Ja mam. Ale nie wzywam weta - czekam aż sam zdechnie.
Jeszcze trzeba dodać, że jak kuleje ale biega to znaczy, że wcale go tak nie boli i sciemnia. A jak chudy to czaprakiem się przykryje i można jeździć dalej 😉
Poszukuję fundacji/schroniska/domu tymczasowego/weterynarza/pomocy w złapaniu i znalezieniu schronienia bezdomnemu, zabiedzonemu psu. Pies jest w Parczewie. Ode mnie to kilkaset km, może ktoś z Was się orientuje, gdzie go zgłosić, żeby znalazł pomoc. :kwiatek:
Czy ktoś z Lublina startuje w lubelskiej cavaliadzie? Chciałabym wiedzieć komu kibicowacć 😎 Wiecie czy Prolog się odbędzie czy nie bo jak zwykle nic u nas nie wiadomo...
A ja znów mam pytanie z innej beczki... Czy Wy dobrzy ludzie, moglibyście napisać kto Waszym zdaniem jest dobrym trenerem na terenie Lublina? Nie szukam osoby, która wyciśnie mnie nie wiadomo jak wysoko, potrzebuję kogoś kto będzie dalej mnie szlifował, a przy tym nie będzie urwany jak z jakiejś choinki... 🤣 🏇
Bardziej do ujeżdżenia mnie ciągnie, nie mam swojego konia. A i chce zaznaczyć, że jestem samoukiem i chce nauczyć się rzeczy niezbędnych do DOBREGO jeździectwa. Nie interesuje mnie sport.
Piotr Wierzchowski - był w Dakarze, teraz podobno coś się pozmieniało, Profesor Pietrzak - w Fideliusie, dobrze wyszkolone konie są na miejscu tyle wiem "z własnego doświadczenia"
Też polecam Piotrka, z 10 lat z nim trenowałam 😉 dojeżdża(ł) do różnych stajni, trzeba się tylko umówić tel. Nie wiem czy i co się zmieniło, bo od roku nie jeżdżę w ogóle (brak konia, kasy i mocy), ale jeszcze rok temu można było też u Piotrka jeździć na jego koniach w Bukowej Zagrodzie.
W Dakarze pozmieniało się o tyle, że Piotr nie prowadzi już sekcji, a jedynie dwa razy w tygodniu treningi osobom prywatnym (aktualnie mnie i właścicielce stajni). Konie z Dakaru są fajnie zrobione, można się na nich spokojnie pouczyć dobrego jeździectwa 🙂
Jasnowata Ty chyba też prowadzisz jazdy? Jeśli nie to przepraszam. Jeśli tak, to wszystkim chętnym polecam😉 (Słyszałam, że Rysiek i jego właścicielka byli zadowoleni. Twoją karierę na czworobokach też śledzę).
Od siebie dodam, że Przemek Wójcik też prowadzi treningi (skoki) i chyba nawet ma teraz konia do dzierżawy.
Oczywiście też należę do fanklubu Wieżchowskich (całej czwórki zawodników).
Rudziczek, tak prowadze tu jazdy, dziekuje :-) Rysio byl jednym z najmilszych mi do wspolpracy koni. W poniedzialek jade skontrolowac ich dalsze postepy :-)
Hej Dziewczyny! 🙂 Mam pytanie, czy ktoś stoi bądź stał w stajni na Cienistej oraz u p. Krzewińskiego (z halą) i ma jakieś aktualne opinie/informacje na temat tych stajni, kosztów pensjonatu itp.? Słyszałam też, że coś się otwiera/otworzyło w okolicach stajni Ku Słońcu, może macie jakieś wiadomości na ten temat? Z góry dzięki za informację :kwiatek:
Ercik dokładnie to jest to ogloszenie wstawione przez aggii. Bylam, widzialam, piekna stajnia, duze czyste boksy, kobie chodza na padli codziennie. Pastwisko ok 2-3 h dzielone na pol. Bylam jak powstawala ujezdzalnia.
Co do Cienistej- tanio, w boksach sprzatane codziennie, fajny klimat w stajni, lonzownik ok, ujezdzalnia to góry i doliny, ale jest b.duza i sa jakies przeszkody. Padoki dwa, nie za duze, konie wypuszczane codziennie. Tereny piekne do jazdy, wiekszosc osob co tam mieszka z konmi to terenowcy. Mam nadzieje, ze pomoglam 😉
ps. To nie moja stajnia, ale na rajdzie tam goscilismy i bylo bardzo ok, jestem stalym bywalcem bo sporo znajomych trzyma tam konie
Edit: kazda stajnia ma minusy, tutaj brak padtwisk (konie dostaja zielonke na padok) i bardzo malo daja siana, mozna doplacic zeby dawali wiecej.
W tamtych kierunku jest jeszcze Stajnia Promesa, ale to kawalek dalej. Piekne boksy, duze, padoki, ujezdzalnia, przeszkody, duzo pastwisk bedzie (zasiane), czysto w boksach, wlascicielka ma dwie stajnie - w jednym stoi copdowiec na trotach, wie jak dbac o konie. Tez goscil tam moj kon, nie tylko mi sie podobalo, moim znajomym tez. Konie chodza codziennie, sa tereny do jazdy.
Czy lek. wet. Agnieszka Bestry będzie może w najbliższym czasie na Lubelszczyźnie? Mam pilną potrzebę. Może ktoś jeszcze chciałby ją do siebie zawołać?