opolanka, pocieszam, jak poszło nam w fordzie kosztowało z wymianą 3,5 tys, przy czym przez pół roku mieliśmy unieruchomione auto bo tak je sprowadzali;/ secrete masz? jak masz moze podaj mu profilaktycznie?
u nas też sypie, zaraz idę na rozmowę w sprawie pracy, namyśliłam się jednak, ciekawa jestem co proponują
U nas -5. Pan od pługa jest zdecydowanie nadgorliwy!, chyba ma za duże zapasy, albo nie napracował się i teraz odrabia. Ja rozumiem miasto ma obowiązek odśnieżać, no ale w sobotę albo i o zgrozo w niedzielę rano !! 😀 Gdy my z synkiem chcemy sobie zjechać z naszej Stromej na sankach!! bardzo boczna uliczka prowadząca do 4 domów, a tu jeździ ze dwa razy na dzień i jeszcze solą sypie :/ . Kaziut codziennie wypatruje czy będzie jechał jego wróg pług no i codziennie jeździ 😀 Haha zaraz ochrzan dostanę :]
sznurka, właśnie nie mam Secrety, ale się będę musiała skontaktować z wetem i coś na wzmocnienie zorganizować.
A ja bije się z myślami, czy opłacac składki w WZJ i startować czy nie. Prawdę mówiąc to mi się nie chce, ale jednak jak jest okazja skoczyć coś sobie na hali to sie ciesze 😉
edit: wczoraj jednak wezwałam weta, zbyt poważnie podchodzę do kwestii zdrowia. Na szczęście to tylko lekkie zaziębienie, dostał coś na rozrzedzenie wydzieliny w oskrzelach i Ventipulmin. 300zł w plecy, ale trudno. Potem jak skoncze Ventipulmin to będzie dostawał Secrete. Uff tym razem zdążyłam przed armagedonem 🙂
Karolass, a ciebie na re-volcie nie bylo? bylam pewna, ze pisalas 😉
uciekam do laboratorium, gdzie musze siedziec do 17tej, cudny dzien sie szykuje...dzisiaj na 8:30 😵 zreszta caly tydzien siedzialam od 10-17 i juz mam dosc pomalu. jeszcze poltora tygodnia, ech 🙂
haha, avatar powiadasz? A wlasnie myslalam, zeby go juz zmienic. Ale chyba nie wolno mi w takim razie 😀
A na re-volcie pisze od poczatku, ale wlasnie niestety nie wiem, jak dawno tempu zarejstrowalam sie na volcie, bo tamta data zniknela wraz z poprzednimm forum 🙁
Karolass, powróciłaś do internetowego świata żywych czy internet Wam zamontowali na końcu świata ? 😉 Widzę wzrost aktywności na FB i wpisy na forum 😉 welcome back! stęskniłam się....
Karolass, powróciłaś do internetowego świata żywych czy internet Wam zamontowali na końcu świata ? 😉
ee, tylko nie na koncu swiata :P Ja mieszkam w centrum Juropy! Internet mialam juz z pol roku, ale od 2 tygodni jestem po egzaminie, czekam na wyniki i moge sie obijac 😁
Sznurka, sto lat... 🙂
Dragonnia, tak tez mi sie wydawlo, ze to dosc rozpoznawalny avatar ;-)
A mnie zaraz szlag trafi 😤 Istnieje w moim mieszkaniu spore niebezpieczeństwo, iż będzie pożar, dużo ryzykuję włączając pralkę (musiałam wczoraj bieliznę wyprać), bezpieczniki nawalają, przeciążenie nie powoduje wywalenia korków (nie mam korków, tylko pstryczki), zaczyna śmierdzieć (chodzi normalnie lodówka, światło w kuchni plus pralka, kiedyś problemu nie było, wywalało dopiero jak próbowałam włączyć toster/zmywarkę/czajnik na wodę, nic nie śmierdziało. Kiedyś już raz tak miałam, że włączyłam, przyjaciółka poszła po koleżankę na przystanek u mnie, ja zostałam bo śmierdziało, ale uznałyśmy, że to na dworze, bo było ponoć tam czuć i coś robili. Ale ostatnio o 2 w nocy włączyłam pralke i zmywarkę i znów zaczęło śmierdzieć, zima, 2 w nocy, niemożliwe, że na dworze coś robią! Zapaliłam światło w kiblu (w przedpokoju dalej nie działa, sądzę, że to od tych bezpieczników) i mimowolnie spojrzałam na skrzynkę z pstryczkami i coś mi nie pasowało, wlazłam na drabinkę, okazało się, że skrzynka gorąca, powyginana w górnej części od temperatury (plastik) z dziurą (nie wiem czy to normalnie tak było, dziura regularna, owal), przy ścianie popękane. W koło boazeria, wtedy lekko nagrzana nad pudłem. Wychodząc z domu wszystko co się da wyłączam, wyłączam prąd w swoim pokoju, zostawiam tylko kuchnię (lodówka) i światło żeby móc przy wejściu w kiblu zaświecić i włączyć prąd w pokoju swoim i przy tym się nie zabić.
