprawde wymaga duzo czasu i umiejetnosci by mozna bylo w teren pojechac na kantarku i miec pewnosc ,ze kiedys sie zatrzymamy 🙂

KarolaHeliowa dzięki za te miłe słowa. Na halterku mam pęłną kontrolę. Oczywiście zdarzają się wymiany zdań między nami, ale z wędzidłem byłoby więcej buntu. Pracowałam nad tym ciężko rok, ale wreszcie widzę namacalne efekty i cieszę się, że taką wybrałam droge do mojego konia 😉
Pisze tak o halterze bo Vibrante pewnemu Panu zrobil na tym cwal zycia i mowy nie bylo o skreceniu mu glowy i zatrzymaniu 🙂
jak wygląda vibrante? dopiero na tej stronie zorientowałam się, że masz drugiego 🙂
Na poprzedniej stronie jest troche jego zdjec 🙂
KarolaHeliowa może Vibro podczas tej akcji miał źle (za wysoko na nosie) założony halterek. Poza tym pewnie był w takim stanie ducha, że na wędzidle zrobiłby to samo 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się