Forum towarzyskie »

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Kenna będzie dobrze. Chociaż nie należy się kolanami zakleszczać na koniu, to Ty się teraz tam zakleszczaj dobrze 🙂 nie wiem? na kołdrze?
Atea nie bywam w tym wątku ale weszłam przez przypadek i.... masz prześlicznego syna!  😜 😜 😜 a te oczy...  😍 za 20 lat nie bedzie mogł odgonić się od dziewczyn!  😁
Dokładnie kenna będzie dobrze, grunt, że jesteś pod opieką.
udorka, bardzo dziękuję, ale jestem w szpitalu, więc Fenoterol mam zapewniony. Do domu mnie już nie puszczą... Też Cię tak telepało po nim? Zmniejszyli mi trochę przepływ pompy i jakoś mogę leżeć bez odczuwania walenia serca w całym ciele (nawet nie mogli mi dobrze KTG wtedy podłączyć, bo w każdym miejscu brzucha wychwytywało moje tętno). Teraz tętno masakrycznie wzrasta tylko przy wstawaniu/poprawianiu się na łóżku, ale jak zaczynam coś robić, np. pisać na klawiaturze albo telefonie, to tak mi mięśnie drżą, że z trudem udaje mi się trafić  w  klawisze. Wiem, że to małe niedogodności, ale po prostu jestem ciekawa, czy tylko ja tak mam 😉 Jeśli chodzi o te moje codzienne napinania się brzucha, to może... tylko że kilku ginekologów, którym o tym mówiłam (mój prowadzący, kobieta, która robiła mi zawsze usg prenatalne i jeden na ostrym dyż) mówili, że "dopóki nie bolą, to nie ma się co martwić"... Całkiem być może że tej nocy wystąpiły jakieś mocniejsze, czy coś... Wiecie, jak to jest - człowiek szuka, co by tu sobie mógł zarzucić, a może mogłam się bardziej oszczędzać, a może w ogóle nie wychodzić z pokoju, a może plackiem leżeć...  🙄

Na początku brania Fenoterolu miałam tak samo, z czasem organizm trochę się przyzwyczaił do tego świństwa ( po około 3 tyg ), brałam przez 3 miesiące non stop i przez ten cały czas pulsu w stanie spoczynku miałam około 100. Przez pierwszy tydzień, dwa... nawet szczęka mi latała i zębami dzwoniłam 😉
Jak odpaliłam laptopa i net, to oczywiście naczytałam się o przyczynach pęknięcia błon i zachodzę w głowę, co u mnie mogło je wywołać - ani nie jestem (raczej 😉 ) z niskiego statusu społecznego, nigdy nie paliłam, nie miałam żadnych wcześniejszych ciąż powikłanych, ani powikłań, plamień etc. w obecnej, żadnych wcześniejszych poważnych objawów, żadnych zapaleń, zakażeń, no kurcze chyba bym poznała, że mam jakąś infekcję?!

to tak, jak u mnie  😁 małowodzie też ma takie same przyczyny  😂
Ja właśnie jestem w połowie drugiej tego dnia 1,5 litrowej wody i czuję się, jak boja  😎 No ale skoro mus, to mus. Swoją drogą tak sobie pomyślałam, że ja chyba faktycznie za mało piłam- na pewno więcej, niż przed ciążą, ale chyba nadal za mało  🙄
Julka dostała się do przedszkola  😅 od września zaczyna
dempsey, dzieki 🙂. Jakie fajne porownanie zrobilas 🙂, alez Pola to juz duza dziewczyna...Moje laski tez dostaja prezenty razem, z powodu abstrakcyjnych marnych 12 dni 😉. I JUl loozak , obledny 😉
BTW-zbieram sie, you know do czego 😉
mac, dziekuje. A ja spojrzalam na Twoje suwaki. 9 lat?? Jesuuuu. Jak patrze na suwaki " starej gwardii" to mnie melancholia dopada 😉.
kenna, trzymam kciuki.
Lalena, dziekuje bardzo. Ale Victor sie fajnie zaokraglil na buzi, taki maly przystojniak !
demon, Twoje chlopaki to maja z Toba fajnie 😉
Cierp1enie, gratki!
Będzie miała równe dwa i pół roku. Koleżanka mówi, że to za wcześnie, ale odkąd pracuję, Jula spędza bardzo mało czasu z dziećmi.
Cieszę się, że udało się do państwowego, opłaty z angielskim i dodatkowymi zajęciami będą wynosić ok 150zł 🙂
Basznia 🙂
córcie mega 🙂 trochę pogubiłam się, która młodsza Julka czy Marta
Młodsza totalnie podobna do Jacka 🙂

kenna Jak byłam na szkole rodzenia, to mówili, że waga 2000 g to jest taka, w której puszczają wcześniaki do domu. Trzymaj się ciepło  :kwiatek:

Bardzo dziękujemy za komplementy 🙂 Ja też się nie mogę na mojego syna napatrzeć, ale jestem absolutnie nieobiektywna.
Basznia oj leci czas, leci... Rózia dopiero co wyskoczyła a teraz panna pyskata całą gębą, żeby się człowiek skichał, to nie przegada, musi mieć ostatnie słowo- lepiej z nią nie dyskutować bo można się w kompleksy wpędzić 😁. Na święceniu w sobotę Wielkanocną położyła pół kościoła wołając na cały głos "mamusiu, ksiądz wypędza ludzi z kościoła tą mokrą miotełką, bo stoją zamiast siedzieć..." 😀iabeł: 😀iabeł: 😀iabeł: Natalka to przy niej istny aniołek...
Cierpienie super!

Dziewczyny mające foteliki na rower zerknijcie proszę do wątku o akcesoriach dla dzieci - pytałam tam o coś co mnie mocno nurtuje 😉 A już nie chcę pytać o to także tutaj, żeby nie zaśmiecać.
Kenna, oj telepie po kroplówce niesamowicie, mozna sie wystraszyc ale na szczescie to nie grozne, mnie nawet bawilo  😀
Uwazaj by Ci w szpitalu laptopa nie podwędzili.
Bogdan, fenkju, Julia niebieskooka mlodsza, ale chyba Marcioche dogoni. Zreszta, co sie dziwic, skoro sama mowi, ze jej najwiekszym talentem jest jedzenie....
mac, dooobre 😉. Jula tez mnie powala. Czyszcze Bete, ona staje na srodku korytarza, podpiera sie pod boczki i mowu" Mamo, rozumiem, ze bedziesz Becie przystawiac pijawki? " Nic w tym wielkiego, ale kurde, sformulowania rozumiem, ze...to ja juz dawno nie slyszalam 😉.
udorka, wiem wiem, w sumie to się strasznie wahałam, czy mi laptopa mają przywozić, ale stwierdziłam, że jak mam tu ślęczeć z miesiąc jeszcze, to umrę z nudów... I nie spuszczam go z oka, a jak wychodzę, to pakuję na sam spód dużej torby pod łóżko. Też mam schizę, bo na odkupienie nowego przez dłuuuugi czas nie byłoby mnie stać.
pokemon, ostatnio zasłyszane w stajni "szczep się udami!" (bardzo miła, ale dość mało jeszcze wiedząca klientka) mi się przyda  😁
gacek 🙂,BASZNIA, dziękuję  :kwiatek:
kasiulkaa25, rano odłączyli mi pompę infuzyjną i biorę teraz w tabletkach, 8x dziennie i jest duuużo lepiej. Mam tylko teraz takie chwilowe kołatania, ale bardzo się męczę przy najprostszych czynnościach. No ale, jak już pisałam -  uważam to za bardzo małe dolegliwości w tej sytuacji 😉 Mi łapy tak latały, że pielęgniarka nie mogła trafić w moją rękę tabletką z kieliszka  😁
AleksandraAlicja, normalnie poprawiacie mi humor, ja znów podejrzewam że na prawdę za mało piłam, w ogóle jestem mało pijąca i w ciąży jakoś nie pomyślałam o tym, żeby zwiększyć pobór wody 😉 Tak z 1,5l średnio, a nawet jeszcze mniej, bo podobno kawy się nie liczy (a rano była zawsze słabiutka kawa z mlekiem). Więc nie wiem, o co idzie  😁 Też się trzymaj i nie, żebym namawiała do pijaństwa, ale pij ile wlezie 😉
Atea, właśnie pamiętam o maleństwie shaggyi, że urodziło się z wagą poniżej 2000g i już tuż po ich przekroczeniu wypuścili ich do domu, więc może nie jest u nas tak źle. Może od wczoraj cośtam już urosło moje Milo  😉

