Forum konie »

STOP Skaryszew

no dobra, czy moge zrobic cos konkretnego? czy przecietny rewoltowicz moze zrobic cos wiecej poza klikaniem i próba uswiadamiania eko-swirów?
np co ja moge zrobic? na miejscu w skaryszewie (poza powstrzymaniem sie od walenia eko-swirów młotkiem)
🤔


Podpinam się pod pytanie duuni :kwiatek: Mam szanse przyjechac w niedzielę i chętnie bym się przyłączyła do pomocy.
Bera - to super. Myślę, że punkt byłby super, bo przy okazji zawsze można podejść, porozmawiać. Nie tylko dla kompletnie nieobeznanych rolników, ale także dla takich, którzy chcieliby poszerzyć swoją wiedzę, taki targ to jest świetne miejsce.

Plakaty to nie jest aż tak duży wydatek. Za 1000 sztuk a3 wyszłoby jakieś 300 zł, a jakby się jeszcze jakieś loga na stopce umieściło za wsparcie...
Uf - jesteście!

Przez kilka godzin strona forum mi się nie otwierała, już myślałem, że dopadli nas eko-terroryści...

No więc właśnie się zastanawiam nad tym, co się może stać - i co, w związku z tym, można i należy zrobić.

Niestety - ale żyjemy w tak podłej epoce, że kto nie dba o pijar, nie reaguje, daje się opluwać, siedzi cicho - ten przegrywa.

"Skaryszew 2013" jest już pijarowo - nie do wygrania. Można co najwyżej próbować minimalizować straty. I pamiętać, że jeśli - jednak - nie uda się likwidacja targu, to zakończenie akcji "Skaryszew 2013" - jest jednocześnie początkiem akcji "Skaryszew 2014".

To znaczy - że JUŻ DZIŚ - trzeba zaczynać pijarowe przygotowanie do targu, który będzie za rok. Wcale przy tym nie uważam, że koniecznie musi za to płacić burmistrz. Nie od rzeczy byłoby sformowanie jakiejś "Koalicji na rzecz Skaryszewa", czy nawet "Koalicji na rzecz konia na wsi" - im więcej płatników, tym mniej każdy z nich to na własnej kieszeni odczuje. A płacić, niestety - trzeba. Bo to musi być pijar profesjonalny...

Co mam na myśli pisząc, że "Skaryszew 2013" jest już nie do wygrania? To, że dziennikarzy nie uprzedzonych w stosunku do targu i nie "urobionych" przez fundacje - praktycznie nie ma. Na tych ponad 200, do których dotarł mój mail, na razie - ani jeden nie odpisał.

Tym samym - z całą pewnościłą, co byśmy nie zrobili - relacje telewizyjne i prasowe dalej będą tendencyjne.

Co się może stać i jakie będą tego konsekwencje?

Może dojść do burd. Jeśli dojdzie do burdy - Tara wygra. Czy zamkną targ, czy nie, tego nie wiem - ale będą interpelacje poselskie, będą oczywiście jakieś kolejne obostrzenia prawne - tego się nie uniknie.

Może nie dojść do burd. A skutek wcale nie będzie lepszy! To znaczy - jeśli Tarze uda się "zablokować" choć kawałek drogi - i pokazać to w telewizji - to wygrali.

A jeśli my na dodatek będziemy latać z wywieszonymi ozorami i szukać "nieprawidłowości", głośno o tym każdego na prawo i lewo informując - to już w ogóle mogiła. Bo wzmacniamy tym samym "medialny przekaz" Tary.

Dlatego mam takie wątpliwości wobec nastawienia, jakie tu się momentami pokazuje - że mamy "misję" wykrywania, zgłaszania, ogłaszania... Na to wszystko przyjdzie czas! Jeśli w ogóle da się targ - i hodowlę konia zimnokrwistego - ocalić przed likwidacją.

Zadanie jest bardzo trudne. Nie przychodzi mi do głowy żadna oczywista i pozbawiona ryzyka strategia wyjścia z tej pułapki.

Instynkt mi podpowiada, że najważniejsze to - przeciwstawić się Tarze. Tj., o ile to tylko możliwe - nie dopuścić do tego, aby zdołali sobie cyknąć fotki i nakręcić filmik, na którym "bohatersko blokują drogę".

Oczywiście - nie dopuszczając zarazem do jakiejś bijatyki. Jak to praktycznie zrobić - nie mam pojęcia.

