źle paczasz, trusia... trzeba będzie coś z tym zrobić...
okularki? 😎
to tak, uporządkujmy: - stanik sportowy dla Pokemon - okulary dla Trusi - bon żywnościowy do wykorzystania w tesco dla A. za to, że nosi sportowe staniki
źle paczasz, trusia... trzeba będzie coś z tym zrobić...
okularki? 😎
to tak, uporządkujmy: - stanik sportowy dla Pokemon - okulary dla Trusi - bon żywnościowy do wykorzystania w tesco dla A. za to, że nosi sportowe staniki
A mogę coś wymiennie za okulary? :kwiatek: Nie po to zainwestowałam w laserową operację, żeby teraz wracać do okularów. No, chyba że słoneczne. Takie namiętnie kupuję i albo gubię albo na nie siadam. Czyli nigdy za dużo.
[quote author=trusia link=topic=80308.msg1274295#msg1274295 date=1327497576] aaa, "rano" zrozumiałam odwrotnie, tzn. że nikt nie dziękuję Jisk za deklarację.
😂 Mało bystra jestem 🤔wirek:
To nic. W każdym serialu jest taka postać. Potem odzyskuje bystrość. Zwykle po wypadku/śpiącze/ciąży. 😉 [/quote]
[quote author=Met link=topic=80308.msg1274189#msg1274189 date=1327494280] no właśnie chodzi o to, że doszło do sytuacji, że muszę dziękować, jak ktoś weźmie od mnie fajnego młodziaka z potencjałem, całować po rękach, żeby raczył przyjąć jeszcze siodło, a potem czołgać się z błaganiem o wybaczenie, jak okaże się, że koń to obowiązek i jego utrzymanie kosztuje (sytuacja z życia wzięta, a nawet z revoltowego środowiska - oprócz siodła). świat stanął na głowie i tyle.
Dokładnie to miałam na myśli. Kiedyś koń -prezent- to było marzenie. Człowiek gotów był skoczyć w studnię. Teraz jest inaczej. [/quote]
Na pewno duzo w tym racji, ja gdybym kiedys dostala konia w prezencie to chocby byl najbrzydszy i schorowany calowalabym po stopach 😉 Ale obecnie gdybym miala wziasc do siebie kolejnego konia to juz nie byloby jedynie skakania z radosci tylko trzezwe liczenie dodatkowych kosztow i dodatkowej pracy. Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia. Osoba posiadajaca jednego konia i szukajaca konia do towarzystwa na pewno bylaby wdzieczna za to, ze dostaje konia za darmo, zwlaszcza gdyby kon byl mlody, zdrowy i ladny. Jednak juz osoba posiadajaca kilka wlasnych koni i bioraca do siebie np. schorowanego emeryta wymagajacego leczenia powinna chyba uslyszec dziekuje za chec pomocy, nie uwazacie? I taniu nie jestem wszystkowiedzaca tylko wyrazam swoje zdanie, z ktorym wcale nie musisz sie zgadzac. Uwazam, ze jesli ktokolwiek jest jeszcze chetny do brania udzialu w tej re-voltowej akcji to nalezy sie cieszyc a nie szukac dziury w calym i zniechecac te osoby stwierdzeniami, ze za malo w ich postach prosze i dziekuje. Bedzie za co dziekowac to i dziekuje na pewno uslyszymy.
Czy w tym wątku o cos chodzi, czy można pisac cokolwiek? Dopiero go "odkryłem" ( prosze o wpisanie do Klubu Małorozgarniętych ) i nie mam siły przebijac się przez x stron.
strzeszynopitek Żałuj... ostatnie strony bajka... dydndające cycole, dojenie kuca, który jest facetem no i Pan Mąż Milenki, że o paczaniu u met, znikaniu duuni i ściepie na stanik dla Pokemon nie wspomnę 😀
Dziewczyny, wariatki jesteście i humor poprawiłyście 🙂 Nie było mnie u Was jeden dzień i taka radocha 🙂
strzeszynopitek Żałuj... ostatnie strony bajka... dydndające cycole,...........................................ściepie na stanik dla Pokemon nie wspomnę 😀
Ściepa na stanik? A po co? A nie lepiej łapami potrzymać?
[quote author=dragonnia link=topic=80308.msg1274794#msg1274794 date=1327517739] strzeszynopitek Żałuj... ostatnie strony bajka... dydndające cycole,...........................................ściepie na stanik dla Pokemon nie wspomnę 😀
Ściepa na stanik? A po co? A nie lepiej łapami potrzymać? [/quote]
wtedy Pokemon będzie musiała znowu orzekać, czy przypadkiem nic nie jest spuchnięte 😵
znaczy będzie musiała swoje puścić żeby palpacyjnie sprawdzić czyjeś? Jak wszyscy się przyłączą to się zrobi akcja dyndania wszystkiem , bo każdy zechce dyndać a konie będą 👀
A czy palpacyjnie można sprawdzić to, co się dynda?
Strzeszynopitek uważaj, bo jeszcze nie było szczegółow dotyczących uczestnictwa w ORVAD ludzkich osobników płci męskiej. Chcesz być pierwszy? Wiwiseckja dyndania może być bolesna.
Duunia, sama siebie zniknęłaś. Ale skoro już jesteś, czas przejść do kolejnego odcinka, czyli poszukiwania konta, na które będzie można przelać ściepę - ściepę na kuce, nie na stanik. Kto udostępni konto?