Koń dostał lizawke z biotyna i wyjatkowo szybko zniknela,mozecie polecic jakies dobre lizawki ,ktore zaspokoja potrzeby mojego konia?kon mozna by rzec ze nie pracujacy,padokowany.
A ja mam takie pytanie - jeśli koń dostaje paszę bogatą w witaminy i do tego jeszcze witaminy wlewane do żarcai, to czy mam mu dawać mniejszą dawkę niż jest podana w zaleceniach na opakowaniu?
Dramka, ja robilam podobne rozeznanie (profilaktycznie,dla mlodego, odkad powazniej skacze i trenuje) i wyszlo, ze najkorzystniej w opiniach wypadl Equine America (ten od Cortaflexu 😉 ) Glukozamina + MSM (kuracja 2-miesieczna 125zl)
Proti, tak- mlody dostawal jak zaczal chodzic pod siodlem 🙂 polecany jako kuracja przed planowanymi wiekszymi obciazaniami (u nas to byl poczatek pracy pod siodlem), takimi jak sezon startowy itp.
Jaki niedrogi preparat witaminowy polecicie mi dla 22. letniego aktywnego terenowo wałka z problemami stawowymi i kopytowymi? Dostaje już mielone siemię lniane.
Właśnie sama szukam czegoś podobnego tylko dla młodziaka wychodzącego z kontuzji i szczerze mówiąc nic tanszego nie znalazłam... Tylko nie rozumiem za bardzo czym się różnią te 3 środki. Opisy podobne mają...
Pytanie do właścicieli koni chodzących 5-6 razy w tygodniu- czy dajecie witaminy ( takie normalne pakietowe 😉 ) bez przerwy cały rok, czy serwujecie im jakieś dni/tygodnie oddechu? Z rozróżnieniem czy koń ma dostęp do trawy czy nie.
Burza, ja na ten przykład, nie daję witamin w ogóle. kon dostaje zbilansowane musli, po pracy elektrolity. po wynikach krwi i wyglądzie konia nie widze żadnych wskazań do dawania dodatkowo witamin :P
Dlatego też pytam przez ciekawość 🙂 bo wydaje mi się, że np solidne pastwisko lub dodatkowe pasze mogą pozwolić choćby na przerwy w podawaniu witamin. Elektrolity są oczywiste 😉
szafirowa, u nas ma to głównie wspomóc nogę, w której jest zwyrodnienie szemrana, eh ja to mam szczęście... Ramires, stosowałam arthro, byłam w miarę zadowolona z działania
Ja zrobiłam dłuższą przerwę w dawaniu witamin (chyba 2 miesiące nie dostawał chevinala), ale teraz znów kupiłam - bo wydaje mi się, że zaczął coś gorzej wyglądać. Może trawa nie ejst jakiejść super jakości, a może ciężej pracuje, a może to wina jeszcze czegoś innego. Na witaminach wygląda lepiej.
A jakie elektrolity dajecie i jak często? Potrzebne to przy pracy 5-6 razy w tygodniu, w tym ciężej może ze 2-3 razy? Jak startowałam w rajdach to na zawodach tylko podawaliśmy elektrolity, tak w normalnym treningu nigdy.
Dzionka, Piorek z racji rasy i masy tak się nieziemsko poci, że w sezonie wciąga elektrolity praktycznie dzień w dzień. Inaczej ledwo chodzi pod siodłem. Niedużo ich na razie przerobiłam, jeszcze szukam jakiśch naprawdę WOW 😉
Aha, rozumiem. Dzionek się bardzo mało poci, nawet w te upały głównie pod czaprakiem i na szyi. Jak znajdziesz coś WOW to daj znać pewnie się kiedyś przydadzą 🙂
Dzionka, ja elektrolity podaje stale - w roznej dawce w zaleznosci od pogody i wysilku/stopnia spocenia= utraty skl. mineralnych. w lato z kazdej jazdy siwy schodzi mokry lub bardzo mokry (problem mamy taki,ze siersc letnia ma owszem krociutka,sliczna., blyszczaca, ale potwornie gesta - no futro normalnie :/ )
dla mnie takie WOW to aqua-aide beileysa
Burza, a pewnie ze mozna robic przerwy/nie podawac witamin 😉
Z elektrolitów przeze mnie przetestowanych, efekt WOW zdecydowanie miały Subito Marstalla, i potem równie dobre (i też "na pudle" - efekt wow 😉 ) są u mnie Surelyte Dodsona&Horella i Aqua Aide Baileysa.
Z przyczyn praktycznych u nas najlepiej sprawdzają się Baileys, ponieważ mają dokładnie sprecyzowane dawkowanie w stosunku do wykonanej przez konia roboty, są słodkawe i słodko pachną, a także łatwo mieszają się z paszą. A to dla mnie bardzo ważne, bo koń dostaje mało treściwego (1/2 miarki owsa) i jak dodać do tego zalecaną dawkę Marstalli czy Dodsonów to całość smakuje jak przesolone frytki w Macu. Przy tak malej ilości paszy, dla mojego konia staje to się niezjadliwe albo zjadliwe w 10-15 ratach. Z Baileysem nie ma tego problemu, koń je cały posiłek chętnie, nawet jak czasem dostanie pełne dwie miareczki elektrolitu 🙂
Wiecie co, dałyście mi do myślenia. Zaopatrzę się w elektrolity przed wyjazdem na treningi - pewnie moje jazdy to pestka w porównaniu z tym, co tam będzie się działo. Lecę do sklepu 😀
Nie czekając na odpowiedź zakupiłam powyższe i wczoraj - jako że z hali zeszliśmy mokrzy jak dwie ściery - wlałam mu odpowiednią dawkę do wody i totalnie nieprzekonana, że w ogóle raczy powąchać wlazłam do boksu z wiaderkiem..
I co zrobił koń? Wypił wszystko, wylizał wiaderko i czekał na więcej 👀 😁
Właśnie sama szukam czegoś podobnego tylko dla młodziaka wychodzącego z kontuzji i szczerze mówiąc nic tanszego nie znalazłam... Tylko nie rozumiem za bardzo czym się różnią te 3 środki. Opisy podobne mają...
stosowałam Orlinga w trakcie leczenia kontuzji i polecam, co do różnicy w tych preparatach to taka dostałam odpowiedź od przedstawiciela : GELAPONY FAST, jest najbardziej odpowiednim preparatem w przypadku Pani konia, dobrze jest go stosować bezposrednio po jakiś kontuzjazch, zerwaniach, opuchliznach i stanach zapalnych, bardzo dobre efekty daje on u starych koni u których wystepują sztywności, brak elastyczności w ruchu, stany zapalne, opoje.Produkt ten działa przeciw zapalnie, przeciw bólowo ( bez skutków ubocznych dla układu trawienia ), poprawia cyrkulację krwi przez co ułatwia trakcję substancji odżywczych do uszkodzonych tkanek i zaczyna odżywiać.Dobrze jest go stosować minimalnie przez 10 dni, stosowanie dłuższe jest wskazane szczególnie w jakiś stanach przewlekłych, hronicznych.Stosuje się go czesto jako prekursor przed wprowadzeniem innych produktów firmy ORLING, i tak duże problemy z kopytami GELAPONY FAST-GELAPONY BIOTIN, duże problemy z aparatem ruchu, powazne problemy ze stawami GELAPONY FAST-CHONDROPONY.W przypadku starszego konia Ja zastosowałbym GELAPONY FAST( minimum 10 dni), następnie CHONDROPONY (minimum miesiąc) i na dłuższy okres GELAPONY ARTHRO, lub GELAPONY VITAMIN.