Zapraszam do dzielenia się wrażeniami, doświadczeniami z posiadania lub egzystowania z końmi rasy Holsztyńskiej. Zdjęcia oczywiście bardzo mile widziane! Jeśli owego posiadacie dodawajcie rodziców, może hodowlę. Opisujcie wrażenia ze współpracy z nimi! 🙂
Zapraszam do dzielenia się wrażeniami, doświadczeniami z posiadania lub egzystowania z końmi rasy Holsztyńskiej. Zdjęcia oczywiście bardzo mile widziane! Jeśli owego posiadacie dodawajcie rodziców, może hodowlę. Opisujcie wrażenia ze współpracy z nimi! 🙂
Ja osobiście posiadam wałacha maść: siwy z odmianami ur: 04.2007r O: Cartani po Carthago M: po Carolus I hod: Kosiccy Konie Holsztyńskie
osobiście uważam, że są to konie z którymi bardzo dobrze się pracuje, są chętne do nauki jednak szybko się nudzą i kochają skakać Mój ma swoje zdanie w pewnych kwestiach jednak łatwo się z nim dogadać Dodaję kilka zdjęć dzieciaka: edytuj posty!!!
dzieki bjooork, wlasnie na początku stycznia znów bedziesz musiała nas odwiedzić, może tym razem tylne nogi pójdą lepiej endurka a te pierwsze zdjęcia to stajnia Klaudyn Kampinos
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] upominalam, teraz ostrzegam- brak edycji postow.
To dorzucę jeszcze jednego 😉 Swego czasu(ok. 4-5 lat temu) był w "słynnej" La Stradzie koń rasy Holsztyńskiej, niejaki Came Long lub Come a Long(nigdy nie dowiedziałam, jak dokładnie pisze się jego nazwę ani jak dokładnie brzmi... nikt do końca nie wiedział 😵 ). Tak, jak nie przepadam za dużymi końmi, tak ten był dla mnie najpiękniejszy. Siwy ogier, niesamowicie skakał, długaśne nogi, piękny krok... coś cudnego. A potem wyjechał do Niemiec... i nie wiem, co z nim dalej się stało. A żałuję. Jedyne zdjęcie, jakie mam w załączniku.
sory dziewczyny jeśli nie pasuje wam wątek to możecie poprosić moderatorki o usunięcie go lub do niego nie zaglądać, ja doszłam do wniosku że nie ma nic o koniach holsztyńskich a teraz pojawia ich się w Polsce coraz więcej i może ktoś chciałby się podzielić swoimi doswiadczeniami z pracy z nimi. CzarownicaSa piękn koń! bardzo ładnie się składa 🙂
też ubolewałam w dawnych latach, bo miałam styczność ze wspaniałą klaczą holsztyńską ale też miałam zbyt małe umiejętności 🙁 a klacz poszła do Rosji, niestety zdjęc nie mam, ale pamietam jak 150 od tak sadziła na treningach
piękny wątek dla masturbujących się nad dokumentem pochodzenia swojego konia 😂 ciekawe niby czym się różnią te holsztyny od innych koni gorącokrwistych ras...? 😎
[quote author=wrotki link=topic=77323.msg1222728#msg1222728 date=1323888528] czym się różnią te holsztyny od innych koni gorącokrwistych ras...? 😎
Tym, że są np. brzydsze od achał-tekińców. 😁 [/quote]tu akurat kompletnie się nie zgodzę...nawet portret konia który masz w awatarze i jego jelenia szyja, wskazuje na destrukta. ...natomiast holsztyny to zwykłe SP i poza tym że mają zamknięta księgę, niczym w eksterierze i użytkowaniu nie różnią się od koni innych gorącokrwistych ras
Mam pełną świadomość tego, jak AT są odbierane w naszym kraju, ale że od razu destrukty? Jeździłam na takich koniach i jelenia szyja w niczym mi nie przeszkadzała. Oczywiście mówię to w kontekście jakiejś pracy, dłubania, nie wsiadania i heja do przodu z głową w chmurach.
