CYT.GNIADOSZKA Osobiście wolałabym, aby dr jednak zdecydował się na tą operację, bo jak nie będzie miał tego wyciętego i znowu jedynie się mu zaleczy, to nie będziemy mieli pewności, że świństwo nie powróci do nas kolejną wiosną 🙁
Z tego co zrozumiałam to owe rany są objawem choroby a nie przyczyną.(
muszyca (myjoza), med., wet. choroba pasożytnicza człowieka i zwierząt, wywołana obecnością w ustroju larw muchy domowej, gzów, gzików, bydleni.)(Przyczyną są zazwyczaj pasożyty z rodzaju Habronema.
RANY LETNIE-Schorzenie występuje zazwyczaj w okresie wiosenno - letnim. Charakteryzuje się występowaniem otwartych, trudno gojących się ran których powierzchnia może być pokryta owrzodzeniami. Zazwyczaj w przebiegu schorzenia brak jest świądu lub jest on stosunkowo słaby. W pojedynczych przypadkach świąd może być intensywny.
Leczenie - podawanie doustne preparatów zawierających Ivermektynę (zazwyczaj podaje się kilkakrotnie w odstępie 2 tygodni). W przypadku świądu można podawać preparaty sterydowe. Jeśli rozrost ziarniny jest znaczny (zwłaszcza w okolicach oczu lub narządów płciowych) zalecanym sposobem postępowania jest jej wycięcie. )
Zapobieganie tej chorobie polega na odpowiednim odrobaczaniu- tj. odpowiednim środkiem ,oraz w odpowiednim czasie zgodnym z występowaniem pasożyta (owadów ,much). Owszem jeżeli mięso zdziczało i narasta nieprawidłowo to trzeba je usunąć.
Jeszcze raz odsyłam bo warto poczytać żeby na przyszłość nie narażać konia na cierpienie a siebie na zbędne koszty.
http://www.voltahorse.pl/forum/viewtopic.php?p=160512&sid=33ceb9211dd52290d2dd5c5c91c92a7d poprawiłam lierówki 😀