Co poza tym? Poza tym, można spróbować "eko-świrów" ośmieszyć. To nawet nie powinno być trudne jak chodzi o dotarcie do tzw. "zwykłych ludzi" - bo oni myślą dokładnie tak, jak ja o tym napisałem - a tylko boją się to na głos powiedzieć. Niestety - o wiele gorzej znaleźć jakieś dowcipne wyjście z sytuacji, jak chodzi o dziennikarzy i tzw. "elytę".

Każdy rok scholaryzacji, to o 10% mniejsza elastyczność umysłu i zdolność przyswajania nowych informacji - więc dziennikarze, po studiach (czyli razem - 17 lat w szkolnej ławie, jak w mor..ę strzelił...), mają, jak to łatwo obliczyć, umysły zablokowane i zabetonowane w 170%. Ich trzeba urabiać powoli. Po kawałeczku. Długofalowo. Żadnym "hurra" - o ile okoliczności wyjątkowo nie sprzyjają, a tu takich nie widzę - nic się nie zdziała.

Kontrmanifestacja, czyli - broń Panie Boże jakieś bijatyki, tylko to samo, co Tara, a więc - zapozowanie do grupowej fotografii i tzw. "100", czyli 100 sekund nagrania telewizyjnego - to, moim zdaniem, wcale nie jest taki zły pomysł...

Chodzi o to, aby pokazać, że w tej sprawie - jest w ogóle jakaś różnica zdań. A nie tak, że cały świat bez zastrzeżeń i bez wątpliwości - popiera Tarę!

No bo jeśli "cały świat" popiera Tarę - to nad czym tu się zastanawiać? Zamknąć ten targ w cholerę - i tyle...
oj jkobus- masz chyba dzis pesymistyczny dzien

zobaczcie co juz sie udalo

ludzie powoli ( bo powoli) otwieraja oczy
moze czesc z nich nie przyzna sie do tego i bedzie obserwowac jak jest na targu a nie slepo krzyczec bo inni krzycza
i becelowac kase dla fundacji..

ps. przeprazam za brak polskich znakow ale pisze z takiego prehistorycznego wynalazku ...

jkobus Czy była by jakaś możliwość na stworzenie miejsca do ładowania koni? Z tego co widać na filmikach linkowanych przez Tarę to głównie ładowanie koni. Konie niechętnie dają się załadować- wysoki trap w większości pojazdów. Może wykopać obniżenie dla samochodów, albo usypać wzniesienie dla koni, by trap leżał bardziej równolegle?
Dodatkowo przydały by się 2 ścianki na ok 1,5-2m by odgrodzić uciekanie koniom wzdłuż samochodów, przy zróżnicowanej nawierzchni było to by wręcz wskazane.
Ja od wczoraj skrobie maila do Panoramy i TTV, ale nie sądzą by był jakiś odzew....
Mamy tylko tydzień, zaczęliśmy więc walczmy!
Obawiam się, że w ciągu kilku dni bezpiecznej rampy załadunkowej się nie wybuduje - nie zimą w dodatku, kiedy ziemia jest zmarznięta. Ale na pewno warto o tym porozmawiać z burmistrzem.

Na przyszłość trzeba pomyśleć o jakimś spójnym zagospodarowaniu całej "przestrzeni targowej" - targ jest bardzo rozległy i, jak się domyślam, głównie rozgrywa się na różnych gruntach prywatnych - więc rewolucji się tu nie zrobi. Ale, jeśli ma być więcej imprez towarzyszących, to potrzebny byłby jakiś "ring" do prezentacji koni, jakaś arena dla pokazów/zawodów - jednym słowem: coś, wokół czego targ mógłby się koncentrować.
to może jakiś nasyp z piasku, trochę utwardzony, bo te ładowania koni to pożywka dla Tary 🙁
Pifia Dla nich nawet załadunki, w których koń przez chwilę się zawaha są objawem tego, że konie "wiedzą, że idą na śmierć" i są "śmiertelnie przerażone". Nie wiem czy takie rozwiązanie "na szybko" załatwi sprawę. Żeby nie było pożywki dla Tary to wszystkie konie musiałyby wchodzić bez zarzutu a dla takiej ilości ludzi i koni jest to niemożliwe. Przecież nawet szkołki jeździeckie i sportowcy bardzo zaniedbują ten aspekt.
Należy tę kwestię przedyskutować z władzami Skaryszewa. W poniedziałek będzie po temu okazja.

Natomiast - ładowanie koni zawsze będzie wyglądać źle. Proponowałem nawet, oczywiście retorycznie, co by fundacje zamiast wykupywać konie - rozdawały "Głupie Jasie" w trudnych przypadkach...