Sama zaczęłam, ale nie chcę ciągnąć OT, więc jak coś, zapraszam do wątku AT.
Jest wątek ślązaków, anglików, kucy, haflingerów, arabów, psów, kotów, ciężarnych, chudych, z nadwagą, małych, dużych itd.- to w czym przeszkadza wątek holsztynów? 😉 Jak nie znajdzie wielbicieli to umrze śmiercią naturalną i tyle 😉
zakładanie wątków np. duże konie , małe konie , grubi, chudzi OK ale rozdrabnianie się nad np. konie 165cm wzrostu, 167cm wzrostu,wątek dla osób o rozmiarze 36 następny wątek dla rozm. 40 itp. to zaśmiecanie forum.
Osobiście nie widzę różnicy w pracy z holsztynami, kwpn, oldenburgami. są to różnice osobnicze a nie rasowe jak między Arabem a Ślązakiem.
choć nie ukrywam jeśli w wątku będą pojawiać się ciekawostki hodowlane zamiast wypowiedzi ograniczających się do mam holsztyna to wątek będzie ciekawy i na pewno często odwiedzany.
zakładanie wątków np. duże konie , małe konie , grubi, chudzi OK ale rozdrabnianie się nad np. konie 165cm wzrostu, 167cm wzrostu,wątek dla osób o rozmiarze 36 następny wątek dla rozm. 40 itp. to zaśmiecanie forum.
Osobiście nie widzę różnicy w pracy z holsztynami, kwpn, oldenburgami. są to różnice osobnicze a nie rasowe jak między Arabem a Ślązakiem.
choć nie ukrywam jeśli w wątku będą pojawiać się ciekawostki hodowlane zamiast wypowiedzi ograniczających się do mam holsztyna to wątek będzie ciekawy i na pewno często odwiedzany.
nikogo nie interesuje z kim sie zgadzasz i nie ma to najmniejszego znaczenia.
Wątek może istnieć tak samo jak istnieje o wlkp, arabach hanowerach, fiordach itede itepe.
Ja mam bardzo dobre zdanie o holsztynach i nie zgodzę się, że są to zwyczajne SP. Miałam okazję pracować z kilkoma holsztynami i końmi zaawansowanymi w holsztyna (3/4) i miały kilka charakterystycznych cech np. ładne głowy z drobnymi chrapami, baaardzo fajny i wydajny galop i "koci" kłus z łopatki i też z nadgarstka, wszystkie też kochały skakać. Charaktery nastawione na człowieka, często inywidualiści (szczególnie Cantanisy). Quantowy Ogryzek to 3/4 holsztyn - jeden z najlepszych koni jakie znam, fantastyczne podejście do pracy i bezproblemowa obsługa i tak w skrócie zachowuje się większość holsztynów jakie poznałam
Ja mam ogiera holsztyńskiego, może jest to "zwykły SP", ale dla mnie jest niezwykły, bo kto go zna to mówi, ze to anioł, nie koń. Bardzo zrównoważony, spokojny, grzeczny i chętny do skoków, mocny w budowie.
Quantowy Ogryzek to 3/4 holsztyn - jeden z najlepszych koni jakie znam, fantastyczne podejście do pracy i bezproblemowa obsługa i tak w skrócie zachowuje się większość holsztynów jakie poznałam 3/4 holsztyn, to nie jest holsztyn, zatem jest najlepszym dowodem, że holsztyny to zwyczajne SP Ja mam ogiera holsztyńskiego, może jest to "zwykły SP", ale dla mnie jest niezwykły, bo kto go zna to mówi, ze to anioł, nie koń. Bardzo zrównoważony, spokojny, grzeczny i chętny do skoków, mocny w budowie. no popatrz, Ktosinowy Integro taki egzemplarz, a jest on SP, a nie holsztynem... idę o każdy zakład, że bez znajomości pochodzenia lub paleń, nie da się rozpoznać który koń jest holsztynem a który przedstawicielem innej rasy SP!