Forum konie »

Baskar i Gniadoszka - historia leczenia Ran Letnich

Spokojnie ... 😀 -nic ci nie zarzucam ,staram się tylko pomóc .
cyt  z Volty
,,teoretycznie nie jest zarejestrowana dla koni, ale tylko dlatego, że "licencja" (nie wiem jak to nazwać-zabrakło mi słowa) dość drogo kosztuje. W innych krajach lek ten jest normalnie dopuszczony do stosowania u koni i u nas też większość weterynarzy go poleca (choć nie wszyscy).
Teoria to jedno, a praktyka drugie rll Ja stosuję bgrnt"
Dodam tylko od siebie że chodzi o ivermektyne w płynie -zastrzyku (tylko ta ma dużą skuteczność na to paskudztwo)-oczywiście pod nadzorem  i wedle zaleceń weterynarza -np. Dr Golonką.(też tak zresztą zaaplikował Gniademu) Normalnie żaden wet. nie będzie ci chciał tego podać z wyżej wymienionych powodów.(nie jest zarejestrowana dla koni.

cyt.Gniadoszka
Poza tym odpowiednio będą dla niego dobrane leki, które będzie miał podawane zawsze na wiosnę, aby mieć 100%-ową pewność, że już nigdy nic się nie otworzy.

Mogę się założyć że czysta ivermektyna w płynie lub zastrzyku + coś tam , coś tam...(na wzmocnienie,odporność itp.,itd...

figaro2046 ... właśnie najdziwniejsze jest to, że 4 lata temu Gniady dostał zastrzyk z ivermektyną i poza dziwnymi objawami (gorączka, pocenie, skurcze szyi) też nic to nie pomogło ... Miejmy nadzieję, że tym razem pomoże i jeżeli dostanie taki "komplet" na wiosnę nic mu się nie otworzy. Szczerze chcę w to wierzyć!

PS: nie denerwuję się  :kwiatek: Staram się tylko wytłumaczyć  :kwiatek:
Gniadoszka, jesteś u siebie w Grotnikach?
Mam bardzo blisko do Ciebie i jeśli tak to mogłabym wpaść rowerkiem z kasą.
Witam ,

Chciałem poinformować , że cegiełki pojawią się jutro ponieważ mamy mały problem z bazą danych 🤔 . Już jutro wszystko będzie widoczne , gdyby ktoś miał jednak jutro problem z zobaczeniem cegiełek proszę o bezpośredni kontakt ze mną.

Wracając do Gniadego muszę powiedzieć , że wygląda na zadowolonego . Jak zwykle ta "minka" do fot.

Pozdrawiam wszystkich .
Ostatnie dzisiaj sprawdzenie konta i suma:

4273,71 zł


W środę zapłacę już za operację 2.000zł  💃
Z resztą poczekam chyba na sam koniec, żeby wiedzieć dokładnie ile to będzie kosztowało (ile dni pobytu i ile za lekarstwa i opatrunki). Dodatkowo Gniady ma mieć zrobione też kopytka i ząbki ... więc chłopak wróci do domu jak nowy  😅

Ściskam wszystkich i powoli kładę się spać ... Jutro też ciężki dzień - jadę w sprawie pracy, więc trzymajcie za mnie kciuki!

:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Objawy które opisałaś mogły być skutkiem dużego zarobaczenia 😕Po prostu wcześniej nie trafiłaś z odpowiednim środkiem w pasożyta.Niektóre konie są szczególnie podatne na to choróbsko.
Nie mniej myślę że teraz już z górki 😀 Koń jest we właściwych rękach.I teraz będzie już tylko lepiej 😀
W każdym razie zdawaj relacje o sposobie leczenia Gniadego i zastosowanych specyfikach - bo to bardzo interesujące i być może ułatwi leczenie czy też zapobieganie tej chorobie innym właścicielom  koni.
Jeszcze raz pozdrawiam a Gniademu zdrowia życzę :kwiatek:
Hippo Ty się nie obijaj po forum, tylko wystawiaj cegiełki  😀iabeł:
bera7 mam problem z bazą i się nie chcą wyświetlać  🙁  Ale za cegiełki Ci dziękujemy. Ja myślę o młynie już dzisiaj gadałem ze znajomymi 🙂
to ja nie zycze powodzenia- bo to pecha przynosi tylko kopa w upe na rozped  😉
gniadoszka ta informacja sprawiła że uśmiech pojawił sie na mojej twarzy choć dzień miałam dzisiaj nieciekawy.. 😅 😅
Ciesze sie ogromnie i po 1 na pewno cos jeszcze dorzuce :kwiatek:
Gniadoszka - rewelacja, że tyle kaski udało się już zebrać. Cały czas trzymam mocno kciuki za Was, żeby wszystko się udało.

Takie akcje przywracają wiarę w ludzi 🙂 i pozwalają ufać, że zawsze znajdzie się ktoś kto zechce nam pomóc na życiowym zakręcie 🙂

Powodzenia na spotkaniu w sprawie pracy. Koniecznie napisz jak Ci poszło.

Dodam tylko od siebie że chodzi o ivermektyne w płynie -zastrzyku (tylko ta ma dużą skuteczność na to paskudztwo)-oczywiście pod nadzorem  i wedle zaleceń weterynarza -np. Dr Golonką.(też tak zresztą zaaplikował Gniademu) Normalnie żaden wet. nie będzie ci chciał tego podać z wyżej wymienionych powodów.(nie jest zarejestrowana dla koni.

Weź nie pisz pierdół mentorskim tonem.
I to jeszcze w tym wątku.
hm.. tak się zastanawiam i trochę mi głupio, że nie wiem.
Miałam wczoraj zapytać Pani Weterynarz ale wypadło mi to z głowy - jak koń może się nabawić "ran letnich"? to jakieś bakterie/wirusy czy genetyczne?

ninevet
Ja się pytałam skąd to się bierze, powiedziano mi że min. z zaniedbania 🙄

Często błahe ranki nie goją się tygodniami i przechodzą w duże obszary ślimaczącej się ziarniny. Za powstawanie tych ran odpowiada pasożyt Habronema musce lub Draschia megastoma. Jego inwazyjne larwy są składane do ran przez muchy. Larwy penetrując ranę, przyczyniają się do rozrostu ziarniny. W leczeniu tego typu ran musimy uwzględnić odpowiednio dobrane leki przeciwpasożytnicze.


Ninevet wydaje mi się, że to skłonność organizmu. Skoro większość koni reaguje na regularne odrobaczanie, a na te jednostki nie, tzn że źle przyswajają środek? Do metoda dedukcji. Bo na te same środki podawane innym zwierzakom robale reagują.
Ktoś z wetów się wypowie?
Przyczyną są zazwyczaj pasożyty z rodzaju Habronema. Schorzenie występuje przede wszystkim z powodu osłabienia organizmu i to jest w większości przyczyną.Jeden organizm jest w stanie walczyć a drugi bardzo szybko się poddaje tak jak w przypadku Baskara. Negował bym tutaj jednak to że rany letnie biorą się z zaniedbania , niestety nie znam takiej osoby która jest w stanie upilnować , uchornić konia przed skaleczniem a co za tym idzie przed rozwinięciem się całkowicie infekcji tj. występowaniem otwartych, trudno gojących się ran których powierzchnia może być pokryta owrzodzeniami.
Nie wiem o jakim zaniedbaniu jest tutaj mowa ...
Generalnie wszyscy ludzie z naszej stajni zaangażowani są w uważne dbanie o stan Gniadego, bo wiedzą, jaka co roku jest sytuacja. Oprócz tego, jak już pisałam na początku ... Gniady ma podawane wszystko, co tylko możliwe, aby wzmocnić jego odporność.

bera7 ... dziękuję za Twoje cegiełki dla Gniadego. Na sklepie podobno już coś jest wystawione.


