Moi lekarze też twierdzą że to kompletna bzdura z tym rozrzedzaniem krwi, darciem się, pojeniem wodą itp..
Euforia a to w miejskim byłaś? Szczerze nienawidzę tego szpitala po porodzie i siedzeniu tam 8 dób i potem ponownej wizycie na izbie przyjęć z 2 tyg noworodkiem. Obym nigdy nie była zmuszona się tam znowu udać. Kaziut miał pobieraną krew już chyba z milion razy (takie jest moje odczucie) i nigdy bez naszej obecności, czy to w szpitalu, czy na izbie przyjęć czy w normalnym zabiegowym gabinecie.
Radag powodzenia i nie martw się na zapas, u takich małych dzieciaczków lekarze często "coś" widzą a potem okazuje się że to mija samo z siebie albo z tego wyrastają. Fajne zdjęcia 🙂
Kenna może jemu chodziło o jakieś skojarzenie z AC Milan? 😀 Jeśli chcesz dać synkowi nietypowe imię to przygotuj sobie duży zapas luzu i poczucia humoru, nie ma się co jeżyć, bo zaprawdę powiadam ci że często się z tym spotkasz. Matko ile ja reakcji na Kazimierza widziałam już 😀
Dodofon, ale on do Ciebie podobny! gwash, masz rację, muszę się po prostu przestać przejmować (cały czas dość dobrze jak na mnie idzie mi podczas ciąży olewanie wkurzających spraw i chyba wychodzę z tym na prostą, więc i w tym przypadku myślę, że dam radę 😉 ) Domyślam się, że dla wielu ludzi Kazik (skądinąd kojarzy mi się "Kaziut - super męski facet" - nie wiem czemu 😀) jest powodem do komentarzy, pewnie mało jest imion, które są dla ogółu "bezkomentarzowe", co? 😉 Radag, trzymam kciuki żeby było wszystko ok :kwiatek:
Ano właśnie niby klasyczne stare polskie imię a reakcje ludzi są przeróżne. Od zachwyconych starszych pań do nowobogackich dziwnych ludzi, mających się za jakąś "elytę" nowoczesności, dla których takie imię to obciach na całego 😀
co do imion to nie ma się co przejmować reakcją ludzi, przecież wszystkim wszystko nie może się podobać bo byłoby nudnie, a że jedni okazują to w taki, a inny w inny sposób no cóż... Hanna też niezbyt popularne i różne są reakcje ludzi na to imię, jeżeli imię nie krzywdzi dziecka i w przyszłości nie będzie miało z tego powodu wielu nieprzyjemności to najważniejsze żeby rodzicom się podobało.
Mi się wydawało, że mój Wojtek będzie miał neutralne imię, ale ludzie reagują też dziwne- nie wiem, może ja jestem nieświadoma, ja mam jak najlepsze skojarzenia z Wojtkiem, ale może Wy wiecie o czymś obciachowym, z czym się imię Wojciech kojarzy?? Na pewno bardzo przeciwko są moi teściowie, ale im chyba nie pasuje nie tyle samo imię, ale to, że Wojtek będzie Wojtkiem po moim tacie 😎
Euforia to nie idź do miejskiego w Rzeszowie czasem, lepiej nie będzie 🙂 Tzn pobiorą krew przy tobie ale to we niczym nie pomoże. Choć w 2 wojewódzkim jest okropny ścisk, tłum i wieczny pośpiech, to jednak chyba są tam najlepsi specjaliście od dzieci i ich chorób wszelkich rodzajów, pielęgniarki też profesjonale i miłe, a pobierani krwi od dzieci małych i dużych mają w jednym paluszku.
A my sobie kupiliśmy wózek wczoraj i mamy zabawę - przypinamy - odpinamy akcesoria, fotelik, wozimy sobie z Kaziem miśki albo i Kazia itp itd.. 😀 Strasznie wielki, mam nadzieję że nie będę musiała go nigdzie wtargiwać 😀
gwash Dzięki w końcu jakoś się zdecydowałam po 13 latach przerwy , żałuje mogłam robić jedno po drugim . Teraz już jestem stara 😵
W tym roku stuknie mi 33 lata , 13 rocznica ślubu , 13 lat przerwy miedzy jednym a drugim , 13 poczęliśmy córkę ( mam wielką nadzieje ) i dziś 3 dowiedziałam się na 100 % że jestem w ciąży . Więc jak nie będzie córy to 😵
monia, gratki! :kwiatek: Nie przejmuj się, też jestem "stara" i myślę, że po prostu baba po 30stce nie będzie przechodzić ciąży tak fruwająco, jak stworzona do tego 20latka... Też non stop spałam, konie padoku nie widziały 😁, a ja wszystko olałam i tyle.
