Forum towarzyskie »

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

moje dziecie właśnie śpi na mnie z gorączka.Tydzien temu szczepilismy sie na ospy, różyczki itp i od wczoraj gorączkuje 🙁
szam czy można Ci gratulować?
Mam jakieś zdjęcia z balu - widać co moje dziecko sądziło na jego temat 😀

Fajnie jest skakać ze sceny:


A poza tym to nic fajnego tu nie ma...


No może jeden taniec z ojcem w kucki 😉 :


Teściowa zadzwoniła i pediatra kazała przyjść, dobrze że to tyko 2 ulice dalej, widać przychodnię z okna, przyjęła bez kolejki.
Angina i antybiotyk. Ciekawe skąd skoro w domu siedzi... 🙁

Szkoda, że wizyt domowych nie mają, bo nie chcę zmieniać przychodni. Planuję do niej chodzić nawet jak wkrótce przeprowadzę i inną przychodnię będę miała pod nosem. Niestety widocznie nic nie funkcjonuje idealnie.
Na szczęście potrzeby wizyt domowych zdarzają się bardzo rzadko.

Przypadek anginy i ospy może wydawać się dziwny, ale kuzynka mojej córki właśnie tak zaczęła ospę - anginą.
To jest całkiem normalne, bo okres wylęgania sie tych chorób jest nieco inny. Ospa około 14 dni (czasem nawet 21), angina juz szybciorem, około 2 dni. Organizm słaby, to i łapie wszystko 🙁 Nie łam się, na pewno nie dostała anginy od kąpieli, pewnie któreś z was przywlokło świństwo ze sobą..tego się nie uniknie niestety..

Ma któraś z was fotelik bebeconfort MOBY?
udorka, podobno każdy ma jakiegoś lekarza przypisanego i są wtedy wizyty domowe- może spróbuj dowiedzieć się u 'swojego' lekarza co z tym zrobić?

Taaaa ja zadzwoniłam do pediatry oskarka z prosbą o domową wizytę ( u nas są), to usłyszałam ,że ona nie przyjedzie, bo ma dużo pracy i żebym sobie z dzieckiem w kolejkę przyjechała, No już widziałam to moje biedne dzeicko z prawie 40stopniową gorączką w kilkugodzinnej kolejce....
Miałam na myśli własnego lekarza rodzinnego czy jak to tam jest nazwane teraz 😉 Sąsiadka nie mogła się doprosić wizyty domowej pediatry, bo teraz sezon i lekarze nie wyrabiają- to wezwała swojego lekarza do dziecka. Również bym nie poszła z gorączkującym dzieckiem do przychodni na siedzenie na krzesełku. Dobrze mieć w takich sytuacjach sprawdzonych prywatnych lekarzy.
średnio raz w miesiącu żałuję, że nie jestem pediatrą 🙂
Ja już powoli mam coraz większe wyczucie do chorób Tycjana i w większości przypadków nie idę do lekarza, nawet z ospą nie byłam 😡 Tyle, że nasza ospa to trwała kilka dni i przebiegała bardzo łagodnie. Mamy świetną pediatrę, wiele wątpliwości konsultuję przez telefon. Jedyne co skrupulatnie kontroluję u młodego to oskrzela- ma nadreaktywność, więc każdy dłuższy kaszel jadę osłuchać.
Obiecane fotki Wiki 😀
Cudna malutka!
Gratuluje 😅
iga cudo gratuluje
iga - śliczna 🙂

gwash - świetne fotki i komentarze do nich 🙂
[quote author=zen link=topic=74.msg869454#msg869454 date=1295954348]
udorka, podobno każdy ma jakiegoś lekarza przypisanego i są wtedy wizyty domowe- może spróbuj dowiedzieć się u 'swojego' lekarza co z tym zrobić?


Taaaa ja zadzwoniłam do pediatry oskarka z prosbą o domową wizytę ( u nas są), to usłyszałam ,że ona nie przyjedzie, bo ma dużo pracy i żebym sobie z dzieckiem w kolejkę przyjechała, No już widziałam to moje biedne dzeicko z prawie 40stopniową gorączką w kilkugodzinnej kolejce....
[/quote]

repka - rozumiem Ciebie jako matkę, ale rozumiem też lekarza....

mój przykład - idę do pediatry - numerków brak, na kolejny dzień też brak... ale Pani w rejestracji mówi, że mam iść z buta i spytać czy przyjmie bez numerka...
idę (wchodze z kimś) i pytam...
Lekarka mówi, że przyjmie...