Byłam dzisiaj w sprawie pracy w KWP w Łodzi, złożyłam wszystkie dokumenty i ... mają się na dniach odezwać ... Więc jeśli wypali z tą pracą, to na pewno dam znać  :kwiatek:

Edit - i zapomniałam napisać stanu konta:

4683,71 zł

:kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
hello, czy tylka ja mam problem z wejsciem na strone sklepu hippocamp?
u mnie wszystko działa  🙂
Gniadoszka niech przyniosą pożytek  :kwiatek:

Ja nie mam problemu z wejściem na stronę.
Wiadomo już o której operacja?

p.s. Martuś daj znać o której będziesz w lecznicy to wpadnę jeśli chcesz  :kwiatek:
Na razie nie jest mi znana godzina operacji ... Ma do mnie zadzwonić po obchodzie ok 20😲0 lekarz dyżurujący i wtedy może powie coś więcej, ale próbowałam też dzisiaj w dzień czegoś się dowiedzieć i podobno wszystko zależy od sytuacji innych koni w Klinice lub/i nagłych przypadków ...
Jak tylko będę coś bliżej wiedziała, to na pewno dam znać.

Kwota Gniadego na teraz:

4703,71 zł

:kwiatek:


Edit - edytuję, bo właśnie dzwonili do mnie z kliniki:

Więc tak, jak myślałam, dokładna godzina operacji nie jest znana. Pani mi powiedziała, żebym przyjechała najlepiej po południu, to już Gniady powinien być wybudzony z narkozy. Jak długo potrwa operacja i jak dużą dawkę narkozy poda, lekarz stwierdzi dopiero po zdjęciu opatrunków, które aktualnie są niezdejmowane od kilku dni. Nie wiadomo zatem co jest teraz pod spodem ... czy jest poprawa, czy bez zmian.
Jak tylko wrócę do domu, to na pewno się odezwę i zdam Wam całą relację ... Może też uda mi się jakieś zdjęcia zrobić ...

Ściskam!
Trzymam kciuki i czekam na relację.
Trzymaj się i jak już będzie można, to wyściskaj Gniadego  :przytul:
Aż się buzia sama uśmiecha, gdy widać, że są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie. Byle tak dalej. :kwiatek: Powodzenia Gniadoszko, oby wszystko pomyślnie się skończyło. 😅

Dorzuciłam też coś od siebie, niedużo co prawda, ale każdy grosz się przyda. 🙂
Trzymam mocno kciuki za operację Gniadego 😅
Kurcze chodziłam po innych forach a tu takie cos. Oczywiscie ,że coś wpłacę- pojadę do banku jesczze dzis. Ludzie jestescie tutaj wspaniali.Macie złote serca. A mnie jesli uda się wynajć swoj boks to obiecuję ,że do konca roku pieniązki z tytułu wynajmu będe przelewac na Gniadoszka.
Super.
to prawda! fantastyczne ze ludzie tak potrafia pomoc 🙇
szkoda ze nie wiedziałam- jak na przedwiosniu szukalam pomocy dla naszego 2latka z osteochondroza- wziełam kredyt który starczył tylko na leczenie i zastrzyki dostawowe( operacja niestety drugie tyle), a nikt nie chciał go nawet za darmo byle mu zrobił operacje( kon juz nie mógł wstac z bólu). ...lecze go dalej...tonac w długach wiec tylko moge wesprzec trzymajac kciuki za operacje i podziwiac dobre checi tak wielu ludzi na tym wlasnie forum :kwiatek:
ciekawe jak gniady, wiecie moze juz cos?
Trzymam kciuki 🙂
Mam nadzieje że wszystko będzie dobrze .Dzisiaj też wysłałam kasę życzę powodzenia  💘 gniadoszce .
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się