Forum towarzyskie »

Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Jeszcze raz dzięki  :kwiatek: najtrudniej mi trzymać język za zębami, zwłaszcza że dzisiaj moja księgowa mnie zaczęła cisnąć kiedy to się na potomstwo zdecydujemy  😎 ale po ostatnim zdecydowaliśmy, że z ogłoszeniem czekamy do końca pierwszego trymestru. Wiedzą tylko dwie moje przyjaciółki i wy  😉

Co do zwolnienia, to mój gin już wczoraj mi się zapytał czy nie chcę, ale na razie odpuściłam. No i też się zastanawiam jak to jest z adresem - nie mieszkam w miejscu zameldowania, trzeba to gdzieś zgłosić  👀
Endurka kierownica to rozumiem że jak da się wyżej to będzie wygodniej ale z tymi kolanami to chyba będzie w każdym rowerze. I to mnie martwi. Bo nie wiem czy tak będzie wygodnie. No nic, pomyślę jeszcze. Może znajdę gdzieś używany bo na nowy nie mam teraz kasy. Najfajniej byłoby gdzieś przymierzyć. Ale nie bardzo mam gdzie. U nas w Decathlonie można sobie pojeździć na rowerze, zmierzyć fotelik ale to tylko taki z tyłu. Nie mają tych montowanych z przodu.

edit: znalazłam taki http://allegro.pl/fotelik-szyba-bobike-holand-i2181446404.html  to coś innego, ciekawe jak taki się sprawuje.
Witam po przerwie... melduję, że urodziłam 29 lutego 😉
Dzisiaj wróciliśmy do domu, jestem padnięta. Będę nadrabiać zaległości i napiszę coś więcej może jutro.
udorka Gratulacje, szybko się uwinęłaś!
udorka i Kami gratulacje  😅
Udorka,jak odsapniesz opowiadaj 🙂
udorka gratulacje!!!!
udorka zdrowia życzymy i przespanych nocek 🙂
Udorka, Kami Gratulacje!!
Udorka gratulacje 🙂

U mnie był ZUS w domu, jak byłam na zwolnieniu. Oczywiście byłam w pracy  😁 Poszłam potem na wezwanie, że absolutnie mam się stawić, bo matkoboska zabiorą i w ogóle! Trafiło mi się, że polazłam wtedy do lekarza, to miałam recpetę z tą datą. Ale wystarczyłoby oświadczenie, że byłam na zakupach, w mieście, czy coś podobnego. Ja nie miałam na zwolnieniu, że muszę leżeć (to jakieś specjalne symbole są). Dla mojego ZUS-u dośc oczywiste było, że nie muszę przebywać w domu 24/dobę.
udorka, gratulacje 😅 Fajną datę sobie mały wybrał, wyjątkową 😀

Mam nadzieję, że mnie moderacja nie pogoni, ale mam na zbyciu opakowanie wkładów poporodowych Hartmann, może któraś z ciężarówek będzie zainteresowana?
U mnie też ZUS był w domu na kontroli i mnie nie było w domu, oczywiście nie byłam w pracy, tylko gdzieśtam w sklepie etc., a u mnie na zapadłej wsi sklep najbliższy (jedyny w okolicy) jest 2km dalej, do najbliższej Biedronki 7km, do lekarza jeżdżę 15km w jedną stronę, a do miasta Poznania jest jakieś 35km, więc dziwię się, że im się chciało tu przyjeżdżać  😲 Od razu dostałam pismo, że w dniu tym i tym była kontrola i nie zastano mnie w domu i że wstrzymują zasiłek do czasu przysłania wyjaśnienia. Mimo, że to wyjaśnienie przysłałam poleconym dosłownie kilka dni później, to kasa była opóźniona o dobre kilka tygodni i uważam to za chamstwo i przegięcie. Przecież jestem w domu sama, mogę się kąpać, mogę spać, mogę źle się czuć i leżeć i generalnie w ogóle drzwi nie być w stanie otworzyć (bo np. miałabym bezwzględny nakaz leżenia) i co wtedy? Wstrzymują zasiłek i mają wszystko w d.  😫

udorka, pamiętam jak ja zaczęłam być w ciąży 😉, to Ty byłaś jakoś w dwudziestym którymś tygodniu, a teraz ja właśnie już jestem po połówce, a Ty już masz maleństwo! Jakoś ten czas szybko leci - gratulacje  😅
Udorka - gratulacje  😅
Udorka Gratulacje!!!Czekamy na fotki 😀
Muffinka wsadzam zdjęcia fotelika- na zdjeciach Antek z tatusiem. Ja wybrałam taki dlatego, że sama jeździłam z moim tatą z przodu i strasznie to lubiłam. Co do wygody - nie zaczepiam pedałujac nogami o fotelik, prowadzę w normalnej pozycji, rower jest stabilny. Jeśli chcesz zapraszam do przetestowania. Na pewno nie jest to fotelik na lata bo jest do 18 kg. Mi posłuży dwa sezony.
Schagya wyglada super. Korci mnie ten fotelik. Tylko muszę wyczaić jednak używkę bo cena dla mnie za duża.
Udorka gratulacje i szczęśliwego życia dla Aleksandra  🙂 Piękne nosi imię
Brawo Udorka!!!
Ja wychodziłam ze szpitala- Ty rodziłaś 🙂
Odspanij i czekamy na relacje oraz oczywiście zdjęcia!
Udorka gratulacje, data wyjątkowa  :kwiatek: . pewnie pielęgniarki miały o czym gadać w szpitalu 🙂