Edit: "KT" na swojej stronie pyta "co robić" (Edit, bo zapomniałem: https://www.facebook.com/redakcja.kt ). Przez krótką chwilę nawet kontemplowałem możliwość zarejestrowania się na fejsbuku, co by rodzimą redakcję w tym mozolnym namyśle wesprzeć - ale pytanie "czy mam się połączyć z Gmail?" - jakoś mnie powstrzymało. Wybaczcie. Naprawdę nie widzę sensu w epatowaniu moich korespondentów jakimiś "kontaktami" przez fejsbuk. No - nie dorosłem do tego i już...

Więc - w ogólnym zarysie. Co należałoby zrobić, żeby konie mniej cierpiały, były lepsze (choć, swoją drogą i tak uważam, że konie zimnokrwiste mamy bardzo dobre - nigdy w historii tak dobrych nie mieliśmy!), a rolnicy żyli dostatniej?

1. Należy skasować programy "ochrony ras rodzimych" - podstawowym założeniem tych programów jest rozmnażanie koni - to powoduje nadprodukcję materiału, w dużej części - pozbawionego jakiejkolwiek wartości użytkowej. "Hodując" nadające się tylko do ubojni małopolaki - nie pomagamy ani sobie, ani hodowcom prawdziwych koni rzeźnych...

2. Zamiast tego, należy:
- tak, jak to zawsze do tej pory było - wspierać (ze środków Związku, ze składek, na spółkę...) starannie i wedle surowych kryteriów wyselekcjonowane ogiery, udostępniając ich nasienie po umiarkowanych cenach każdemu hodowcy,
- podjąć program badawczy lub podłączyć się pod jakiś zagraniczny program badawczy dotyczący: optymalnego przyrostu masy u koni rzeźnych oraz - praktycznych możliwości wykorzystania mleka końskiego i/lub innych sposobów wykorzystania koni zimnokrwistych dla celów gospodarczych.

3. Należy wspierać rodzimy przemysł wykorzystujący "produkty koniopochodne" - od krajowych ubojni i zakładów mięsnych (tu - promocja spożycia koniny się kłania...), aż po firmy z branży kosmetycznej - i co tylko jeszcze da się wymyślić. Nie potrzeba do tego żadnych państwowych dotacji. Porzebna jest informacja - i organizacja. Chodzi o to, aby hodowca wiedział, gdzie może sprzedać swoje konie czy końskie mleko - a producent wiedział, skąd ma wziąć taki czy inny produkt. W ten sposób - zdecydowanie poprawi się opłacalność produkcji (więc również - będzie więcej środków w dyspozycji rolników, którymi będą mogli polepszać stan swoich zwierząt) i skróci transport do punktu docelowego.

4. Należy wprowadzić jakiś rodzaj wirutalnej aukcji koni mięsnych: po to, aby wyeliminować przypadkowych często pośredników i zwiększyć zysk hodowcy.

5. Oczywiście, nie wolno zaniedbać żadnej okazji do pokazywania i promowania rodzimych koni zimnokrwistych - nie tylko jako koni "mięsnych i mlecznych", ale też do rozlicznych innych zastosowań. Od "wyścigów włościańskich", przez pokazy powożenia, orki, zrywki drewna - aż po hipoterapię.

6. Należy uporządkować teren targu w Skaryszewie, wygospodarowując "strefę pokazową", z miejscem na plac aukcyjny, arenę pokazową - i "strefę załadunkową", z wszelkimi udogodnieniami i personelem na miejscu.

7. Należy co roku przyznawać wysokie nagr
jkobus, tylko taki Sedalin przy zdenerwowanym koniu może zadziałać odwrotnie, niż powinien...

Rzeczywiście miejsce do ładowania koni byłoby dobrym pomysłem - w czasie targów pogoda jest różna, ale bardzo często jest mega błoto, które nie ułatwia pakowania koni.

Tylko, że w nocy takich tirów odjeżdża kilka, a ich kierowcy nie będą przecież czekali aż konkurencja załaduje swoje konie, takich stanowisk powinno być więc kilka.

Rok temu były pokazy miejscowej stadniny, w wygrodzonym miejscu na jakiejś łące.
http://stadninahubertus.pl/galeria/galeria-zdj/category/45-my-na-wstpach-2012.html
Jacku, ale jaś nie jest medialny, pasta ziołowa, siano, słoma... na tym tylko stracą😉 poza tym na to trzeba wydać pieniążki😉
jkobus, z jednej strony piszesz o dziennikarzach o zabetonowanych umysłach, a z drugiej bardzo chętnie zatrudniłbyś do akcji kamery. Zastanów się zanim obrazisz kogoś, czyjej pomocy oczekujesz. Jeśli ktoś będzie chciał się w to zaangażować, to zrobi rozeznanie w sytuacji. Wpadnie na taki wpis pomysłodawcy akcji i uwierz, że szybko przejdzie mu ochota pomagania 'drugiej stronie'.

