w ramach ciekawostki wrzucę tutaj tekst z innego forum adresowany do dys-osób WAŻNE! DOTYCZY TYLKO LENIWYCH CWANIAKÓW
Jeśli jesteś dylektykiem, dysgrafem, lub posiadasz kwity na jakąś inną dysfunkcję dotyczącą umiejętności czytelnego wypowiadania się na piśmie, to... wsadź sobie te papiery głęboko w buty!
Mam juz dość (i nie tylko ja!) domyślania się, co autor miał na myśli! Od dzisiaj (to jest od 8 września 2009) każdy post, który będzie napisany w sposób uniemożliwiający proste przeczytanie i zrozumienie treści (brak znaków przestankowych, napisany "jednym ciągiem"; zawierający znaczną ilość błędów ortograficznych itp), który napotkam na tym forum będę od razu wywalał do śmietnika, a Piszący otrzyma ostrzeżenie!
Każdy dyslektyk piszący na forach wygeneruje dwoje analfabetów wtórnych (przeczytanie 100 razy słowa napisanego z błędem - np. ktury - sprawia, że człowiek przestaje go postrzegać jako błąd i zaczyna sam używać niewłaściwej formy!), dlatego nie będę miał litości.
Poza tym - troska Piszącego o czytelność i zrozumiałość formy przekazu jest wyrazem szacunku dla Czytającego. Jest z nami na forum Kolega, który ma kwity na dys-cośtam, jednak Jego posty są pisane w sposób absolutnie poprawny. Bo Mu się chce wyrazić szacunek dla pozostałych Forumowiczów! Więc jednak można...
A tak a propos, irytuje mnie jak ktoś (a to w zasadzie jest nagminne) nie potrafi rozróżnić "ilości" od "liczby" (patrz cytat z innego forum i "ilość błędów"😉 🤬
Ja tez nie revoltowo. Dziś podpisywałam protokół z przesłuchania na komendzie policji. Cóż, do treści nie miałam zastrzeżeń. Ale forma... 😵 Jak wiadomo, przesłuchiwany składa zeznanie ustnie, a przesłuchujący wklepuje do edytora tekstu (notabene, edytor ten chyba miał wyłączoną funkcję Sprawdź pisownię). Starałam się podpowiadać panu w trakcie pisania chociaż poprawną składnię zdania, ale dokładał uparcie swoje ulubione dekoracje, np. każde zdanie zaczynał od "ja" - "Ja potwierdzam, że... ", "Ja przelałam kwotę..", "Ja posiadam ..." Oczywiście wstawił też parę ortów, np. "artykół"
Podpisałam się pod tym własnym imieniem i nazwiskiem, co miałam zrobić.. 😉
Można też przesadzić pana i samemu poprawić - sprawdzone. Z tym -Ja....- to chyba jakiś przepis.Zeznawałam kilka razy i też tak pisano. Kiedyś podpisałam się na takim koszmarnym, ale pan stukał na maszynie /nie tak dawno temu/ i błagał mnie o litość, bo akurat numer dowodu trafił w kratki bez pudła.
alex 77 Kwiecień 21, 2010, 20:27:46 witam,przyjmę konika ,kucyka lub koniki za symboliczną złotówkę. mam stajnię przydomową,koniki będą miały towarzystwo krówki i cielaczka a przy stawku również gęsi, czekam na każdą informację kto odda mi te piękne zwierządka
anja zdecydowanie jak stoisz przed takim wyborem odradzam petrie. Maja bardzo krotka zywotnosc, przynajmniej w porownaniu do koenigsow ktore nawet wiekowe wygladaja [glow=red,2,300]elegandzko[/glow].
Ja tez nie revoltowo. Dziś podpisywałam protokół z przesłuchania na komendzie policji. Cóż, do treści nie miałam zastrzeżeń. Ale forma... 😵 Jak wiadomo, przesłuchiwany składa zeznanie ustnie, a przesłuchujący wklepuje do edytora tekstu (notabene, edytor ten chyba miał wyłączoną funkcję Sprawdź pisownię). Starałam się podpowiadać panu w trakcie pisania chociaż poprawną składnię zdania, ale dokładał uparcie swoje ulubione dekoracje, np. każde zdanie zaczynał od "ja" - "Ja potwierdzam, że... ", "Ja przelałam kwotę..", "Ja posiadam ..." Oczywiście wstawił też parę ortów, np. "artykół"
Podpisałam się pod tym własnym imieniem i nazwiskiem, co miałam zrobić.. 😉 Byłam ostatnio świadkiem w sprawie no i pan policjant spisywał ode mnie zeznania.. "tiszert", "niemogła bym", "zawrucić", przy okazji mnóstwo błędów interpunkcyjnych i logicznych. Owy pan trafił na mój znakomity humor, śmiałam się głośno jak czytałam co mam podpisać i niestety oświadczyłam, że nie będę tu redagować protokołu, ale orty to należałoby poprawić. Trochę się naczekałam, ale operacja zakończona sukcesem 🏇