No i szlag mnie trafia, czekam od 1,5 godziny na elektryka, z którym się umawiałam już 3 razy i nie przyjeżdżał 😤 w tej chwili nie odbiera telefonu. Ledwo na oczy widzę (zasnąć wczoraj nie mogłam), czekam, żeby przyjechał i się położe jak wyjdzie, a tu nic, nie ma i nie ma, a miał mieć cały dzień wolny 😤
dragonnia, nie wyszlo, oczekiwano zalozenia dzialalnosci a obowiazki jak na etacie, tylko przywilejow typu urlop, zwolnienie brak, do tego mglisty temat finansow A jak u Ciebie?
abre, on tak ma. To nasz zaprzyjaźniony fachman, u rodziców dom budował, taki majsterklepka do wszystkiego i w dodatku bardzo dobry. Przyjechał w końcu po 14 i wszystko zrobił i kasy nie chciał wziąć nawet. No ale elektryka i groźba pożaru to dla mnie powinna mieć pierwszeństwo, dlatego tak się wściekałam.
Dalej na drogach... w Twoich rejonach, można powiedzieć, mam budowę. Obwodnicę Zambrowa robią i my tam z barierami energochłonnymi jesteśmy. Mam nadzieję, że u Ciebie też tak Ładnie pada i też tak dużo śniegu, co Sznuruś?
Szkoda, że teraz pracodawcy wymagają zakładania działalności 🙁
Gienia-Pigwa, na szczęście niebezpieczeństwo zażegnane. I tak za mocno panikowałam trochę, bo obudowa nie palna, ale boazeria się od niej mocno nagrzewała i bałam się, że się zapali. Styki się popaliły, jakieś tam fazy (1 faza to np kuchnia, ja mam 4 fazy: kuchnia, pokój, przedpokój i wc plus kabina prysznicowa) i od nich temperatura nagrzewała niepalną plastikową obudowę, która się topiła.
Bischa, z prądem nie ma żartów, raz tylko wsadziłam paluchy do kontaktu(włącznik światła tam był), który mój szwagier rozebrał i jakoś nie raczył mi o tym powiedzieć, no i puściła mi sie krew z nosa... ale od takiej niepalnej skrzynki przetopiły się kable u znajomego, pod skrzynką miał wieszak drewniany a tuż obok gniazdko no i jak sie zorientował, płaszcz który zasłaniał gniazdko zaczął się dymić, bo kable przetopiło w gniazdku i buchło płomieniem z gniazdka
Od wczoraj jestem znów o rok starsza, zrobiłam pierwsze w życiu ciasto - szarlotkę i wyszła wspaniale 🙂 Z czego jestem bardzo dumna.
Czekam na meble, które zamówiłam i które już przyszły, ale niestety posiałam gdzieś fakturę i w dodatku z umową kredytową na te mebelki :/ więc generalnie zła jestem.
No i muszę zabrać się za zarybianie mojego wielkiego 25l akwarium 🙂