My mieliśmy iść na imprezę do znajomych, ale wymyśliliśmy sobie coś zupełnie innego. Chcielibyśmy spędzić Sylwestra we dwoje, w drewnianej chacie przy kominku, a jako dodatkową atrakcję wymyśliliśmy sobie kulig. Znacie może jakieś miejsce, które spełni nasze wymagania?
a ja sylwestra spędzam przed sylwestrem 😁 chłopak ma wyjazd służbowy z firmy ojca na sylwestra więc uzgodniliśmy że jedziemy w góry 27 grudnia i wracamy przed 31🙂 bierzemy narty (może gdzieś wyskoczymy gdzie będzie śnieg) no i ja zamierzam aktywnie spędzać czas 😎 ale pewnie skończy się na leniuchowaniu przy kominku i spa 😁 A w prawdziwego sylwestra pewnie skoczę gdzieś do klubu lub do stajni tak jak rok temu, chociaż najchętniej zostałabym w domu i poszłabym spać.
a może wybiera się ktoś na maraton filmowy do heliosa? ja właśnie dzisiaj kupiłam bilety na "sylwester w nowym yorku" i "sherlock holmes 2" 🙂🙂 idziemy z koleżanką 🙂
Mnie też nic nie wypaliło, siedzimy we dwoje lub troje 9plus przyjaciel mojego P) u nas - żarcie, filmy itepe. Jeśli oczywiście mi meża wypuszczą ze szpitala, do którego idzie na badania i ma wyjść 30-go... :/
jak to gdzie 😀 tak jak w zeszłym roku na re-volcie 😉 a tak naprawdę, odkąd mamy Julę to nie chodzimy, ale nie narzekam (rok temu było świetnie) 🙂 bo będą pyszności, dobre whisky i widok na miasto z 9 piętra 😍 plus odwiedziny u brata tż-ta z szampanem 🙂
Z domku w górach zrobiła się kamienica w moim mieście. Grono nie za duże - część grupy teatralnej,jesteśmy niemalże jak rodzina więc na pewno będzie przyjemnie. No i stacja benzynowa naprzeciwko więc w razie czego problem zaopatrzenia z głowy 😉
Sylwester z jedynką! 😀 Dla mnie najlepszym sposobem na spędzenie sylwestra jest kocyk, piwko, żarełko i zaległe seriale 😀 W tym roku jednak kameralna impreza ( chyba, że się rozrośnie) i fajerwerki na plaży.
Czy tylko ja odnoszę wrażenie, że w tym roku jakoś mało osób robi domówki? Wcześniej można było przebierać w ofertach a teraz kogo się nie zapytam to albo nie ma gdzie iść albo gdzieś się na siłę wciska czy idzie do klubu o.O Teraz czekam na odpowiedź jednej koleżanki. Jak ona nic nie organizuje to jesteśmy ze znajomymi w dupie.
Ja byłam w tamtym roku chora, więc sylwester z rv. W tym roku za późno się obudziłam, więc zapowiada się kolejny sylwester z ruskim szampanem i rv. I nauką.
Ja miałam kilka Sylwestrów pod rząd mocno imprezowych i alkoholowych, do tego dużo imprezujemy w tym roku, dlatego ogromnie się cieszę, że na Sylwestra jedziemy tylko we dwoje, na spokojnie. Starzeję się chyba, ale już mam dosyć tych wszystkich spędów i imprez, znajomych, picia, tańczenia... Ble.
A ja w końcu mogę zaszaleć, a nie mam gdzie :/ Nawet specjalnie nie mam z kim. Dokładnie to samo zauważyłam, że kiedyś mnóstwo osób robiło domówki, a teraz cisza zupełna...
Ja w ubiegłym roku byłam u siostry w Niemczech i reszty rodziny, a w tym zapowiadała się impreza u moich znajomych, ale okazało się, że jej nie będzie, jest jeszcze opcja z imprezą u przyjaciółki M., ale on nie chce tam iść, więc póki co planów żadnych...