Mnie ten fotelik nadal nie przekonuje, nawet po fotkach jeszcze bardziej. Po co jest to coś przed dziecka głową, ono nie przywali w to twarzą? No i ciaaaasno.
Gratulacje ! ! !
Ja również przyłączam się do gratulacji🙂

Jednocześnie błagam o sprawdzone sposoby na mdłości. Do tej pory nim wstałam z łóżka zagryzałam kilkoma flipsami i pomagało ale już przestało 😵 Jutro mam wizytę i lekarz znowu będzie mi wciskał jakieś syropki a ja wolałabym sprawdzone i domowe metody. Jakieś propozycje?
Dziękuję Wam wszystkim, rzeczywiście data wyjątkowa ( a każdy mówił - byle nie 29go 🙂😉
Mały noc przespał ale dnia już nie chce, jestem trochę zmęczona. Tak naprawdę to jeszcze powinien siedzieć w brzuchu. Pod wieczór 28go miałam skurcze, co 10, co 8, potem co 3 minuty więc zdecydowaliśmy, że jedziemy do szpitala.
Na porodówce przeleżałam pod KTG prawie do rana bo tętno zanikało a wkrótce zanikły same skurcze. Przyszła nowa zmiana rano, stwierdzili, że to skurcze przepowiadające, ale ordynator kazał poród wywołać. Więc kroplówka, znów KTG pod które byłam podpięta prawie ciągle no i najgorsze - masaż szyjki, prawie cały czas. Gdyby nie te katusze, to mogłabym uznać poród za prawie bezbolesny, bolesnych skurczów miałam może z 4 a potem 10 minut partych. Bez nacinania, bez pęknięcia, ekspresowo doszłam do siebie ( chociaż z godzinę po porodzie myślałam, że umrę, w życiu nie byłam tak słaba ), spadają ze mnie spodnie sprzed ciąży... chyba muszę więcej jeść bo mały wszystko ze mnie wysysa, a boję się jeść bo nie wiem co 🙁 mam wrażenie, że boli go brzuszek.
Urodził się o 11.50, 2700 wagi, niedotleniony i okręcony pępowiną ( neonatolodzy upierali się że to wcześniak, ginekolodzy, że nie wiedzą skąd to się wzięło ), przeszliśmy jeszcze żółtaczkę ale już jest dobrze.

A teraz tylko wali kupy i wisi na cycu 🙂

udorka ode mnie ogromne choć spóźnione gratulacje!
super że już dobrze - niech je śpi i robi kupy do woli  😀
Udorka GRATULACJE
aneta ja chyba moge powieść napisać o mdłosciach w ciąży ( mdliło mnie i wymiotowałam przez bite 9 miesiecy )
W sumie najlepsza metodą na to żeby nie rzygac od razu po wstaniu z łozka było przegryzanie czerstwej skorki ood chleba
Herbatka ze świeżego imbiru też czasem pomagała
Był też moment ze pistacje działały cuda (niestety okres krótki bo tylko 2 tygodnie)
ps. masz mala literówke w suwaczku
Kami Gratulacje  :kwiatek: i trzymam kciuki żeby W. się szybko ogarnął! Będzie dobrze  😀
aneta gratulacje!

Baffinka ech myślałam, że chcesz nam coś powiedzieć  :/ :emota2006092:
Kami: ogromne gratulacje. No to się jednak udało. Super, strasznie się cieszę.

Udorka: Tobie też mocno gratuluję. Fajna data urodzin 🙂

Horciakowa: cudny Jaśko. A jak Adaś, dalej zakochany w braciszku? A co u nas? Siedzę na zwolnieniu już kilka tygodni... bo w ciąży jestem. Ale jak tylko minie zagrożenie (od kilku tygodni trochę plamię) to wracam do pracy Tyle u nas.

W sumie mogę też się już przyznać i suwaczek wkleić, bo mam nadzieję, że już będzie dobrze. Wczoraj miałam kolejne USG i maluda rośnie i się rozwija. Ma 3 cm, a termin mam na 30 września, choć ja wyliczyłam 2 października.
Kopyciak to za dużo nie myśl  😂  😎
Biała super!
Dziękuję.  Literówka poprawiona 🙂
Spróbuje z tym magicznym imbirem- choć nie przepadam za nim specjalnie.
Biała super!!! Gratulacje!

gwash według opisów to z przodu fotelika to po to aby dziecko mogło położyć tam główkę jakby chciało się zdrzemnąć. Ja też nei ejstem przekonana czy byłoby wygodnie, ja niska, ręce pewnie też mam krótkie więc nie wiem czy byśmy sobie nie przeszkadzali z Filipem. Tylko jedna sprawa mi się w tym podoba - to że młody jechałby i wszystko widział. On nawet nie lubi jak fotelik samochodowy jest z tyłu za fotelem bo nic nie widzi.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się