Jeśli nie trzeba przy tym rozbierać siodła i naprawa polega tylko na zszyciu, to na ul. Wileńskiej jest szewc/kaletnik/rymarz który pewnie by się tego podjął. Wiem, że naprawiał jakieś siodła. Ceny ma przystępne, starannie wykonuje swoją pracę. Niestety, ma problem z terminami😉
Jeśli jednak naprawa jest konkretna, a siodło sporo warte, to lepiej wysłać je np. do Andresza.
Pod Niskiem jest rymarz, ale z tego co wiem, to do niego tylko małe rzeczy, bo z trudniejszymi sobie nie radzi.
Jest rymarz w Krasnymstawie, chyba najbliższy o jakim słyszałam.
Jest, potwierdzam ... I polecam bardzo. Nazywa się Leszek Cichosz, interes przejął po ojcu, zna się na sprzęcie. Często wyjeżdża więc trzeba dzwonić. No i trudno trafić, warto umówić się, żeby wyjechał do jakiejś głównej ulicy. Zakład ma w garażu przy domu na ul Litewskiej 8, tel 082 576-46-35 i 660 098 358. Nie korzystałam od kilku lat więc gwarancji nie daję czy namiary aktualne, trzeba sprawdzić.
Czy jest tu może ktoś, kto wie, w jaki sposób można wybrać sobie jazdę konną w ramach wychowania fizycznego na Uniwersytecie Przyrodniczym w Lublinie? Jeśli tak proszę o odpowiedź w wątku, albo wiadomość prywatną 🙂
Jeżeli jest ktoś z AKJ to również proszę o kontakt, mam parę pytań 🙂
bayhert To chyba zalezy od kierunku bo werterynaria nie mogła sobie wybierac co chce robic na wf, jazde konna ma chyba tylko hodowla koni i te 'jezdzieckie' kierunki bo i tak sporo ich jest więc nie wyrobiłyby te konie. Chyba, że coś się zmieniło.
Czy ktoś z Was wie, gdzie w Lublinie można kupić używane bryczesy? 🤔 Albo czy w Galancie w Świdniku można jeszcze coś znaleźć? Kiedyś w okolicy było ich zatrzęsienie, a teraz kiedy się przeszłam po ciuchach, to mam wrażenie, że panuje jakaś zmowa milczenia, bo na pytanie, czy się zdarzają w kółko słyszę "nie" 🤔 Z góry dzięki za odpowiedź :kwiatek:
Ja stoję w Gąsiorówce. Polecam - mi bardzo odpowiadają warunki . Konie codziennie padokowane (są wybiegi i pastwiska), karmione 3razy dziennie. Ładna piaszczysta ujeżdzalnia z kompletem przeszkód. Pisz na priw co chcesz wiedzieć.
Hej, mam nadzieję, że nie zdubluję pytania, ale przez wyszukiwarkę nie znalazłam. Jestem średniozaawansowanym jeźdźcem, chciałabym przygotować się do BOJ i szukam stajni, w której będę się mogła przygotować. Myślałam o Wieży Dominów - jeździ ktoś tam i chciałby podzielić się opinią o instruktorach, poziomie jazdy, przygotowaniu koni? Zastanawiałam się też nad Dakarem, ale niestety nie mam auta. Da się tam dojechać jakimś busikiem? Jak to wygląda u nich cenowo? Niestety na fp nie ma cennika... 🤔
witam , ja do zorientowanych w Lublinie i woj Lubelskim .... szukam stajni , i chcialam sie dowiedziec jakie sa ceny mniej wiecej od minimum do maximum .... i co w tych cenach jest np.??? interesuja mnie stajnie w Lublinie lub nawet do 40 km od Lublina moze ktos moze jakas polecic stajnie ? oraz czy w takich stajniach jest instruktor ? wiekszosc stajni znam , ale te co powstaly nie dawno to nie znam i bede wdzieczna za pomoc zeby bylo szybciej wymienie stajnie ktore znam ...., Lublin ( LKJ , Drwal , AKJ , Kapriola , Bonanza , Elizowka , na Janowskiej tam gdzie krowy kiedy byly ... nie pamietam jak ta stajnia sie nazywa , Wieza , - ale obecnych cen nie znam .... ??? moze ktos wie ?, Kenter , poz Lublinem to znam ( Arvena , prof Pietrzak , Niewiadomski , Gasiorowka , ) cen aktulanych tez nie znam niestety .... tyle pamietam ;-) bede wdzieczna za pomoc ;-)
Nie wiecie moze czy jakiś klub/ stadnina nie potrzebuje jeźdźców (skoki)? 😀 zmieniam miejsce zamieszkania, a chciałbym dalej trenować (nawet codziennie) 🙂
Odnośnie stajni w okolicy Lublina, chcę dorzucić swoje 2 słowa o stajni Arvena, może ktoś dzięki temu nie będzie miał popsutego humoru na wakacjach 😉 Najpierw plusy: - duży pokój, moskitiera w oknie - zdrowe, szczęśliwe konie No to tyle. Teraz minusy: - 1 łazienka na 8 osób, rano przed jazdą, albo tuż po - porażka niestety - jezdzcy z okolicy, uczęszczający na jazdy, nie znają podstawowych zasad poruszania po placu np. wsiadanie NIE na ścianie, ruch prawostronny, ustąpienie osobie poruszającej się wyższym chodem - to bardzo utrudnia wspólną jazdę i psuje atmosferę - niestety instruktorka nie panuje nad tym co dzieje się na placu gdy jest więcej niż 4 konie (a takie sytuacje są) - jazdy mają ten sam schemat, który znają już nawet konie (może coś się zmieniło po moim pobycie, kto wie?) - podczas jazdy można usłyszeć, bardzo dużo, bardzo zbędnych porównań oraz niepotrzebnych słów, zamiast konstruktywnych uwag I ostatnia rzecz jaką dodam, jako że mnie się to nie podobało - jako osoba od pewnego już czasu pełnoletnia (a po prostu młodo wyglądająca) byłam traktowana jak nastoletnie dziecko, co najzwyczajniej w świecie w moim wieku już mi nie odpowiada. Dla kogoś kto poważnie myśli o jezdziectwie i szuka treningów, z których wyniesie naukę na wiele następnych jazd - nie polecam. Oczywiście wszystko co napisałam to moje zdanie. Zdaję sobie sprawę, że co osoba to inne doświadczenie i opinia, więc absolutnie z nikim, kto ma inne zdanie na temat tej stajni nie zamierzam dyskutować i mam nadzieję, że moja opinia, przez osoby, które się z nią nie zgadzają również zostanie po prostu zaakceptowana, przemyślana i tyle. Jeśli ktoś ma jakieś pytania, odpowiem na pw.
Kojarzę. Byłam tam za starych czasów, kiedy nie było nowej stajni i hali. Tereny przepiękne, miejsce przecudne. Jedyny mankament to odległość od Lublina. Stajnia w Siedliskach Pierwszych koło Fajsławic. Konie miały tam raj na ziemi 🙂
Którą z lubelskich stajni polecacie dla dziecka na naukę jazdy od podstaw? Już tyle lat siedzę 'na emigracji', że zupełnie wpadłam z obiegu i nie wiem do kogo się zgłosić 😉 Dziś niestety miałam nieprzyjemność oglądania jazdy w jednej z lubelskich szkółek i jestem przerażona poziomem, a raczej jego brakiem. Pomijam brak możliwości nauczenia się czegokolwiek, ale prowadzenie jednocześnie lonży i jazdy dla kilku początkujących dzieci jest zwyczajnie niebezpieczne.