Bez numerków przyjęła DZIESIĘC osób, zamiast o 17 skończyła o 19-tej...
to przychodnia,  jej dobra wola, nie dostanie kasy za te 2 h, to tylko jej serce do dzieci i poczucie obowiązku,
to CZŁOWIEK, któremu też należy sie odpoczynek i ma swój "przerób" dzieciaków na dzień... przecież ze zmęczenia może źle zdiagnowować...

wiec to nie problem lekarza, ale wydolności systemu...
gwash super zdjęcia!

iga gratuluję, cudowna księżniczka 😉
iga07, cudo🙂

czy jak mam temperature to moge karmic swoim mlekiem
Pegasuska z mojej czysto teoretycznej wiedzy to jak najbardziej (jeśli gorączka jest związana z zaburzeniami laktacji a nie chorobą)
Atea, tez mi sie tak wydawalo 🙂

Muffinka, blagam przypomnij mi co bralas jak mialas to zapalenie i jak wygladalo pozbycie sie pokarmu
a nas dawno nie było a rośniemy jak na drożdzach 😜

Piotruś bawi się w wampira i gryzie dzieci w żłobku 😵
vill_18, jeszcze nie ma czego, ale oswajam się z myślą.
Oswajanie przychodzi bardzo łatwo kiedy jednocześnie śledzi się ten wątek;]
Zairka - ale on już duży chłopak 🙂 przystojniak z niego  😍
[quote author=vill_18 link=topic=74.msg869594#msg869594 date=1295958945]
moje dziecie właśnie śpi na mnie z gorączka.Tydzien temu szczepilismy sie na ospy, różyczki itp i od wczoraj gorączkuje 🙁[/quote]

Vill to normalna reakcja po szczepieniu "odra-świnka-różyczka". To żywa szczepionka i bardzo często między 7-10 dobą po podaniu pojawia się gorączka i/lub wysypka. Moi obaj tak mieli. Pierwszy dzień pod 38, drugi 38,5, trzeci już poniżej 37,8 - podawałam tylko leki przeciwgorączkowe.
Mam nadzieję, że to nic innego :kwiatek:

Wszystkie zdjęcia boskie! 😜
Dzięki dziewczyny :kwiatek:.Mam do was jeszcze jedno pytanie-czy po cc też tak miałyście,że bolało was bardziej z jednej strony?mnie już od początku boli bardziej lewa strona ostatnie dwie noce nawet nie dałam rady sama wstać z łóżka 😵
Zairka ale duży chłopak 😉

Pegasuska
ja brałam antybiotyk z powodu zapalania i wysokiej gorączki (augmentin). A pokarm sam mi zanikł praktycznie, nie pomagałam mu. Ale wiem że na zakończenie laktacji można pić herbatkę z szałwii - moja koleżanka tak odstawiała dziecko od piersi.
gwash piękne przebranie 🙂
pokemon - superancka fota 🙂
Muffinka - ale słodziak  💘
Ircia - nie zazdroszczę przeżyć, ale najważniejsze, że dałaś radę i miałaś obok wspierającą osobę. Wielki  👍
iga07 - gratulacje 😅 a córa prześliczna
gwash - super strój 😀

zen - po prostu makabra, jak tak można? Zawsze bardzo ruszały mnie takie historie, ale odkąd mam Adasia to przeżywam je jeszcze bardziej. Po prostu nie mogę sobie wyobrazić jak można skrzywdzić taką kruszynkę, swoje własne dziecko?  🤔 Nigdy tego nie pojmę i najchętniej bym takich ludzi  :nunchaku:

Odnośnie porodu to rodziłam naturalnie i bez znieczulenia. Dostałam tylko głupiego jasia jakoś na początku skurczy. Najgorsze było to leżenie bez możliwości wstania - byłam podłączona pod oksy i ktg. Skurcze przyszły późno, parte tylko trzy do tego mały był mały (2500) więc w sumie poszło łatwo. Bardziej bolało mnie nacięcie - niby robione w skurczu, ale usłyszałam jak położna mówiła, że trzeba jeszcze raz i skupiłam się na tym  🤔wirek: No i szycie. Śmiali się ze mnie, że poród przeżyłam, a teraz wydziwiam - przy każdym wbiciu igły podskakiwałam na fotelu 🙂


U nas już lepiej, Adacho wczoraj bez gorączki, odżył i cały dzień szalał  😵 Ja zostałam w domu i sobie pospaliśmy do 10, w związku z tym odmówił popołudniowej drzemki 👿 Pod koniec dnia chciałam uciekać 🙂 Dzisiaj już w robocie, a dziecko zostało z tatusiem 😁
Wszystkim chorym dzieciaczkom zdrowia zycze :kwiatek:
Moja dalej zasmarkana i kaszle, juz 5 dzien 😵
Wstawiam foty:
1. Nowa babcia Pijanki 😉
2. Dziadkowie, a w tle tatus i Pia
3. Prezent od meza- Colander (Cola x Gottwalt)

za duże zdjęcia 🤦
[b]iga ślicznocha  😍

zairka[/b] duży chłop rośnie  :kwiatek:


gwash super imrezowicz  💘  co do konstrukcji gimnastycznych to sami robimy ( oprócz hamaka). Tej podwieszanej tratwy nie mamy w domu bo jak to się rozbuja to demolkę może zrobić także to to dopiero w nowym domu, ale prześlę jakieś zdjecie.
oj duży, duży 😜 :kwiatek:

aketter tez chce taki prezent od męża 😁

a ja byłam u gina i wyszło po 1,5 roku że mam zrosty po CC 😵 dostałam jakąś masc i do kontroli za miesiąc 👿
a u nas straszny płacz od rana 🙁 przebijają się 2 górne jedynki, dolna dwójka i górna dwójka 🙁( ehh
O właśnie! Jak to jest z zębami - które zęby w jakim czasie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się