Mam te Winteca. Porażka totalna, W sumie całkiem długo już w nich jeżdżę, ale sądzę, że już całkiem blisko mam moment kiedy mi puści puślisko. Myślę, że to przez ten syntetyczny materiał, skóra by się aż tak nie porozciągała.
To nie ja- to TŻ 🙂 i oczywiście dziurki się rwą(2 lub 3) na skokach, rzecz jasna 🙁. Jak pytam TŻ-eta , jak on to robi- to on mówi, że nie wie 🙁 Ja mam swoje passiery i na pewno mu nie pożyczę, bo nie chcę się z nimi pożegnać... Kieffer Gladiator???-muszę je oblukać...
ja jestem po operacji kolana zaczac jezdzic moge juz za 2 tyg i wlasnie szukam czegos co nie obciazalo by kolana. nie pamietam jak wygladaly, wiem ze cene mialy lekko kosmiczna i ze na pewno byly w ktoryms ze sklepow internetowych jakies pol roku temu
ms_konik, kieffer gladiator używam codziennie od roku. długość ta sama, dziurki ani trochę nie powiększone, nie trzeba konserwować. dla mnie nie ma lepszych. z tego samego materiału mają też paski do ostróg.
Ujeżdżeniowe Winetca mam już ponad półtora roku i są mega 😀 Nie wyciągają się, nie wycierają siodła, nie ma żadnych sprzączek, wystających pasków. Szczerze mogę polecić 🙂
hmm, ja kupiłam standardowaej długości, mam 176, i do skokowki mam na prawie najkrotsza dziorkie, a w ujezdzeniowce na 5, 6, ale z drugiej strony. poweidzcie mi, jaki rozmiar jest okreslany standardowym?
U mnie w końcu nadszedł czas wymiany puslisk na nowe. Chciałabym do Venezi kupic juz jakieś lepsze pusliska z płaskim zapieciem 🙂. A więc które polecacie. Co do Prestigów ostatnio słysze sprzeczne opinie że to skóra pęka lub sie przeciera. A jak sprawują sie Kieffery Gladiator, Stubbeny lum Lemetexy?
Ja mam gladiatory. I powiem ze ogolnie jestem zadowolona. W mojej Meredith nie ma zadnych przetarc czy otarc, pusliska nie powyciagaly sie ani nic. Jedyny minus to to ze czasami sprzaczka wchodzi mi za gleboko i uwiera w uda. Ale wystraczy ja wyciagnac i jest ok.
asds nie wymieniłas ich,ale ja polecam Passier'a bardzo fajna skorka narazie uzywam trzy miesiace ale sa jak nowe.Kosztowały mnie niewiele bo bodajze 150zł. 😉
nie wiem jak Ci to wytlumaczyc. Ta sprzaczka jest tak plaska ze niemalze mozna cale puslisko przeciagnac przez ten zamek. I czasami (nie wiem od czego to zalezy ale na jezdzie mi sie to nie zdazylo) ta sprzaczka wchodzi do polowy zamka, przez co zmienia swoje ulozenie zamiast w pionie to w poziomie, i uwiera.
nie spokojnie. To moze brzmi tragicznie, ale wcale tak nie jest. Mam wrazenie ze dzieje sie tak gdy po jezdzie podciagam strzemiona do gory. I wtedy przed kazda jazda musze wyciagnac ta sprzaczke. Na jezdzie nie ma takiego problemu.