hm..jeździłam w bonanzie, problemów z wypuszczaniem nie ma, ale niestety trzeba zrobić o samemu, ale zawsze można dogadać sie ze stajennym, tak było kiedyś hm..8/9 miesięcy temu, a i jeszcze jeden minus, niby są trzy małe wybiegi trawiaste, ale ta "trawka", a reszta to piasek ;/ niby jest jeden duży trawiasty, ale na nim są organizowane zawody, i raczej nie ma szans na puszczenie prywatnego ;/ ma po 2 mm XD. Teraz jeżdżę na Felinie, konie są wypuszczane na wybieg.Ale też trzeba zrobić to samemu, chyba że koń jest pozytywnie nastawiony do innych, to sobie wychodzi z hm.. dwiema klaczkami dużymi, z arabokoniczka, i kucysiami ;] ale kucory i duże tak jak by się dzielą na grupy ;] ale sie nie zjadają itp. 😁
o nie Alu, te wybiegi są błotniste 😀 a teraz na też daje rade puszczać. Bartek, tzn instruktor puszcza dość często. a jak się polubią z dwoma kobyłkami które chodzą praktycznie codziennie to tym większe szanse na puszczanie 😉 ostatnimi czasy właściciel stajni sam sie oferował że mi bedzie wypuszczać kulkę na wybieg (czytaj błotnista ujeżdzalnia ale zawsze) a jak nie ma pogody to w razie możliwości można wypuścić na super hiper bonanzową halę 😁
mam pyt. sprawdzałam na stadniny.pl ceny pensjonatów i znalałzam conajmneij kilka z cena 300-400 zł, troche mnie to zdziwiło ze tak tanio. Czy tak rzeczywiscie jest czy to jakies nieaktualne info?
W Lubelskim jak najbardziej, choć ceny pensjonatów poszły znacznie w górę ale są jeszcze takie w tych granicach np. Arizona 400zł, Ostroga 380zł (więcej masz w pierwszym poście na pierwszej stronie) 😉 Kiedyś to był standard a pensjonat za 450zł był jednym z najdroższych 🙄
Smarciku, zapytaj się Arletki albo Kasi od Boogie, one powinny być zorientowane. i podziel sie tą informacją bo w wakacje chcemy sie wybrać na jakieś dwa tygodnie do Tareczki 😉
Dzieki 😉 Ale plany moje zmieniają sie z dnia na dzien niestety, i to z przyczyn niezaleznych wiec zostaje mi opcja szukania sobie gdzies miejsca do jazdy ale nie mając własnego konia...
A ja znam jeszcze jedną stajnie, a dokładnie 2 członową 😉 Znajduje się w Nałęczowie zaraz przy wjeździe z Lublina, razem z gospodarstwem agroturystycznym Słowicza Dolina. Są tam kuce i konie do jazdy, na lekcje należy umawiać się z właścicielem. Druga część (tego samego właściciela) znajduje się przed Nałęczowem w majątku na Antopolu. Stacjonują tam ogiery kryjące, kobyły na wyźrebieniu, młodzież, i kobyły pod siodło ale nie pod szkółkowiczów. Istnieje możliwość wstawienia konia w pensjonat (350zł). Są 2 wybiego-uleżdzalnie, a jeśli koń umie chodzić na łańcuchu to może iść na pasanko na klomb przed pałacem🙂 w planach jest też ujeżdzalnia i trawiaste pastwiska jak mi się uda namówić to bedzie i round-pen:p
Druga część (tego samego właściciela) znajduje się przed Nałęczowem w majątku na Antopolu. Stacjonują tam ogiery kryjące, kobyły na wyźrebieniu, młodzież, i kobyły pod siodło ale nie pod szkółkowiczów. Istnieje możliwość wstawienia konia w pensjonat (350zł). Są 2 wybiego-uleżdzalnie, a jeśli koń umie chodzić na łańcuchu to może iść na pasanko na klomb przed pałacem🙂 w planach jest też ujeżdzalnia i trawiaste pastwiska jak mi się uda namówić to bedzie i round-pen:p
Lubliniacy! Nie orientujecie się może czy w LKJcie dostanę najzwyklejszy dziegieć? Jak tak to ile mnie to gdzieś tak wyniesie? Bo nie chce mi się tłuc do Lbn jak nie będę wiedziala 😉.
ten dziegieć z linka, który wstawiłaś jest według mnie beznadziejny. Mam taki i jest strasznie rzadki (moim zdaniem dziegieć powinien być gęsty). Zanim uda mi się posmarować kopyto, większość dziegciu jest na podłodze 🙄 zazwyczaj kupuję dziegieć u weterynarza- jest dobry i gęsty, myślę, że u większości wetów taki znajdziesz 😉
Opinię na temat tej stajni wygłosiła już pewien czas temu znajoma. Jako, że to moje okolice, to może kiedyś wpadnę i przekonam się naocznie czy miała rację 😉 pozdrawiam
Ej a co to jest za stajnia u Drwala? Dziś przypadkiem znalazłam pewne info o koniu stamtąd i jakoś nigdy nie obiła mi się o uszy ta nazwa. Był tam ktoś? To jest na terenie Lublina, czy poza? Jak z cenami pensjonatu i warunkami tam?
ul. Abramowicka (wyjazd z Lublina na Biłgoraj) niedaleko AKJtu
warunki tylko z punktu obserwatora - ujeżdżalnia chyba całkiem znośna, przeszkódki stoją, stajnia całkiem sympatyczna, ale wszystko to na małej przestrzeni wybiegów chyba nie ma