Poszukuję termobutów na duże mrozy ale zależy mi na wygodzie i dobrym przyleganiu do nogi. Nie lubię topornych i szerokich. Mam duży rozmiar stopy (42/43)...) i niestety chudziutkie łydki i wąskie stopy więc nie łatwo dopasować buty... Ehh Polecacie jakieś smukłe i ciepłe termobuty ? : :kwiatek:
Zdecydowanie te pierwsze jak mają byc na mrozy i zgrabnie wyglądać. Sama mam bardzo szczupła lydke, wąską i długą stopę i te Yorki były strzałem w 10. Idealnie nie przylegaja do nogi, ale żeby tak było musiałaby zrobić termobuty na zamówienie, za to stopa mi nie marznie i nie lata jak w innych.
zozol111 a jaką długość wkładki mniej więcej potrzebujesz w bucie? bo ja też mam sporą stopę włąśnie ok 41/42 - długość wkłądki potrzebuję 27-27,5 i mimo ze chciałam york aktea to 41 były za krótkie jesli chodzi o długość stopy, a w łydce już szerokie i prede wszystkim wysokie. 42 co prawda nie mierzyłam, może w tym roku spróbuję ale myślę że niestety taka wada wszystkich większych rozmiarów, że są wysokie i szerokie...;(
ja zaś zastanawiam się nad termooficerkami na tą zimę, nad hkm elegance tylko powiedzcie mi czy one są w miarę trwałę czy na jeden sezon? jakichś super ciepłych nie potrzebuję bo i tak jeżdże na hali, na wielkie mrozy mogę ubrać trekkingowe ciepłe i też od biedy w nich da się jeździć, ale fajnie jakby jednak nie rozpadły się po paru miesiącach, a ja mam coś pecha do butów.. 🤔wirek:
Moje Elegancy popękały po dwóch miesiącach i przemakały, zamek szwankuje, śliskie jak cholera, kilka spektakularnych orłów zaliczyłam w nich, między innymi prowadząc konia na padok wjechałam mu po nogi. Na koniu natomiast sprawdzały się doskonale. W nowym katalogu HKM jest nowy model Style wygląda bardzo podobnie ale na bucie jest skóra naturalna (elegancy miały syntetyczną) i antypoślizgową podeszwę. Z tabeli rozmiarów wynika, że są szersze w łydkach od eleganców.
Kaarina te właśnie spodobały mi się najbardziej. 😉 A jak z ich trwałością i wodoodpornością ?
Magdzior Niestety aż 28 cm (+ zimą grube skarpety), przy grubości łydki 35 cm, wysokości 46 cm, wiec na dopasowanie na szerokość w łydkach w butach nie na miarę nie liczę 🙄 . A jeżdżę głównie na otwartym terenie także muszą by wytrzymałe, CIEPŁE i wodoodporne. A przemęczyłam się tak ok i więcej nie mam zamiaru! Buty były za szerokie do tego materiał w łydkach po jakimś czasie zrobił się miękki i co chwilę zjeżdżał na kostki...
Cały poprzedni sezon w nich jeździłam i wyglądają jak nowe. Nie przemokły ani raz i wręcz się w nich gotowałam, tak trzymały ciepło. A ja jestem ogromnym zmarzlakiem!
Dziękuje za odpowiedzi !🙂 Zastanawia mnie jeszcze czy mają wysokie podbicie ? Jestem bardzo niewymiarowym człowiekiem i przez podbicie często buty są za luźne 🙄
Co macie na myśli, że w husky nie da się jeździć....?Z tego co czytałam to są tak dopasowane, żeby łatwo było nogę włożyć w strzemię i jak czytałam opinie kupujących tak każdy zadowolony.
Nasturcja, to kup sobie yorki. ja juz nigdy nie wroce do butow z gumowym dolem. jesli jakosc aktea spadnie, to bede szukac czegos innego, ale jak na razie te buty sa strzalem w dziesiatke. jezdzi sie w nich bardzo dobrze i jest megacieplo.
Husky mają jedną ogromną zaletę: Wyjmowaną skarpetę. Ja wrzuciłam do swoich jeszcze wkładkę filcową tą z izolacją i -20 mi nie było straszne. Koleżanka ma Yorki i potrafi czasem je suszyć nawet do 3 dni na kaloryferze, a tu wyciągasz skarpetę na noc czy wrzucasz do prania i na następny dzień masz super bucika.
PS: Ja jeszcze grzałam sobie przed wyjściem skarpetę przy kominku i miałam ogrzewaną nogę przez przynajmniej 30 min.
Jeśli chodzi o wygląd, to Yorki są ładniejsze, ale nie bez powodu zdecydowałam się na Husky. Jak nie znajdę kozaków ładnych zimowych do latania po mieście i na uczelnie, to kupię sobie Yorki.