[quote author=maleństwo link=topic=74.msg2109194#msg2109194 date=1401716025] Mazia, falabana ma córeczkę, Nadię 😉 [/quote] no tak wiem, myślałam o czym innym a pisałam co innego 🤣
hej dziewczyny ! falabana zazdroszczę mega całego wyjazdu ! Ale historii z laską to na serio 🙄 ludzie nie mają jakiegoś pohamowania ! Trzeba było jej odpowiedzieć, że jest sztuczna jak lalka barbie i wygląda koszmarnie 😁 i że dziecko straszy o ! RaDagpiękna jest ta Twoja córcia 😍 tylko jej aureolkę dodać i aniołeczek Julie ale Gabik śmiesznie wygląda z tą siatkową marchewką 😀 fajna sprawa coś takiego ! Mazia no to brawa dla Asi. Może Ona już ustaliła swój własny rytm dnia ? fajnie by było co ? 😉 slojma z tymi skurczami to tak różnie - ja na początku nawet nie wiedziałam, że je mam. Zwracaj na nie uwagę i licz po prostu aby nie było ich za dużo. Ważne by przy nich szyjka się nie skracała i tyle 😉 maleństwo tutaj tak ciężko się czegokolwiek dowiedzieć , powodów może być kilka tak naprawdę .. dzisiaj był porządny obchód, był ordynator i z 6 lekarzy. Miałam przynajmniej dokładne badania i w sumie nic wesołego - trochę się zmartwiłam bo szyjka ma tylko 1,4 mm ... no i na USG wyszło coś dziwnego z wodami płodowymi - w badaniu wychodzi, że jest ich zdecydowanie za dużo - z resztą ordynator sam przy obchodzie od razu zwrócił uwagę na mój brzuch i wiecie co faktycznie .. dziewczyny co przychodzą w 37 - 40 mają te brzuchy mojej wielkości lub mniejsze 🙄 trochę się zmartwiłam i nie wiem co mam myśleć. Zrobili posiew z szyjki, krew a jutro mocz i kolejne badania ... na razie nic nie mówią i coś mi się zdaję, że chyba tutaj poleżę 🙁 Niestety po odstawieniu kroplówki powrócił bolący i twardy brzuch , siedzę jak na szpilkach i nie wiem co mam myśleć. Jutro zaczyna się dopiero 33 t.c ...
zduśka- dobrze, że jesteś w szpitalu i tak wszystko sprawdzają dokładnie. Jesteś na pewno w dobrych rękach. Ja wiem, że łatwo się mówi, ale staraj się nie stresować dużo. Już 33 tc to naprawdę bardzo dużo dla dzieciaczka. Oczywiście do 37 jeszcze trochę brakuje ale wierzę, że dotrwacie we dwoje. Co do skurczy postaram się je sprawdzać, jak się znowu pojawią (oby nie)
Zduśka myślę, że dobrze, że jesteś w szpitalu. Wszystko bedzie pod kontrolą. U mnie lekarze też za wiele nie mówili, ale pilnowali sprawy i się dobrze spisali. Jak jutro ma być ta Twoja prowadząca to się więcej dowiesz. Ja starałam się myśleć, że oni wiedzą co robią. Bo tak na prawdę jest 🙂
Cały czas trzymamy kciuki!
Edit: mojemu dziecku obcinamy pazury przez sen i to delikatnie, bo może wierzgać 😉
slojma, ja mam B-H (skUrcze, przez U!) już od dawna, wcześnie się pojawiły. Mój gin mówi, że wszystko jest OK, jeśli nie pojawiają się częściej niż ok. 16x na dobę i nie są regularne. Mi się pojawiają przy zmianie pozycji czasem, czasem jak Mała się kręci i często jak wstaję z kibelka po sikaniu 😉 Mnie one nie bolą, ale przyjemne też nie są...
witajcie, 20 maja urodziłam synka Tymona 🙂 po skończonym 38 tyg, oczywiście już do szpitala wcześniej trafiłam przez ciśnienie no i strasznie skakało nawet po lekach, więc cesarka z dnia na dzień, szew mam za pępek ale od 2 doby już byłam z synkiem 24 na dobę bo tęskniłam jak mi w pierwszej dobie zabrali na noc na noworodki ...
