Zorilla, tak na prawde, wszystkie wyslodki to są takie same wyslodki. tylko ze kupując w sklepie "z marką" placisz duzo drozej. ja kupuje 50kg za 50zł. w atosie masz 30 kg za 54 zeta i jeszcze przesyłka. kazde suche wyslodki jesli zalejesz gorącą wodą , bedą gotowe w 10 minut. 😉
ms_konik a jak to jest z wartościami odżywczymi? Tzn czy jakoś mniej ich trzeba dawać? dają więcej energii? czy to jakby tylko procesem produkcyjnym sie różni? Bo w tej materii jestem zielona...
gajowa, daję zawsze tyle samo. Być może energii jest ciut więcej (akurat w zimie to na plus) ale nie jestem w stanie stwierdzić na 100%. Musiałabym przeprowadzić doświadczenia i zwrócić na to szczególną uwagę. Na pewno różnica w zawartości cukru (4% i 16%) może mieć znaczenie dla koni wrażliwych, ochwatowców.
dziękuję za odpowiedź. Ja właśnie obawiam się większej podaży energii, bo mój koń zimą bywa bardziej pobudliwy (z reguły jest ciapkiem, ale jak ma za dużo powera to pożytkuje go na głupie rzeczy a nie na pracę ;p). Dodatkowo stoimy teraz w stajni z ograniczonym dostępem do padoków, więc wolę na zimne dmuchać 🙂
Zorilla o matko, grabież w bialy dzien! mogli by chociaz pakowac to w jakies "firmowe" worki a nie jutowe... zamowilam u nich raz, kurier przywiózl worek z przetartymi rogami na dole, sypalo sie... wrzucilam moje "30kg" na wage i co? zaplacilam milion dolarow za 24 kg, bo sie zgubilo po drodze. wstyd.. 👿
Ja mam atosowe i przy zalaniu dużą ilością wody są gotowe w godzine, a przy wodzie ciepłej szybciej. Widzę że nie mogą już się bardziej rozpaść i nabrać wody. Serio.
Cariotka, ja takie wysłodki z cukrowni zalewam ciepłą wodą z kranu i po ok. 3-4 h podaję 🙂 Kiedyś sprawdzałam, to po godzinie jeszcze są małe grudki, ale po ponad 2h już można podawać. A zimną wodą to trochę dłużej.
Jak przetrzymujecie wysłodki? W jakiś specjalnych warunkch? Ostatnio znajomy opowiadał, że mu zapleśniały w garażu. Proszę o radę, bo jutro mam je dostać i zastanawiam się gdzie i jak je schować. :kwiatek:
Ja trzymam wysłodki w plastikowej skrzyni, przyznam że myszki chciały się do nich dobrać i przez całą zime zrobiły jedną dziurkę w worku, a potem dały sobie spokój, bo chyba im nie smakowało 😁 Zaraz wyruszam po 10 worków wysłodków po 35zł. za 30 kg, następne 10 przywiozę za około 2 tygodnie jak dojedzie nowa dostawa, choć pewnie cena będzie troszke większa 😉
ja trzymam wysłodki w beczkach plastikowych, owies w drewnianych a paszę (musli, granulat) na paletach bo one najszybciej schodzą 😁 póki co nic się nie psuje.
Macie jakieś namiary na tanie wyslodki niemelasowane w okolicach Warszawy? Potrzebuje jednego worka, w granicach 30-50 kg. Tanie to dla mnie mniej niż 60 zł za 30 kg...
Kurdę a ja kupuje w sklepie rolniczym wysłodki niemelasowane za 50zł/50kg 🙂
No właśnie... A w Warszawie króluje cena 60 zł/30 kg.
Ewentualnie znalazła by się jakaś dobra dusza, która kupiłaby worek więcej i przesłała mi kurierem? Oczywiście zapłacę za zamówienie kuriera i wszystko. Byłabym bardzo wdzięczna, ponieważ i tak wyjdzie mnie to taniej, niż jakbym kupowała u siebie :kwiatek: