11 listopada i inne święta, obchodzone czasem osobliwie.

no to się zaczęlo.

No zaczęło. Zdumiewające jak się w kilka godzin zmieniło. Teraz czarno i groźnie. Ludzie pokazuja niezadowolenie.
Paczę w Polsat News. Straszny widok. A do 15😲0 była sielanka.
Jest też marsz osobny ekologów/gejów/lewaków? Jeśli jest to powinien się szybko ewakuować.

Przy Żurawiej zadyma.
Przed chwilką pod moim oknem przeszła trójka młodych ludzi.
Głośno rozmawiali, że porozbijane są witryny sklepów, restauracji.

To nie pokazują. Tylko o incydencie przy  dworcu mówią.
Narazie marsz zastopowany. Nic dobrego z tego nie wyniknie.

szemrana fajnie mieszkać w centrum, nie?  😵
mam nadzieję, że mój pies nie będzie chciał iść zaraz na siusiu...

Piszcie co tam z okien widać.  :kwiatek:
Zapada zmrok i w TV już tylko czarno i łuny czerwone.

To tak dla rozluźnienia. Dyskoteka w podkarpackim mieście na facebooku: "Już dzisiaj świąteczna niedziela 11.11 w ***. Przeboje z minionych lat. Śpiewamy karaoke utwory zespołów: Dżem - Whisky i Boys - Jesteś szalona" 😁

Tania, nie mam na szczęście widoku na Marszałkowską. Szemrana jeżeli dobrze kojarzę też nie.
Ale jak bardzo chcesz to wyjdę z domu, wejdę w tłum i zdam Ci relację  😁

edit:
jednak nie wyjdę 🙁 właśnie w TV zobaczyłam, że moja ulica też jest odcięta kordonem policjantów od marszu

(...)
Ale jak bardzo chcesz to wyjdę z domu, wejdę w tłum i zdam Ci relację  😁
(...)

Nawet do drzwi nie idź. Pies niech leje w gacie, trudno.

Ja mam tylko nadzieję, że żaden z naszych reporterów nie dostanie w głowę.

Te 'wybuchy' o których piszecie to achtungi, robią tylko dużo huku  😉 Pozdrawiam z marszu  😀

Tutaj macie widok na Marszałkowską:
http://oognet.pl/content/details/76
A tu Plan Konstytucji:
http://oognet.pl/content/details/344

smarcik, jesteś na Marszu Niepodległości? Bóg, honor, ojczyzna? 😁
czy tym drugim?

Co jest zabawnego w haśle Bóg, Honor, Ojczyzna? To rozumiem obciachowe już jest? I skąd pomysł, że w 'tym drugim' ("Razem dla Niepodległej" tak na marginesie) nie ma ani Boga, ani Ojczyzny, ani Honoru?

Averis, nadinterpretujesz  :kwiatek:

smarcik, w ktorym jestes marszu? ja w tym roku nie mialam jak isc ale pewnie jest troche moich znajomych w "razem dla niepodleglej". bezpieczni jestescie??

Uff... chyba się udało ? Jakieś drobne incydenty, ale ogólnie panowano nad sytuacją.
🏇

Pewno pelny obraz bedzie mozna poznac dopiero wieczorem, jak juz blogerzy wrzuca swoje filmy do netu.
już pierwsze sie pojawiają :/

Martuha Bóg, Honor i Ojczyzna są w sercu, nie na marszu  😉 Byłam na Marszu Niepodległości bardziej jako obserwator niż uczestnik, ponieważ kilka dni temu umieściłam na facebooku post w którym skrytykowałam wrzucanie obrazków typu "je*ać pedałów" z okazji dnia niepodległości za co zostałam ostro skrytykowana i uznana za antypatriotkę i przeciwniczkę Marszu Niepodległości, poszłam więc zobaczyć jak on wygląda  😉 (Mimo iż oczywiście w żadnym momencie nie krytykowałam tego ani żadnego innego marszu). Uczucia mam mieszane, na początku obserwowałam formującą się kolumnę i doszłam do wniosku, że ludzie mają bardzo różne wartości w sercach i bardzo różne powody, żeby tam przychodzić. Dołączyłam do części kolumny w której szła Gazeta Polska mimo iż nie jestem zwolenniczką PiSu- po prostu podobało mi się ich zachowanie- głównie dorośli ludzie, nie młodzież, śpiewali patriotyczne i wojenne piosenki. Z przodu marszu szli młodzi gniewni typu ONR wykrzykując "je*ać pedałów, je*ać policję" itp. Zastanawiałam się, kiedy zaczną je*ać PZPN  😉

A na wsiach ani jednej flagi na domach. Też osobliwie.