Teraz dalej biorę leki - do kiedy po porodzie normuje się ciśnienie? przed ciążą nie miałam z nim problemów 🤔
dziękujemy, Tymek jest świetny 😉 a ja już wróciłam do zdrowia zupełnie, przy dziecku nie pamiętam już jaka cesarka, że coś tam bolało 🙂 zostało ciśnienie do unormowania
zduśka - najważniejsze, że jesteś pod opieką, w dwupaku będzie dobrze 🙂
Maxowa gratulacje!!! Piękny Tymon 🙂 to mamy 3 dni różnicy między naszymi synkami. Ja też już zapomniałam o bólu i chyba nie było tak źle jak już od pierwszej nocy miałam Tośka ze sobą.
Mi się niestety cisnienie nie unormowało po ciąży, ale mówi się o skończonym połogu, że to taki pierwszy moment, kiedy coś się może zmienić na lepsze. Także spokojnie, masz czas 🙂
nika- bo wcześniej miałam 2 operacje tak cięte to już nie chcieli dodatkowo ciąć, a teraz też wycięli zrosty, zajrzeli co tam w środku, czy ok i teraz mam piękny delikatny szew w końcu 🙂 no właśnie jak ktoś miał wcześniej laparotomię to cesarka pikuś, jeśli chodzi o szybkość dojścia do siebie 🙂 mnie te znieczulenia bolały - drugi raz mi się wbijali potem w plecy i bark bolał koszmarnie, dostawałam w trakcie ketanol, strasznie mnie rwał.
Zetka Gratulacje, ja jeszcze nie odkopałam forum, po mnie czy przede mną? karmisz piersią czy łączysz z mm ? ja łączę bo mały chudzinka, długi ale chudy i musi przybrać, jutro położna to się zważymy
ale bierzesz nadal Dobegyt? czytam, że nawet do 6 tyg może się normować, mam nadzieję, że będzie ok, teraz po lekach mam 130/91 i juz nie rośnie raczej więc może powolutku każą odstawiać? muszę iść do internisty, tylko kurna brak czasu 🙂
edit - doczytalam że 23 maja 🙂 to już bliźnięta? nasz jeszcze byczek 🙂 ale mamy tyle samo lat widzę i nasz o 9:35 :p naszego mój lek pokazał mi przez parawan oczywiście komentując, jaki ma interes chłopak, a potem po zmierzeniu itd dostałam przed wyjazdem na salę operacyjną jeszcze na klatkę piersiową, ale łzy poszły ze wzruszenia ... cudne przeżycie 🙂
kenna siemie lniane możesz podać do wszystkiego co tam Milan je- jogurtów, naleśników, placków. Ja dzieciakom nie robię żadnych glutów i tak by nie wypiły 😉, dodaje do ciast i innych wypieków. zduśka trzymam kciuki, siedź jeszcze w dwupaku 😉
dziękujemy, Tymek jest świetny 😉
Aaaaa bo Tymki to suuuuper chłopaki 😉, maxowa gratki !!!!
Moja trójka w Dniu Dziecka. Są cudowni, ale nie dajcie się wpakować w taką imprezę bo zabiorą Wam nawet łóżko 🤣.
maxowa - gratulacje - słodki Maluszek 😅 slojma - ja się z Tobą zgadzam w kwestii Emisi 🤣 demon - fajna ekipa - Iwo wygląda na straszliwie uduchowionego na tym zdjęciu 😉
Pilne pytanie i mega ważne! Czy alantanem plus mogę posmarować oparzenie? Janek jest stasznie i okropnie odparzony a tylko to mam. To jest żółte a zawsze miałam niebieski
my już w domu po konsultacji, pani doktor mnie uspokoiła, powiedziała, że nie widzi jakichś strasznych problemów, rączka faktycznie jest słabsza, ale póki co może być to wynikowa tej asymetrii. Obejrzała go bardzo dokładnie, ponad 40min, powiedziała, że jest bardzo aktywny i ambitny. Jak chce coś zrobić to kombinuje i nie zniechęca się.
