Forum towarzyskie »

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Gratulację Lagunko!
Prosze o ujawnienie oblicza Zosieńki, jak tylko trochę sie ogarniecie  :kwiatek:

[quote author=vill_18 link=topic=74.msg460402#msg460402 date=1264609522]
Powiedzcie że spaliłyście kiedyś na gazie butelki 😤 😕
Wstawiłam, wzięłam małego do cyca i zasnęłam.Dobrze że chałupy nie spaliłam teściom 🤬

Chyba szklane kupie teraz 🤔
[/quote]
mysmy pare razy stopili smoczki - uspokajacze
wstawione do wygotowania, gotowały sie do bólu 😉
haha dziewczyny, ale się uśmiałam
wpadki dziewczyn z porodówki i gin.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3241856&start=0
Laguna moje gratulacje!!!!!!!!!!!!!!! Tak myslalam ze bedzie cc, ale nie chcialam nic pisac,  szkoda ze dziewczyna przed tym sie nameczyla. Tez mialam (planowane) cc i wcale tego nie zaluje.
Laguna, serdeczne gratulacje!  :kwiatek:
No proszę 3 strony gratulacji dla Laguny  🏇
Dołączam gratulację z Krakowa!!!! 💃
😅
gratulacje Laguna 🙂
widzę, że nie tylko ja przewidziałam CC 😉
Laguna, ogromne gratulacje dla Całej Waszej trójki!!!!

Ja dziś zostałam pierwszy raz ciocią, cioteczną ale zawsze. Chcemy kupić w prezencie nianię, no i właśnie brat mi pisze: "zrób research na nianie co?😀.
Możecie mi polecić jakąś elektroniczną nianię, proszę? :kwiatek: Najlepiej taką, żeby z ogrodu miała zasięg
yegua,  u mnie zadne nianie sie nie sprawdzily. Ja kupilam krotkofalowki z funkcja nadzoru pomieszczenia-tzw vox, i to sie sprawdza super. niesie do 2 km.
Lagunko Najszczersze gratulacje, zdrowia i szczescia da Zosienki. 😅 😅 😅
Wiem co teraz przezywasz po cc ale szybko zapomnisz a bo, minie
P.S tez przypuszczałam ze bedzie cc 😉
Lagunka gratulacje, życzę szybkiego powrotu do formy! Witaj Zosieńko!!! 😅 😅 😅
Laguna Gratuluje!
yegua
Basznia dobrze mówi. Ja mam motorolkę TLKR T5 PMR i sprawdza się znakomicie. I jest jak na razie odporna na mojego synka, który czasem zamiast płakać jak się obudzi, to próbuje ją zjeść...  I ładną mamy, niebieską...

A ja czekam aż Laguna się odezwie i nam coś opowie i wstawi Zośkę 🙂
Marzenia się spełniają 💃! Gratulacje dzielna MAMUSIU :przytul:!!!! Ucałuj w piętkę Zosię i czekamy na fotki!
yegua ja mam taką i sprawdza się w domu kilkupiętrowym.Kupiłam z myślą o ogrodzie ale jeszcze nie wiem czy się nadaje
http://www.allegro.pl/item842023461_elektroniczna_niania_babyono_duzy_zasieg_tanio.html

Weszłam w spodnie sprzed ciąży!! 💃 (ale cii ze były w pasie za duże :cool🙂
Cierp1enie i inne mamy urządzające pokoiki - coś specjalnie dla Was :

http://www.allegro.pl/item903111704_wieszak_konik_do_pokoju_dzieciecego.html
vill, nie chcę Cię martwić, ale zasięg 450 metrów to troszkę mało. Oczywiście wiem, że 450 metrów od dziecka to sporo, żeby np. dobiec jak płacze, ale to 450metrów jest zapewne a wolnej przestrzeni...
Czyli jak się pójdzie za dom, a może nawet za kurnik, to może być gorzej.

Moja świetnie działa jak dziecko na piętrze a ja np. za stajnią wojuję z koniem.

My sprawdzaliśmy naszą - na pustej przestrzeni (pojechałam koniem w pola) miała zasięg ~6km.

Cierpienie, niezłe te wpadki...
fajna sprawa te elektryczne nianie

napewno sie przydają...kurcze, ze ja na to wczesniej nie wpadłam🙂_

Ktos wie jak Laguna sie czuje i Zosia??
Pozdrowionka i buziak dla Małej w stópke🙂

moje dziewczyny miały miec dzis bal karnawałowy... miały nawet piękne suknie księzniczek, Michał stroj zołnierza- wypozyczone specjalnie na ten bal... dzis rano złapała je brzydka biegunka i z balu nici. Musze odstawic kieckę / bo jedną kupiłam🙂/ i mundur Michałka.. on bidak tez nie poszedł- bo tez go złapało...

Pierwszy prawdziwy bal i ... kupa z tego wyszła. Juz im lepiej, podobno jakis wirus... bez gorączki, bolów brzucha- tylko latanko... ehhh zycie
Przyjście na świat Zosi zdopingowało mnie,żeby się w końcu odezwać. Pamiętacie jakie kłopoty miała Laguna, jak się bardzo martwiła? A tu proszę - kolejna malutka koniara w naszym gronie 😀. Strasznie jestem ciekawa jak wygląda!

m4jek - jak sobie radzisz z faktem, że pracujesz i,że większość czasu Pomidor spędza z babcią? Pytam, bo chyba niestety będę musiała pójść do pracy (oj, nie takie były plany :icon_rolleyes🙂 i marnie widzę rozstanie z Małym...   

kamkaz- Twój Olaf chyba taki sam czarnooki jak nasz Jaś 💘

Olcia - a Staś (uwielbiam to imię 🙂😉 śliczne ma te błękitne ślepka !
Złota, uściskaj dzieciaki. Ten bal przepadnie, ale następny napewno będzie dużo lepszy i nadrobią 😉 A póki co - porób im ładne zdjęcia w tych kreacjach i pokaż 🙂
Tak się ostatnio zastanawiałam, co z Tobą, Endurka...


