Flygirl, no bo UP ma placówki rozsiane po całym Lublinie. Nie wszystkie są w centrum 😉 A korki od 7 rano do 9 są okropne. Jedyny plus mojego dotychczasowego mieszkania, był taki, że jak widziałam przez okno, że już sznureczek samochodów zastawił całą ulicę Narutowicza, to wychodziłam 5 minut wcześniej i spokojnie w 20 minut doszłam sobie na zajęcia na piechotę 🙂 Natomiast gdy miałam zajęcia na Felinie (drugi koniec miasta), czy kawałek dalej od głównej uczelni(na Langiewicza), to często stwarzał się niemały problem 😉
Oj dziewczyny, serdecznie polecam dojazdy ze Świdnika i to jeszcze tymi rozpadającymi się busikami w ścisku jak sardynki 😉 Co do piwa ja odpadam, modlę się do mojej pracy licencjackiej żeby się napisała 😂
[quote author=fruity_jelly link=topic=7833.msg1788238#msg1788238 date=1369766070] Oj dziewczyny, serdecznie polecam dojazdy ze Świdnika i to jeszcze tymi rozpadającymi się busikami w ścisku jak sardynki 😉 Co do piwa ja odpadam, modlę się do mojej pracy licencjackiej żeby się napisała 😂 [/quote]
W wakacje mam nadzieję, że lepiej się jeździ? 😉 Bo będe robiła praktyki w lecznicy w Świdniku 😉
Jest super osiedle, koło Media-Marktu na Różanej, Wiśniowy Gaj/Sad? Coś takiego. Jest to dość nowe osiedle, więc nie wiem jak z wynajmowaniem mieszkań tam, ale na pewno jest parę na sprzedaż 😁 I są naprawdę piękne, a okolica bardzo zadbana 🙂 No i lokalizacja fajna.
Horsiaa podejrzewam, że będzie mniej ludzi ze względu na to, że odpadną studenci i uczniowie ale z tego względu będą też rzadziej kursować. W której lecznicy praktykujesz? 👀 Vanilka chyba wszystkie autobusy na linii Świdnik-Lublin tak kursują, kiedyś wracając ze stajni czekałam prawie 2 godziny na mrozie, wkurzyłam się i poszłam z Kalinówki na piechotę do domu 😁 a po drodze żaden autobus mnie nie minął 😉 z utęsknieniem czekam aż zrobią połączenie MPK, nocnego się doczekaliśmy to i może dzienne zrobią, chociaż do tego czasu pewnie już skończę studia 😂
Według strony budynek tego konkretnego wydziału jest na ulicy Akademickiej. Czuję, że w życiu nie ogarnę nowego miasta. Jak ja nawet całego Szczecina nie znam, ulic to już w ogóle. 😁
Jak na Akademickiej, to szukaj na dzielnicy: LSM, Śródmieście, ew. Czuby, Skarpa, przy alejach Racławickich, rondzie Krwiodawców. Po za tym, akademik nie byłby głupim rozwiązaniem, bo te ak. UP w centrum podobno są całkiem sensowne.
Hej, a jak myślicie, czy jest sens brać mieszkanie na Willowej (okolice starego poligonu, na poziomie ronda Krwiodawców)? Boję się, że przez remont i budowę obwodnicy w tamtych okolicach mój dojazd na uczelnię będzie trwał dwie godziny...
Chyba, że budowa i Willowa ze sobą nie kolidują i plotę farmazony nie znając tamtej okolicy Lublina. Help!
Mam znajomych, którzy tam mieszkają i wyjazd w godzinach szczytu to koszmar. Tym bardziej, że otwierają coraz więcej tych nowych bloków, a dojazd jest cały czas taki sam. Zamierzają coś z tym zrobić dopiero w 2014, ale pewnie przez czas budowy też będzie ciężko...
Co to znaczy na poziomie ronda Krwiodawców? Przecież ono jest kawałek od Willowej.
fin, właśnie mówię, że nie ogarniam tamtej okolicy xD i nie wiem jak się sprawy mają z ta ulicą i połączeniami do Centrum.
edit: ogarnęłam gdzie jest Willowa! jak pojadę oglądać mieszkanie to ogarnę, czy budowa tej obwodnicy będzie w stanie pokrzyżować mi szyki w dojazdach na uczelnię.. PS. oczywiście komnunikacją miejską!
Do centrum z samej Willowej masz autobus nr 2, a od Poligonowej też 4. Z tego co pamiętam, to nie jeżdżą jakoś bardzo często. Generalnie to jest to bardzo miłe osiedle z nowymi, kolorowymi blokami, chyba głównie dla rodzin z dziećmi, ze względu na lokalizację.
Witajcie lublinianie! potrzebuję waszej pomocy, szukam kogoś kto miałby bliższą styczność z uniwerkiem. Moje konisko ba bardzo duże (niestety prawie pewne) stwierdzone zmiany nowotworowe 🙁 Na Podkarpaciu raczej ciężko o kogoś kompetentnego w tym kierunku. Nasz Pan wet ile mógł to kombinował, ale nie jest biegły w tym kierunku. Szukam w Lublinie bo bliżej niż Warszawa. Może macie kogoś godnego polecenia nawet gdzieś dalej w Polsce 🙁
mimibell próbuj w Wawie z całym szacunkiem do lubelskich wetów, ale większe szanse... miałam ostatnio bardzo hard corową sytuację z koniem i powiedzieli w Lublinie, że szczerze to tylko Warszawa może mu pomóc.
mimibell, i ja jednak odradzam z takim przypadkiem przyjeżdżać do nas, bo znam mniej więcej lekarzy od koni i niestety onkologów nie ma. Gdzieś koło Gniezna(?) jest większa klinika dla koni, dziewczyny ode mnie mają tam praktyki robić i bardzo chwalą sobie. Chociaż na stronie nic o onkologii nie piszą, ale może warto tam zadzwonić. Tu link: http://lecznica-koni.pl/
Nadszedł ten czas. Szukania stancji. 😉 Oczywiście patrzyłam na ogłoszenia, ale może wy znacie kogoś, kto chciałby wynająć pokój z niewygórowaną ceną, w której już by były wliczone rachunki?