Ogólnie wiecie co, strasznie poprawiacie mi humor. Czytam sobie Was i cały wątek i od razu mam lepszy nastrój i o wiele pogodniejsze nastawienie  😀 Pomijając fakt, że duży jogurt do picia wylał mi się w torbie i mam wszystko truskawkowe  👿 😅
A ja wylądowałam dzisiaj rano w szpitalu... na szczęście mój gin miał dyżur. Od wczorajszego wieczora, przez całą noc z przerwami kłuło mnie coś po prawej stronie brzucha. Gin zbadał, sprawdził serduszko i stwierdził, że najprawdopodobniej wszystko mi się rozciąga i stąd ten ból. Zwiększył leki do ilości astronomicznych i jak nie przejdzie to mam znowu przyjść do niego do szpitala w czwartek  😵 Ale chciałam się zapytać czy któraś z Was też coś takiego czuła - ból jest chwilowy (2-3 sekundy), ostry, kujący i schodzi jakby od prawego jajnika (sam jajnik mnie nie boli) aż do kości łonowej. Czasem kłuje tylko przy samej kości łonowej. Z jednej strony usg mnie uspokoiło, bo mały brykał i wyglądał na zdrowiutkiego, ale z drugiej strony no-spa nie pomogła i cały czas boli  🙁
Kami, ja miałam takie bóle, bardzo silne i kłujące - jak kolka jelitowa, jeśli kiedykolwiek ją miałaś... No takie, że zginało mnie wpół i nie mogłam się z bólu rozprostować. Ze dwa razy minęło mi po położeniu się na boku, a raz te kolkowe kłujące bóle skojarzyły się ze skurczami i pojechałam na kontrolę, ale wszystko tam wyszło ok  - później już się nie pojawiły.
Aż takie silne jak u Ciebie to nie są, ale też nie mijają w żadnej pozycji  🍴 rzeczywiście kolkę trochę przypominają... Jak u Ciebie przeszły to w takim razie mam troszkę więcej nadziei  😀

Kenna jeszcze a'propos komputera w szpitalu - masz ustawione hasło? W razie czego ciężej będzie złodziejom jakieś dane z niego wydobyć. No i wychodząc na badania zostawiałabym go jakiejś współlokatorce zaprzyjaźnionej albo pielęgniarce, jeśli taką masz  🙂 Torba go nie uchroni, jeśli w pokoju nikogo nie będzie - złodziej wysypie z niej wszystko  🙁
Jestem teraz w 5 osobowej sali, więc zawsze ktoś tu jest. A danych to za bardzo nie mam na nim żadnych ważnych, jak już by go zakosili, to mi obojętne, czy by sobie moje foty pooglądali na koniu, czy nie. Przecież nawet jak ustawię hasło, to zrobią format i mają komputer jak nowy... Nie straszcie mnie 🙁 Nie wyobrażam sobie tu siedzieć tyle czasu bez netu. Towarzystwo jest tu takie typu "mojemu starszemu synkowi powiedziałam, że dzidzia wyjdzie ze mnie ustami, no bo co mu miałam powiedzieć?"  😲)
To jak pięć osób to myślę, że nie masz się czym martwić - zawsze ktoś przypilnuje  🙂 Ja jak leżałam w zeszłym roku, to byłam w sali tylko z jedną babką, która nigdzie nie wychodziła i miała wszystko na oku  😁

A teoria niezła, tylko po co dziecku wodę z mózgu robić  😵
Ja miałam też takie kłujące bóle. Czasem mnie tak siekło, że musiałam się mebli łapać, żeby ustać.

A w szpitalu za każdym razem miałam kompa. Jak na patologi leżałyśmy we trzy to trzy lapki były 🙂
Akurat tu nie było problemów z kradzieżami.
Choć faktycznie zazwyczaj ktoś w pokoju był.
Ja dzisiaj przeżyłam badanie z glukozą, jeny przez całe 2h modliłam sie żeby tego nie zwymiotować ( a o to trudno by nie było ).