Dzisiaj śmieszna sytuacja u fryzjera. Brzuch już duży, więc mnie fryzjerka wypytuje, a jaka płeć, a jakie imię (swoją drogą, jedna z nielicznych osób, które zareagowały normalnie - "nie znałam imienia, ale proszę powiedzieć, skąd takie, jakie ma pochodzenie etc." 😀 ), po czym pani pyta mnie "ale naturalnie?". E... ja mówię (myśląc o poczęciu, że może kobieta sama ma problem z zajściem w ciążę) - tak, tak... Na co ona - "ale w Poznaniu"? Tu już zwątpiłam i chciałam już powiedzieć "nie, w Zavali w Chorwacji" 🤣, ale się zreflektowałam i pytam "ale co w Poznaniu?". "No, będzie Pani rodzić!" 😁 😁 Dopiero się skapnęłam, że pyta o to, czy będę rodzić naturalnie i czy w Poznaniu 😂
Co wy z tym stara, ja też mam 33 i się czuję młodo, ciąża super, choć mój gin usiłował mi wmówić że ciąża po 30 to już inna jest, że przytyję i że trudniej bla bla :P :P Taaa przytyłam 0 jak na razie 😀 No ale ja mam zapasy 😀
O mój Boże, mam 10 stron zaległości w wątku 😲 Router mi padł w domu, neta nie ma, piszę od rodziców...
Po pierwsze Magdalena, Monia - gratuluję 🙂 RaDag - jak mała cudnie główkę podnosi! Mój tak wysoko jeszcze nie umie, dzisiaj lekarka w poradni wad rozwojowych mówiła, że ma za słabe napięcie mięśniowe i może do wszystkiego dochodzić wolniej ( wszyscy w szpitalu mówią, że to wcześniak! Nie rozumiem - poród w 38 tygodniu to przecież poród w terminie! )
U nas jakoś leci. Zaliczamy kolejne wizyty lekarskie, kontrole, okulistę, USG bioder, dzisiaj poradnię wad rozwojowych, wszędzie jest OK więc bardzo dobrze. W pół miesiąca przytył kilogram mimo, że po jedzeniu ulewa sporo, no ale ciągle prawie na cycu wisi. Mały ma problemy z kupą, dostaje syrop który nic nie daje, stęka 24 h/dobę a mnie głowa odpada ( dobrze, że nie płacze ). Przez to też w dzień nie może spać, bo co chwila budzi się i stęka.
Horciakowa - u nas też jest wysypka podobna, wyskoczyła mu straszna wysypka na twarzy i klatce piersiowej, dziś w poradni nam lekarka powiedziała, że mam kąpać w Oilatum, odstawić zupełnie nabiał... To co ja mogę jeść? Wszędzie każdy pisze, że karmiąc piersią mógł jeść wszystko.... a ja nie mogę prawie nic. Od gotowanych marchewek, kurczaków i buraków mnie mdli... Na pocieszenie jeszcze dodała, że to tylko jeszcze około miesiąca mam się powstrzymać. Ładne mi pocieszenie. Przede mną święta, chrzciny, komunia, zawsze z takiej okazji się cieszyłam, że pojem 😎 a teraz co najwyżej popatrzę.. Ważę 49 kg, coś mi się wydaje, że niedługo zniknę w oczach.
Noce ładnie przesypiamy tylko dlatego, że śpi z nami w łóżku, wieczorem zasypia w łóżeczku ale jak biorę go na nocne karmienie po prostu nie daję rady i jak zaczyna jeść to ja zasypiam i budzę się za kilka godzin zdziwiona, że leży obok mnie dziecko 🙂
Tak więc nie jest źle, powoli się przystosowaliśmy do życia z maleńkim dzieckiem, córka już się nie wścieka, że zajmuję się tylko nim, chociaż nadal mam wyrzuty sumienia, że spędzam z nią tak mało czasu. Jak tylko przestanie stękać i się męczyć, zacznie spać w dzień ( co mam nadzieje będzie następstwem unormowania się problemów z brzuchem ) to będzie idealnie 🙂 Jestem przewrażliwiona z drugim dzieckiem bardziej, niż za pierwszym razem. Jedynie na płacz jestem bardziej odporna i cierpliwa, ale wszystkim innym przejmuję się chyba za bardzo.
Aha - mam do oddania Fenoterol prawie cały, Isoptin ( malutko zostało ) i Luteinę dopochwową 2 opakowania nieotwarte - może któraś z Was chce?
Jak tylko naprawią mi router to wrzucę zdjęcia. Magda już tylko uszy zatyka jak mały płacze, ale jest już bardziej tolerancyjna niż na początku - wtedy obrażała się, chodziła smutna, zamykała się w pokoju i mówiła, że jej nie kochamy 🙁 Teraz to minęło, gada do małego, głaska, pomaga mi we wszystkim, nawet kanapki mi zrobiła kiedyś 😍
Troche jej tylko smutno, ze nie moze byc za blisko nas przez caly czas, bo juz ma drugi raz od kiedy Olek jest w domu angine. No ale ona taka mocno anginowa jest.
