Czaję się na kantar z futrem eskadrona, z waszych doświadczeń, czy one są chociaż trochę bardziej wytrzymałe niż tańsze, z futrami sztucznymi? Miałam kiedyś takie i długo nie pociągneło, nie wiem czy opłaca się tyle kasy na esa wydawać...? :kwiatek:
To zależy, jak ten kantar ma być użytkowany - na codzienne ciuranie po padokach bym go nie poświęciła, w takich warunkach żadne futro szczególnie długo nie pociągnie. Ja mam taki od roku z kolekcji choco/ petrol, jest używany każdego dnia do normalnych robót stajennych + na wyjazdy i ma się świetnie.
W rezultacie kupiłam kantar Euroriding'a granatowy + mosiężne okucia. Bardzo fajny, wydaje się mocny i podszyty zamszem. Jeśli to będzie obcierać to już pozostaje tylko cały w miśku kantar z Mattesa.
Edytka,te futerka się odczepia? jak sprawa prania? ehh Pola się wszędzie obciera, na nogach,pod popręgiem, na głowie, na klacie od wytoku... chyba wkrótce czeka mnie zakup tego futerkowego cuda
Karla🙂 jest jeden rzep w miejscu regulacji, reszta futra przymocowana jest na stałe, ale Mattes ma w swojej ofercie zestaw futerek, które można zalożyć na jakikolwiek kantar. Tego kantara jeszcze nie prałam, ale wszystko co mam z Mattesa bardzo dobrze się pierze. Dobra, jak i Pola, też taki wrażliwiec i od wszystkiego się obciera, futro u nas to obowiązek Kantar będzie na padok (niestety nie ma opcji żeby chodziła bez, a od innych koszmarnie się obciera), więc ciekawa jestem jak długo pożyje. A póki co jestem zachwycona
Edytka - świetnie, że wrzuciłaś tu zdjęcie i swoją opinię, bo sama przymierzam się do zakupu takowego kantara, ale chyba jednak kupię zestaw futerek skoro tych nie na się zdemontować do prania. Chyba, że faktycznie można wrzucić cały kantar do pralki i tak wyprać. Oczywiście bez wirowania i w niskiej temperaturze. Niestety ten co kupiłam okazał się za duży więc muszę szukać dalej. Może to dobry pomysł futra mattesa na cały kantar + kantar z potrójną regulacją by móc dobrze przypasować.
Jasne, że można wrzucić cały kantar do pralki 😉 Wybierasz program do prania wełny, wlewasz Melpa i voila 🙂 Wychodzi czysty i puchaty.
Jedyna uwaga: wybierając rozmiar trzeba pamiętać, że te futerka zajmują trochę miejsca. Jeżeli koń nosi Cob na najluźniejszej dziurce to trzeba wziąć Fulla 😉
moj kon tez sie notorycznie obciera. Wzielam po prostu normalny kantar, przykleilam do niego naturalne futerka (kupilam bardzo tanio cale pudlo okrawkow/ resztek futra) i jest OK. sprawdza sie swietnie, pranie wytrzymuje i na pewno znacznie taniej niz kantar firmowy z naturalnym futrem 😉
Wydałam sporą kwotę na kantar z futrem medycznym, którego mój koń nie chce nosić. Robi wszystko by go ściągnąć, wpada w histerię, że go coś swędzi, łaskocze. Teraz to już definitywnie brak mi pomysłów. Może spróbuję jeszcze ze sztucznym futerkiem.
Wreszcie z pyska zeszły wszystkie strupy i otarcia, nie pojawiło się nic nowego, a wytarte placki zaczęły zarastać. Kantar dalej wygląda jak nowy, a to przecież jest kantar padokowy 🙂
Edyta - czy Mattesowy kantar ma takiej samej jakości futerko jak te w Eskadronie bądź też jak te przy podkładkach? Te moje jest takie bardzo naturalne, bardzo "wełniane" bym rzekła. Może po prostu gryzie mojego kopytnego? Kupiłam chwilę temu Eskadrona z futerem - co prawda ma futro tylko na kości nosowej i potylicy, ale to zawsze mniejsza kwota była do wydania niż za Mattesa z pełnym futrem. Kupiłam w ramach testu, jeśli się okaże, że wcześniej była to wina gryzącego futra, to kupię Mattesa z pełnym obudowaniem :-)
Dokładnie takie jak przy podkładkach- grube naturnalne futro. ja za Mattesa z futrem ze wszystkich stron zapłaciłam tyle co za Eskadrona z futrem tylko na potylicy i nosie 😉
Poszukuję odblaskowego żółtego kantara dla ciemno gniadego konia 😍 Kiedyś widziałam taki kantar Marshalla.
Odkąd mam ciemnego konia, ciągle chodzi mi po głowie takie połączenie 😜 Czy ktoś spotkał się z takim kolorem w normalnym sklepie w PL? Najlepiej gdyby był podszyty zamszem lub tworzywem od którego koń się nie obetrze, zwykły kantar nylonowy lub z podszyciem neoprenowym odpada.
Edyta - zdradź kobitko gdzie? :kwiatek: Bo ja dziś za Eskadrona z futrem zapłaciłam 25 euro, albo jakoś koło tego i jestem dobrej myśli, że może przejdzie i koń zaakceptuje.
siwaaa jestem zagorzałą przeciwniczką wszystkiego co rożowe... ale on tak wygląda w tym kolorze ze zbieram teraz na komplet czaprak+owijki 😜 sama nie mialam nic w kolorze rozowym odkąd skonczylam 8 lat 😁
siwaa Dzięki 🙂 Mam nadzieję, ze uda mi się w końcu kupić takie zółte cudeńko.
Jak na razie na jesienną porę mam czarno-czerowny HKM, który swoją drogą strasznie mnie wkurza, ma sprzączkę regulacyjną tylko z 1 strony i ciągle się przekręca.
A ja mam (tzn. Nutka ma) 3 kantary: -Zwykły z Eurohorseline nylonowy (błękitno-granatowy)-jeżeli chodzi o taśmę-barzeo wytrzymały kantar. Niestety-karabińczyk już (!!) do wymiany. Po za tym-latem Nutę trochę obtarł -Kantar z podszyciem z Tattini-wytrzymały (bardzo !) i nie obciera kobyłki 🙂 -Kantar Api (?) w koniki-z futerkiem (odpinanym) na nachrapniku i nagłówku (na potylicy). Fajny 🙂 Ładny iwgl. 🙂 Wytrzymały, a nawet bardzo 😀
episode dość ciężko powiedzieć, ale raczej małe niż duże. Na mojego wałacha 165, dość drobnego ze zgrabną główką cob jest np.o dziwo na ostatnią dziurke. Także mówie, zależy od głowy 🙂 Ale ja raczej wzięłabym fulla niż coba bo jest dużo swobodniejszy zakres regulacji 🙂
Ja zainwestowała ostatnio w kantar Euro_stara... i muszę przyznać że czuć różnicę... zdecydowanie bardziej wytrzymały, wolniej się niszczy a po praniu wciąż wygląda prawie jak nowy... Ok kosztuje swoje... ale jednak jest zdecydowana różnica pomiędzy badziewnymi kantarami (które sama używałam, używam i używać będę:-) ) a typową "firmówką" :-) no i te kolory 😍
kantary mustanga są śmiesznie tanie ale i rewelacyjnie trwałe mają jedynie wadę taką że nie posiadają podwójnej regulacji i że 3 - ka jest dość mała tattini podszyty zamszem bardzo mi się podobał jednak szybko zardzewiały okucia