Forum towarzyskie »

KLUB "STAREJ GWARDII" forum

dragonnia, jaki śliczny z Ciebie Mikołaj 🙂
opolanka, dziękuję ...starałam się jak mogłam, tylko ta dieta... ale dalej gibka jestem 😀
dragonnia
Od razu weselej mi się zrobiło 😀

epk
Bardzo dobry system 😉 
Ja też się powinnam za sprzątanie moich szalonych 26 metrów wziąć. Sporo roboty, szafę wyporządkować, poprasować zaległe pranie, kolejne wstawić, wyjąć wczorajszo-wieczorowe, doprowadzić kuchnię do ładu, w której tysiąc sztućców, kubeczków, ubrań (pralkę mam w kuchni) do prania i po praniu do wyprasowania, tudzież wrzucenia do szafy zalega. Głodna jestem, więc i przydałoby się zjeść. Skończy się tym, że pewnie jutro się wezmę za generalne porządki, dzisiaj poprasuję, ogarnę kuchnię. Jeszcze jak na złość w przedpokoju na raz pierdyknęły wszystkie 3 żarówki w lampie, mam jedną dobrą na stanie, ale nie jestem w stanie wkręcić, i wykręcić tamtych, bo mam głupią lampę, taką płaską, żeby zdjąć klosz muszę obrócić 3 trójkątne dingsy, bez światła w moim przedpokoju ciemno jak w de u murzyna, a każdy trójkącik trzeba co do mm obrócić 😵 Latarki brak, a jakby była, to nie mam czym przytrzymać, bo dwie ręce potrzebne, co by się klosz o podłogę nie rozpieprzył... Kupię se taką czołową i będzie.
Przyjaciółka pisze do mnie, że u niej sypie śnieg (Brzesko, koło Krakowa) i jest prawdziwa zima, a ja rozpaczam, że w Warszawie szaro, buro i ponuro 😕 I śniegu totalny brak 😕
Taaa....
Grand Prix na odkurzaczu i jakies CC conajmniej na szmacie... plany na dzisiejsze popoludnie...
ja jeszcze siedzę w pracy, w oczekiwaniu na pracową wigilię, która miała się zacząć o 15  😤
A u mnie była pani dziś, co posprzątała  :jogin: Ja siedzę se w pracy, luzik, co jakiś czas coś przyjdzie się poleczyć, o i tyle.
Jutro ojciec do mnie przyjeżdża wędzić swojskie szynki i boczki. Mniam! Patrzyłam zdegustowana, jak mi mąż w paszarni postawił to ustrojstwo do wędzenia, ale teraz jestem z tego zadowolona 🙂

No i Kali nie rozumieć, jak można tęsknić za śniegiem...


No i Kali nie rozumieć, jak można tęsknić za śniegiem...


Też tego nie rozumiem.

Mogą być święta bez śniegu? Mogą  😁
Nie mogą!!!! Święta bez śniegu zupełnie nie maja sensu 😉
NIE MOGĄ!
MA BYĆ ŚNIEG NA ŚWIĘTA! 😕
Idę dalej sprzątać, o! Wymyśliłam już jak żarówki, a raczej jedną wymienić 😎 Że też wcześniej nie pomyślałam 😡
A no i przy sprzątaniu będę taniec śniegu tańczyć!
Bischa
Jeśli podrzucisz mi choreografię, to i ja odtańczę 😉
Runda honorowa na szmacieeeee.... 😁
Wypralam nawet 'baranka' podlogowego- tylko  nie wiem czy on to przezyje 😉 przeprowadzilam tez rozmowe z domownikami o nie wprowadzaniu przedswiatecznego stanu wojennego 😉 chwilowo pomoglo... ciekawe na jak dlugo.
Zabieram się za sprzątanie, ale jakoś opornie mi idzie...
To gdzie sprzątasz? Na koniach, czy na towarzyskich  😁
Pauli, choreografii brak 😎 Wymyślę na bierząco 😂 Jakiś taniec na rurze odkurzacza, piruet na szmacie, żaróweczki jak w przedszkolu (tylko, że dosłownie będę jedną wkręcać), biustem zarzucę podczas lotu na mopie 😎 😂 🤣 Tyłkiem pokręce przy zlewie i myciu blatów 🤣
Strzyga, jak i mnie, co rusz przysiadam przy kompie 🤬
poke - ja się na końskie nie zapuszczam 😀
Bischa
Wyobraziłam to sobie 😂

Chyba powinnam zamknąć w końcu zakładkę z RV, bo co chwilę zerkam, a praca utknęła w martwym punkcie :/
poke - ja się na końskie nie zapuszczam 😀

To tak, jak ja. Chociaż dzisiaj zadałam jedno pytanie w derkach, ale nie uzyskałam satysfakcjonującej odpowiedzi.
Bo chciałam se derkę kupić, a nie wiem, czy nie będzie za mała.
dragonnia,  super pocztówka
ja dziś nie zdążyłam dokończyć sprzątania, na środku sypialni leżą szmaty i stoi wiadro z wodą
cóż, jutro tez jest dzień
Ja na jutro przerzucam odkurzanie, mycie podłóg. Dzisiaj jeszcze masę rzeczy muszę zrobić, więc uciekam, zajrzałam na moment (:rozga🙂. Jeszcze do tego mi dzisiaj okresu brakowało 😤 Przed świętami dokładnie 😵
wrocilam z pracy... to chore, nie chce mi sie nawet isc do stajni

wiecie co stara baba czyli ja zrobilam?
przywiozłam dwa piekne karpie ( w balii z woda- zalaąam bagaznik w aucie= i... wypuscilam je do stawu

taaa Swięta...
Złota, ależ się uśmiałam 😍 :kwiatek: Wariatka z Ciebie 👍

Ja odkurzyłam, żadna nowość, bo codziennie to robię. Upiekłam JEDNO ciasto (Tycjan zajrzał na nieco dłuższą chwilę do piekarnika i ciasto się częściowo zapadało 😂 ), przygotowałam prasowanie- i zaległam z młodym na kanapie wygłupiając się na potęgę 😁

E tam, nie chce mi się robić nic. No, może orzechy poskubię 🙂
Averis bo to bez hali to trzeba chociaż o 10 😀
Trzymajcie kciuki, za 4 h ruszam po moj prezent 🙂
Crazy daj znać jak już będzie na miejscu, może coś znowu narysuję 😉
Czemu mój taniec nie działa!? 👿
Padam...  😵

Od 7 na nogach, teraz jeszcze obskoczyłam ostatnie zakupy. W pokoju porządek, bułeczki z grzybami upieczona, na studiach byłam, choinka jest, sos jest. Jutro reszta. Nogi mi tak wlazły do tyłka, że jestem chyba o 10 cm niższa niż zwykle.

Dobranoc  !  :kwiatek:
nine podziwiam, niezłe podsumowanie dnia.

Drugi rok z rzędu dziwnym trafem mam w domu "troszkę" większą choinkę, niż planowałam... Przysięgam, w przyszłym roku zrobię sobie stroik z gałązek  🤔wirek:

To tak, jak ja. Chociaż dzisiaj zadałam jedno pytanie w derkach, ale nie uzyskałam satysfakcjonującej odpowiedzi.
Bo chciałam se derkę kupić, a nie wiem, czy nie będzie za mała.


pok, masz kilka odpowiedzi!
Idę dziś do pracy. Nawet w dość świątecznym nastroju... A potem musiałam przejść obok Karfula, koło którego przerzucali karpie z ciężarówki do jakiegoś kontenera. Z głowy mi nie wychodzi odgłos trzepocących się ryb. Słabiak jestem, że nie poszłam do sklepu protestować.

W każdym razie nastrój świąteczny "trochę" się zwarzył.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się