[quote author=bobek link=topic=73532.msg1580560#msg1580560 date=1352640363]
Pewno pelny obraz bedzie mozna poznac dopiero wieczorem, jak juz blogerzy wrzuca swoje filmy do netu.
już pierwsze sie pojawiają :/

[/quote]

heh
podli policjanci - bili bezbronnych. A bezbronni przecież tylko krzyczeli coś na policjantów, a później chcieli się tylko przedrzeć.
Swoja drogą ja własnego dziecka na taka "imprezkę" bym nie zabrała.
A już napewno nie włożyłabym mu na łepetyne czapki z napisem ...JP

Na Nowogrodzkiej było spokojnie. Trochę powrzaskujących byczków przeszło mi pod oknem.
Wszystko co gorsze działo się jakieś 300 m od mojego domu.

Swoja drogą ja własnego dziecka na taka "imprezkę" bym nie zabrała.
A już napewno nie włożyłabym mu na łepetyne czapki z napisem ...JP Niezła strategia - zabrać potomstwo na zadymę, a potem lamentować, że policja biła dzieci.

Aha. Czyli policja może pałować dzieci.
Rodzice winni czy niewinni, pałować dzieci należy.
Brawo.

ale przecież ludzie zabierali dzieci na "Marsz Niepodległości"...a to że tuskowa psiarnia zrobiła z tego zadymę, to wina pewnie tych dzieci.
...naprawdę już zapomniano, jak policyjne ścierwo skopało rok temu niewinnego gościa? całkiem nie dawno ten suk**wiel został uniewinniony, bo sąd orzekł że "był zestresowany"  🤔wirek:

a uniewinnienie zupelnie przypadkowo tuz przed tegorocznym marszem, zeby dzielni milicjanci mieli swiadomosc, ze wladza akceptuje palowanko i ukrzywdzic nie da.

Jasne, wycieczka rodzinna na pokojowy marsz, w radosnej czapeczce JP i wśród miłych chłopaków "krzyczących coś o policji".

Stary klincz:
- stać i nic nie robić - znaczy policja bezsilna, państwo bezsilne i w ogóle upadek
- robić - znaczy policja bezduszna, brutalna i w ogóle upadek
Dlatego napisałam o dobrej strategii, bo nie ma dobrego rozwiązania, kiedy dzieci znajdą się (a nie powinny...) w takim miejscu.

Tuskowa psiarnia, policyjne ścierwo - Wrotki jak zwykle jest bardzo merytoryczny  😁

Dempsey - chłopak na spałowanego nie wyglądał. Raczej na przestraszonego bo mu tata zniknął z pola widzenia.
A dobry redaktorzyna zamiast pomóc mu szukać ojca - robi z nim wywiad.
Coś to grubymi nićmi szyte te pałowanie niewinnych.

szemrana
[s]a to nie tatuś jest 'redaktorem'?[/s]

dobra obejrzałam jeszcze raz, nie jest.

szemrana, nie widziałam tego, ale jeśli to było wejście na żywo, to redaktor nie mógł powiedzieć do reżyserki 'Ej, sorry, przełóżmy wejście na żywo, bo szukam z dzieciakiem jego ojca'. Może pomógł mu po wejściu, a wywiadem go przetrzymał. Ale tak jak mówię- nie widziałam sytuacji.

Melduję  z Krakowa, śpiewanie na Rynku wyszło świetnie, było na prawdę sporo ludzi - szczególnie starszych, powiedzmy tak + 50.
Za rok na pewno znów się wybiorę  😀