Kazała cały czas rehabilitować i obserwować, wg. niej powinno być wszystko ok. 😅
maxowa, wielkie gratulacje! Faktycznie słodki Skarbuś 🙂 A co do przytycia dziecka na piersi - spójrz na Nadię falbany, czy jej czego brakuje 😀, mój synek w ciągu pół roku powielił swoją masę urodzeniową prawie 4 krotnie (a mówi się, że dziecko w tym wieku ma wagę zaledwie podwoić... 😉 ), niedawno któraś dziewczyna pisała, że jej dziecię w ciągu miesiąca przybrało 1,5kg - chcesz jeszcze więcej? 😀 Jeśli się chce dobrze nakarmić dziecko, to wystarczy po prostu je karmić 🙂 A jeśli nie ma się ochoty na karmienie tylko piersią, to jest przecież ok, bez dorabiania teorii.
nika77, Milan dostał tego ataku refluksu już zanim przyszła infekcja i zanim zaczął brać syropy, więc to nie to
demon - oooo, dzięki. Bo, czego można się było spodziewać, lnianym kleikiem Milan gardzi i nawet łyżeczki przyjąć nie chce.
zduśka nie martw się na pewno wszystko będzie dobrze, pozytywne nastawienie jest bardzo ważne, dzięki spokojowi głęboko oddychasz i lepiej dotleniasz swoje maleństwo, wielkość brzucha o niczym nie świadczy, ja miałam malutki do samego końca maxowa gratulacje śliczny dzidziuś
kenna, my mamy biegowy też, ale i tak na razie mały jest, na puky nie sięga dupcią do siodełka;] In., superancko! w sumie ten watek po to jest by sobie czasami drobiazgami pomagac! Julie, ja dokładnie wiem co czujesz, tyle ze mnie bolało bo to tak wczesnie było... przezyjesz, wspieram! RaDag, ale ona jest słodka!!! falabana, słodziak z tej twojej córy! Fajne foty! kkk, włąsnie chciałam pytac jak wizyta a tu takie dobre wiesci! Dzionka, widzę że królik ma się dobrze! CzarownicaSa, jak ona słodko tuli tego konia! Nieżle spoważniała! Włoski obcinałaś? demon, jaka mega blaza! super! zduśka, będzie dobrze! kciuki zaciskam! maxowa, ale boski maluszek!
My dziś bylismy w Białowieży, w rezerwacie pokazowym i w muzeum.
Scena z muzeum. Prócz nas zwiedza czwórka starszych turystów z DE. Podchodzimy do kolejnej ekspozycji gdzie dwa wilki atakują jelenia - skaczą mu do wysokości szyi - chyba jedyna drastyczna az tak (wszystkie zwierzaki wypchane, dopiero po wejściu pomyślałam że mogę przerazic dzieciaka). O ta Ciemno, zapalaja się powoli światła, wilki wyją, więc tłumaczę dziecięciu że to takie zwierzaki od których się pies wywodzi. Jak nasze Usie (tak nazywamy zbiorczo dwa kudłate psy). Lew kontempluje jakąś minutę tę scenę, wokół słychać tylko wycie wilków. I nagle pyta: A Buła? (nasz beagle). Zagląda między wilki, kuca, z każdej strony szuka. Po czym kwituje rozczarowany: a Buły nie ma;] Myślałam ze padnę ze śmiechu;]
Zduśka 33 to nie jest źle. Jakby co, jeśli jesteś w dobrym szpitalu, to poradzą sobie z takim wcześniakiem śpiewająco. A póki co, spokojnie, leż, oddychaj, śpij - nie będziesz myślała
dzięki dziewczyny :kwiatek: no ja go karmię na żądanie 🙂 najpierw piersi jedna lub obie, potem butla 60 ml , tydzień temu ważył 2430 kg 🙂 przy urodzeniu 2550 zobaczymy jutro demon ale super chłopaki 🙂
od kiedy można nosić w chuście? mój mąż się zapalił jak najszybciej 🙂 może ktoś ma na sprzedaż?