Tak to widzę, że wczoraj powiedział `BABA` a `MAMA` nie mówi...
Ja to znoszę świetnie, on chyba też nie narzeka... ale gdybyś babcie zapytała, to byś pewnie usłyszała, że mają troszkę dosyć. Szczególnie moja mama, która nie może sobie (tak jak druga babcia) położyć go po prostu na podłodze obok, bo brudno, bo pies (no i pies by zalizał)
Jak wracam z pracy to jest przeszczęśliwy no i niestety jak mnie dorwie w swoje łapki, to nie chce puścić np. często muszę spać z małym przytulaskiem, bo inaczej ze spania nici. Ja nie narzekam, słodkie to jest, ale mama mnie opieprza, że sobie wychowam głupio, że nie będzie chciał spać w łóżeczku...

Ja w ogóle jestem typem, co się nie przejmuje. Szczerze mówiąc, jak jestem w pracy to nawet nie dzwonię zapytać `jak tam?` bo zapominam. Liczę, że dadzą znać, jak się coś będzie działo.

Jak wracam, to się potem bawimy do późnych godzin...

U mnie jest taki układ, że moja mama opiekuje się nim 3 dni, druga babcia teoretycznie 2, ale jak jesteśmy w weekend i coś chcemy zrobić - to też ona...
Jak nie mają czasu, to bez problemu podrzucamy siostrze męża albo jeszcze innej znajomej cioci - w zasadzie starałam się go zostawiać z różnymi ludźmi no i się teraz nie boi..

Karmienie butelką i sztucznym mlekiem też przyszło łatwo a i ja tak do końca nie straciłam pokarmu, bo Tomek sobie czasem w nocy podjada z cycuszka...

Nic więcej nie przychodzi i do głowy do napisania, więc jak masz jakieś konkretne coś, to dawaj....


Złota, biedne dzieciaki, na pewno strasznie się cieszyły na ten bal....


A co myślicie o krwi pępowinowej? Bo tak siezastanawiam, czy zainwestowac w sumie niemałe pieniądze, a tak do końca nie wiadomo czy to będzie kiedyś potrzebne mojemu dziecku (lepiej żeby nie). Czy to takie naciąganie rodziców na spore wydatki, czy może przyszłosciowo to ma jakiś sens? Bo podobno przy białaczce przeszczepia się takowe komórki, ale zawsze od innego dzwcy, a nie własne.
m4jek - EURYDYKA 🤬. Podziwiam, wielki 👍. Też bym chciała mieć takie podejście! A cały czas mam w głowie, że nikt tak dobrze nie zajmie się Jasiem jak ja. Jeszcze jak moja mama z nim zostaje to OK, a jak teściowa to już gorzej...(chociaż to wspaniała kobieta i kocha go nad życie :icon_redface🙂. Teraz mam problem, bo w weekend robimy imprezę, znajomi u nas nocują i wypadałoby, żeby Mały spał u teściów. Ale się boję,że nie zaśnie, bo u nich jeszcze nie spał (chociaż u siebie i u moich rodziców nie ma żadnych problemów z zasypianiem). Więc i chciałabym i boję się 😉.

Złota - rzeczywiście maluchy miały pecha. Jak wydobrzeją możesz zrobić im bal w domu i może zaprosić paru znajomych. No i koniecznie tak jak prawi Dworcika - zrób fotki i pochwal się 🙂
My mamy krew pempowinową Tymka, sama nie wiem czy przy drugim dziecku się na to zdecyduje 🙄

A dostałam wyniki testu papp-a i wszystko w normie, także jade spokojnie poszaleć na nartach, no nie w tym roku to tylko się chyba bede opalać, a jak nie bedzie słońca to flirtować z intsruktorami 🤣
Pozdrowienia dla wszystkich
U Laguny i Zosi ok, mala ma ciemne wloski i niebieskie slepka, moze wieczorem uda sie Lagunie wstawic jakas fote. Laguna karmi, obolala, ale dochodzi do siebie.

Laguna bardzo wszystkim dziekuje za mile slowa, gratulacje i doping 🙂.

Gratulacje dla Soso i jej Mamy  :kwiatek: duuuza córcia Laguna jak na taką drobinę jak Ty  👍
No, a ja nie wiem kiedy urodzę 😀
ha
byłam u lekarza, zero rozwarcia, łożysko nawet nie dojrzewa, wód płodowych dostateczna ilość, z tętnem też wszystko ok. Malutka z 2650g przytyła na 3250  😅
Cierp1enie  normalnie szkoda mi ciebie, ty tak czekasz i czekasz i nic, coś tam się działo w tamtym tygodniu, a teraz cisza, zaczynam mieć takie wrażenie jakby ten stan miał trwać wiecznie, a co dopiero ty  :przytul:
Cierp1enie - pewnie zaczniesz rodzić w najmniej spodziewanym momencie , no ale w każdym razie niedługo  😉
Dzięki dziewczyny za pocieszenie 🙂
lekarka powiedziała, że urodzę sporo po terminie.
Jak nie urodzę tydzień po to wtedy do szpitala mam się zgłosić.
Lekarka moja mi dała tylko podpowiedzi co mam robić, aby przyśpieszyć, a tu nic nie działa🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się