Co wy z tym stara, ja też mam 33 i się czuję młodo, ciąża super, choć mój gin usiłował mi wmówić że ciąża po 30 to już inna jest, że przytyję i że trudniej bla bla :P :P Taaa przytyłam 0 jak na razie 😀 No ale ja mam zapasy 😀
eeee tam ja tez juz po 30 zaszłam i w sumie bardzo dobrze znosiłam ciążę, przytyłam ale na własne życzenie bo obżeram się słodyczami i wciąż obiecuję sobie, że jutro już z tym kończę. Na szczęście przytyłam nie za wiele więc tragedii nie ma. Potwierdzam zalecenia, olać wszystko i spać 🤣
a skoro już wygospodarzyłam chwilę czasu to kilka fotek mojej córy
i mam jeszcze jedno pytanie Znacie może jakiś przepis na ciasto/ciasteczka do których nie dodaje się produktów pochodzących z mleka krowiego i białka jajka kurzego?
Dzięki dziewczyny , czuję się aż lepiej mój syn szczęśliwy ,chce nawet jeździć ze mną na USG o mężu już nie wspomnę bo po 13 latach w końcu się doczekał 😵 Załatwiłam dziewczynę do jeżdżenia moich koni , druga będzie mi pomagać ogólnie , Trener będzie skakał moje 2 konie co mam w treningu (jeszcze o tym nie wie ),więc wszystko się ułożyło . Kurcze ciąża to nie choroba ale nie mam siły 😵 Teraz zostało poinformować trenera że nie pojadę Mistrzostw Polski , ostatnio mi powiedział że na 100 % zajdę w ciążę bo za dobrze mi idzie i zaszłam . 😁
Mnie na szczęście powoli mijają mdłości, za to od tygodnia koło 14.00 dopada mnie taka senność, że wczoraj o mało w aucie nie zasnęłam 🤔 No i przyplątała się jeszcze jedna dolegliwość - suchość skóry. Szczególnie na piersiach i brzuchu mam jak papier. Do tego na brzuchu zaczęła mi się już łuszczyć i strasznie swędzi. I łupieżu dostałam 😵 Smaruję się rano i wieczorem oliwką, ale średnio pomaga. Macie jakieś sprawdzone balsamy do ciała może 👀 jeszcze chyba za wcześnie na większość kremów na rozstępy (większość jest od 4-tego miesiąca), więc chciałabym czymś poratować tą skórę 🙄
AleksandraAlicja Wojtuś to śliczne imię 😍 Mój tata jest Wojciech i uważam że każdy Wojtek to fajny facet 😉
Kami ja miałam dośc suchą skórę ale już przy dość dużym brzuszku, uzywałam tylko oliwki. Smarowałam się na mokre ciało zaraz po kąpieli i pozwalałam mu wyschnąć. Pomagało. I nie mam żadnych rozstępów.
Dzięki dziewczyny Kami co o suchej skóry to zapytaj w aptece o takie tłuste płyny do kąpieli często stosowane dla niemowlaków z AZS, może tobie też pomoże. Ja ostatnip kupiłam sobie z Nivea dla dzieci, po umyciu się wcieram to w suchą skórę , spłukuję i delikatnie osuszam ręcznikiem, skóra nie swedzi i nie wysusza sie tak.
nie wiem jaki iga07 podała bo mi się link nie otwiera ale monitor oddechu mamy razem z nianią elektroniczna ANGEL CARE, z monitora już nie korzystam ale spałam dużo spokojniej w nocy, a bez niani nie wyobrażam sobie życia.
RaDag, fajowskie dwa śpiochy 🙂 Dodofon, a kilka dni temu o Tobie myślałam i własnie miałam pisać, żebyś wstawiła jakieś foty.
monia,Eurydyka, gratulacje 🙂 udorka, ja odstawiłam nabiał (mleko, sery, masło, płatki na mleku i kaszki) sama z siebie, ale jak mówiłam lekarkom to w sumie żadna nie potwierdziła jakoś mocno mojej decyzji, ale też nie mówiły, że mogę jeść. Sama nie wiem. Odstawiałam tylko te rzeczy, resztę jem - wszelkie szynki, pomidorki, ogórki, paprykę, kasze, ziemniaki, wszystkie zupy, tylko niezabielane itp. Odnośnie męczenia się przy kupce to jaki macie syrop? Jasiek też mocno stęka, dajemy espumisan.
W nocy też śpi z nami, bo nie chce mi się go odkładać 🙂 Często też mąż mi gada, że mam się nie "męczyć" i ma spać z nami 🙂
Euforia_80, śliczną masz córcię 😀
Na wczorajszej wizycie w zasadzie nie dowiedziałam się nic nowego, mam robić jak robiłam, czyli smarować buźkę cetaphilem, a na ciemieniuchę, którą ma na całej głowie masło. Stwierdziła, że po prostu ma suchą skórę i stąd to łuszczenie. Kąpać w oilatum i nawilżać. No nic, zobaczymy co będzie dalej.
No właśnie oliwka nie pomaga... Płynu do kąpieli nie kupię, bo mamy tylko prysznic. Euforia a ta Nivea którą wcierasz to co to jest 👀 już się zaczęłam zastanawiać czy nie szarpnąć się i nie iść do kosmetyczki na jakiś mega nawilżający zabieg 🙄 AleksandraAlicja mój mąż ma na imię Wojtek i też jest rewelacyjnym facetem 😉