sznurka już na fejsiku polubiłam ,ale jeszcze tu napiszę: foty cudne, absolutnie moje klimaty!
no... a ja się zastanawiam, czy to ja jestem tak fatalną matką, czy to wszystkie dzieciaki się tak uszkadzają- bilans dnia dzisiejszego-Piotrek spadł z łóżka i ma mega guza na czole, po czym w dzikich harcach podbił oko Staśkowi i przejechał mu boleśnie po paluchu samochodzikiem 😵. osiwieję z nimi jak nic! a jutro przyjeżdża do nas pielęgniarka środowiskowa w związku z ukończeniem niebawem przez Stacha 9 miesięcy. odbiorą mi dzieci-obaj ze świeżymi i starymi siniakami i zadrapaniami. czyjeś dziecko też takie wrażliwe na ukąszenia komarów? Piotrek ma gigantyczne odczyny alergiczne w miejscu ukąszeń, działamy fenistilem, ale dostaliśmy też dziś na to steryd. coraz bardziej pracuję nad odstawieniem Stacha (może kiepski moment, bo przebiły mu się właśnie górne dwójki) i mamy super postępy- karmimy się już tylko w nocy i nad rańcem. myślę, że to już właściwy czas bo mocno się nie domaga, a moje cycki nie eksplodują co wieczór (produkcja się zmniejsza).
edit: maxowa cudne bobo. w chuście możesz nosić od zaraz, Piotrka wiązałam pierwszy raz jak miał 6 albo 7 dni. tylko trzeba troszkę pooglądać filmików na youtube i się podszkolić, żeby dobrze zamotać kruszynkę.
kurczak_wtw,dzięki nie martw się, a na guzy polecam natychmiast po uderzeniu mokre mydło. Kiedyś się z tego śmiałam - sposób z domu K. Po prostu smarujesz guza mokrym mydłem w kostce. Jak od razu zwykle nie ma guza i siniaka. Działa, nie wiem na jakiej zasadzie bo to kretyńskie ale działa. Lew ma po komarach fatalne placki, jak 5 zł, czasami potem jak siniaki.
Rajce też zostają ślady po komarach, nie tyle duże placki co takie gulki, trochę jak pryszcze. Utrzymują się średnio ponad tydzień... :/ Po ojcu tak ma, Konrad w lecie też wiecznie taki pociachany chodzi, każde ugryzienie komara czy meszki to u niego swędzenie i rana.
Kkk genialnie! 😅
Sznurka nie obcinam, niestety w ogóle jej nie rosną 🙁 Dodatkowo chyba i tak czeka nas golenie, bo cały czas kręci sobie loki i 3/4 włosów wyrywa... :/
maleństwo- to mnie uspokoiłaś ze skurczami, chociaż nie powiem były one jakoś strasznie bolesne, więc byłam przez chwilę przerażona maxowa- piękny synuś, faktycznie z małą masą się urodził. A co do chusty to podobno można od pierwszych dni. Ja mam zamiar jak najszybciej 😉
kurczę, Piotrek ma placki średnicy mniej więcej takiej, jak średnica szklanki 🙁. zresztą w zeszłym roku miał jeszcze gorszy odczyn po ugryzieniu jakiegoś owada, biedak aż zastrzyk w pupala dostał.
Czarownica zapomniałam napisać, dawno Rajki nie pokazywałaś, niesamowicie się zmieniła! jaka już duża! nie wiem czy mogę pytać, ale gdzieś mi mignęło, zrezygnowałaś z tej roboty w smyku?
no... a ja mam filmik z dzisiaj tych moich potworów. jak oni mogą być niepoobijani jak takie harce u nas całą dobę odchodzą?