Przy okazji... bo tak się wczoraj zastanawiałam jak to będzie z odmianą... wawrek - wawrka czy wawreka? A może i jedno i drugie będzie ok? Jak to ma być? 😀 (kolega ma na nazwisko Domek - doszedł do wniosku, że odmienia się Domeka jak już, chociaż Domka chyba też... no to w końcu jak to ma być?). To tak dla ogólnych rozmyśleń... pytanie retoryczne raczej. No chyba, że ktoś by na PW machnął eleborat 😀
do pewnego stopnia. tu ma znaczenie, na ile coś jest już utrwalone w języku, a Smerek to nie jest raczej nowa nazwa to jak z Lutrem (tym piętnastowiecznym reformatorem, e wypadło) i Lutherem ( Martin Luther King, sprawa nowsza, e zostało) co swoją drogą dość wygodne, bo od razu widać, o kim mowa (nie tylko po t/th)
Polazłam dziś do mojej babeczki od orto pisać zaległe dyktando. I przy okazji poruszyłam tę kwestię. I tak: wawrek - wawreka, wawrekowi Domek (nazwisko) - Domka, Domkowi
Z mojej strony koniec off. Chyba przerzucę te posty do jakiegoś nowego wątku, co?
A co powiecie na to? Jest taki arab o imieniu Oset. I teraz: rodowód, zdjęcia... Oseta? Osta? Przeróżne wersje widziałam. Z roślinką byłoby 'zdjęcie ostu'? (czy mnie już też dopadł wtórny od-internetowy analfabetyzm?
chwila, chwila - jeśli nazwisko ma formę rzeczownika pospolitego (czyli Domek też się wlicza), to można je odmieniać na dwa sposoby: - tak jak ten rzeczownik (Domka, Domkowi, Mcha, Kozła) - nietypowo (Domeka, Mecha, Kozioła) zdaje się, że w przypadku wątpliwości wybiera się drugą wersję?
a w ogóle jeśli Domek, Domka, Domkowi to analogicznie byłoby: wawrek, wawrka, wawrkowi (co nie zmienia faktu, że wawrek, wawreka, wawrekowi jest równie ok)
a czy mogę mieć zdanie decydujące? będzie mi bardzo miło i zapewniam, że za każdym razem pojawi się uśmiech 😀 na mojej twarzy, jeśli będziecie odmieniać wawrek, wawrka, wawrkowi. Możecie też używać mojego imienia Wawrzyniec, Wawrzyńca, Wawrzyńcowi. Nie będzie strasznie jak usłyszę np wawerkowi, wawerku, ale błagam 🙇, nie wawrekowi, wawreka
Teodora, dokładnie już nie przytoczę, ale do rostrzygnięcia sporu podparłyśmy się książką (nijak nie przypomnę sobi cóż to za ustrojstwo było, ale wiarygodne źródło) - w wypadku nazwisk różnie bywa. Kwestia jaka końcówka, jakie to wyrazy pospilte itd,itd... Co przypadek to inaczej się odmienia.
Co do 'hasła' "wawrek" przytoczyłam je jako nick (hmm... nie wiem jak to napisać - wyraz, który w j. polskim zasadniczo nie występuje 'słownikowo'😉 - stąd taka odmiana. Kwestia teraz jak to wyjdzie w momencie, kiedy mowa o zdrobnieniu imienia. Pewnie kwestia umowna, więc Wawrku (kutwa!chcesz żebyśmy sobie języki połamali?! 😉 )jestem gotowa się dostosować 😉