Edit: Tylko dodam, że setka to po prostu czyjaś nagrana wypowiedź (100% obrazu i dźwięku) i nie ma nic wspólnego w określeniem czasu trwania wspomnianej.
Ośmieszające akcje to np:

"Stop kurom na rzeź"

"Stop krowom na rzeź"

Stop świniom na rzeź"

"Stop owcom i jagnięciom na rzeź"

itd
jkobus, z jednej strony piszesz o dziennikarzach o zabetonowanych umysłach, a z drugiej bardzo chętnie zatrudniłbyś do akcji kamery. Zastanów się zanim obrazisz kogoś, czyjej pomocy oczekujesz. Jeśli ktoś będzie chciał się w to zaangażować, to zrobi rozeznanie w sytuacji. Wpadnie na taki wpis pomysłodawcy akcji i uwierz, że szybko przejdzie mu ochota pomagania 'drugiej stronie'.

Edit: Tylko dodam, że setka to po prostu czyjaś nagrana wypowiedź (100% obrazu i dźwięku) i nie ma nic wspólnego w określeniem czasu trwania wspomnianej.


Oczywiście masz rację (i jak chodzi o dziennikarzy i jak chodzi o "setkę" - przepraszam).

Ale kto powiedział, że to ja mam kogokolwiek "urabiać", czy też - wychodzić przed kamerę..? Ja tylko piszę, co trzeba zrobić - ale z tego przecież, wcale jeszcze nie wynika - KTO ma to robić...

ElaPe: jesteś genialna jak zwykle.

Edytowałem post, kiedyście pisali - czy macie jakieś zdanie na temat "szerszego programu"..?

I czy ktoś mógłby to wrzucić na stronę KT ewentualnie..?
jkobus, zaraz wrzucę.
Dzięki. Dopiero teraz zauważyłem, że urwało mi końcówkę. Ale nic szczególnie ważnego tam nie było  😉
Dopisałam tylko nagrody, bo słowo przerwało w środku 🙂
jkobus, skoro mowimy o PR i akcjach osmieszajacych - moze pomyslelibysmy nad "zaatakowaniem" Demotywatorow, Kwejka, JoeMonster itp? Tylko musielibysmy bardzo mocno przemyslec, gdyz te serwisy to moglyby byc dla nas taka bronia obusieczna.
Wystarczy pozbierać co smaczniejsze cytaty. Ale ja tego nie zrobię. Za słabe mam łącze na takie zabawy.
Ja tez sie tego nie podejme, gdyz najzwyczajniej sie na to nie nadaje - za cienki bolek jestem 🙁 Mamy na sali jakiegos speca od memow, grafiki, mocnych tekstow?
ja się póki co z Nimi bawię na fb a oni ze mną:P gnój już wywaliłam i mi się nudzi.
horse_art, dostało mi się na FB za komentarz do twojego postu, ale mam nadzieję, że był dobrze zrozumiany?
Ja też już po karmieniu 🙂 Śmiesznych tekstów mogę kilka znaleźć.
Wygrywamy w ankiecie:P zwerbowałam znajomych, trzeba wygrać, trzeba szanować przeciwnika iii jednocześnie przestać walczyć i pokazać że chcę się dobrze no ale on nawet rzecz nie potrafią napisać (ŻECZ) 😜
jkobus Zajrzałam do Twojej propozycji pod wpisem Końskiego Targu i zastanawiam się czy jako reprezentant STOP głupocie nie powinieneś zaznaczyć nieco bardziej konkretnych pomysłów w sprawie Skaryszewa? Ten jeden podpunkt to (dla mnie) trochę mało. A gdzie reszta naszych pomysłów? Jak uważacie?

EDIT: Z resztą Twojej wypowiedzi się, oczywiście, zgadzam.
Cariotka, hahaha też mi się ta Żecz strasznie spodobała, szczególnie w kontekście wypowiedzi 😀
Atea, tylko widzisz tutaj chodzi o to co można zrobić w samym Skaryszewie w trakcie targu. Wiadomo, że edukować trzeba szerzej i przez cały rok, ale o tym chyba nie ma co tam pisać, bo to nie dotyczy bezpośrednio targu. Oczywiście jeżeli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, to super.
Gdzieś mi jeszcze mignęło "bęndą" ;] Też ładne.
Kurczak Ale mi właśnie chodzi o to, żeby korzystać z tego, że Skaryszew teraz na widelcu i podkreślić rozwiązania dotyczące poprawy warunków w Skaryszewie.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się