Nadal mam problem z imieniem 🙁 kurcze dla chłopaka to mam kilka takich które chciałam mieć od zawsze, ale dla dziewczynki to jakoś nie mogę sobie nic przysposobić 🙁

Mam jeszcze pytanie, zaczynam powoli wszystko kompletować do szpitala i do domu, czy piżama do szpitala to dobry pomysł? Czy koniecznie trzeba mieć koszule nocną z rozpinaną górą?
Czy do porodu sie przebieramy? Jak tak to w co najlepiej?

Kenna jak tam trzymasz nogi razem 🙂
Kami: w ciąży z Julką często miałam takie kłucia. Aż nie mogłam się wyprostować. Właśnie coś jakby kolka. Tak dość nisko. A teraz mnie kilka razy tak samo zakłuło, tylko po żebrami. Zwłaszcza jak zbyt energicznie się ruszę. To chyba racja, że wszystko się rozciąga i dlatego boli. Zwłaszcza, że na USG wygląda wszystko dobrze.
Jak moja córka się pytała skąd wychodzi dzidziuś to wiedziałam co jej powiedzieć, ale jak spytała co to jest prezerwatywa to było już gorzej 🙂

Gacek
- najlepsza z rozpinaną góra bo karmić łatwo a koszula, by wszystko wietrzyć po porodzie. U nas do porodu dają szpitalne koszule.
Jak moja córka się pytała skąd wychodzi dzidziuś to wiedziałam co jej powiedzieć, ale jak spytała co to jest prezerwatywa to było już gorzej 🙂

Gacek
- najlepsza z rozpinaną góra bo karmić łatwo a koszula, by wszystko wietrzyć po porodzie. U nas do porodu dają szpitalne koszule.



Mój syn przyniósł z przedszkola wieść, ze dziecko sie rodzi przez rozciecie brzucha.
Musiałam mu na misiu i mojej osobie pokazać, ze albo rozcina  brzuch, albo dziecko sie rodzi przez dziurke miedzy nogami.
Nie wynikał w szczegóły.

Z prezerwatywa co powiedzieć ??
Ja rodziłam w swojej, właściwie to w dłuższej górze z piżamy, w której przed porodem po szpitalu chodziłam. Do cesarek koniecznie dawali szpitalną.
Po porodzie zdecydowaniej wygodniej w koszuli (mimo, że zawsze ich niecierpiałam)
Ech, mi te dni tak wolno mijają... Jeszcze tyle czasu... A jak Was tak czytam, to ja już najchętniej mogłabym już zaraz, jutro rodzić :P Już niedługo, 8-19.05 będę w Pl i mama ma mnie na USG umówić w tym czasie, bo tu mi powiedzieli, że dopiero po 12tym tygodniu mi zrobią pierwsze...  🤔wirek:
W którym tygodniu można się dowiedzieć jaka jest płeć dziecka?
BASZNIA, jakie dziewczynki są duże i jakie włosy mają! Bajka!!! A pamiętam takie pisklaki małe  🙂
kenna, trzymaj się!
Jako, że przerabiałam temat laptopa w szpitalu - co prawda tylko przez kilka dni, ale ryzyko kradzieży było - zaopatrzyłam się w taką specjalną stalową linkę - z jednej strony ma pętlę (doczepiałam do kaloryfera), a z drugiej końcówkę, którą się wkłada do dziury w lapie i zamyka na klucz, nie da się tego wyrwać bez uszkodzenia płyty głównej - w moim lapie wkładało się do DIVI port, chyba są różne wersje.

Biała
wielkie wielkie dzięki za radę! Julka przeszczęśliwa, wczoraj Maksio się uśmiechał przy karmieniu, jak powiedziałam, że to dlatego, że go głaskała po główce jak jadł to zaczęła kręcić się w kółko, śmiać i skakać z radości! Byłam przeszczęśliwa  😀
Przynosi mu smoczek za "ogonek", kremuje nóżki - na razie Twoja metoda DZIAŁA!
I tak z ciekawostek - dostałam dwie "rady" z rodziny - jedna, żeby dać klapsa, a druga, żeby poświęcać jej wtedy więcej czasu. Obie super, jedna tylko potęguje problem, a druga jest awykonalna  😤
In mam to samo  😁 dzisiaj jak czekałam na gina w szpitalu przyszły dwie mamy z córeczkami urodzonymi w zeszły piątek - normalnie do schrupania kruszynki  😜 już bym chciałam mieć przy sobie i wiedzieć, że wszystko w porządku  🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się