Forum towarzyskie »

Wybory 2011- alternatywa dla PO - PIS

Inna sprawa jest taka, że w propozycjach podanych przez Tanię nie widzę niestety żadnej rozsądnej alternatywy, wszystkie 3 partie są dosyć "egzotyczne". Niektóre poglądy Nowej Prawicy wydają mi się ciekawe, ale zdecydowanie zbyt radykalne - mogłabym zagłosować, licząc, że stanowiłaby średnio silną opozycję do głównych rządów, ale nie wyobrażam sobie Polski rządzonej przez Korwina-Mikke.

Otoz to.
Poza tym Nowa Prawica to nie tylko Korwin-Mikke chociaz sila rzeczy jest ich twarza.
Tym ktorzy nie widzieli, polecam:
Mlodziez kontra - prof. Rybinski
Wiecie co? Przeczytałam ten wątek i zgadzam się z Soliną. Mam wrażenie, że politycy z PIS i PO całkiem sprytnie to sobie wymyślili - na razie dwie główne opcje to rządy PO i silna opozycja PIS-u lun na odwrót. Mimo, że obie te partie mają kiepską politykę - niby nie ma tragedii, ale nie robi się wiele, żeby było lepiej; podatki rosną, dług publiczny rośnie, gospodarka słabnie i powoli poziom życia się obniża, a dobrze żyje się tylko politykom. Nie zdziwiłabym się, gdyby cały konflikt pomiędzy PIS a PO był graniem pod publiczkę, właśnie po to, żeby ludzie głosowali na PO, żeby wyborów nie wygrał PIS i na PIS, żeby nie wygrało PO.



niedawno słuchałam audycji z udziałem jakiegoś faceta z PJN, który dokładnie taką opinię wygłosił, że PIS i PO to już taki układ mają - żeby nie dopuścić innego ugrupowania do władzy.
[quote author=busch link=topic=62790.msg1079064#msg1079064 date=1311339694]
Podniesienie VAT-u poskutkowało podniesieniem cen wszystkiego, ale żeby jeszcze bardziej przygnieść do gleby naszą gospodarkę


A mi - naiwnej - sie wydawalo, ze to po to, zeby nasze panstwo, a wiec i nasza gospodarke, uchronic przed tym, co sie teraz dzieje np. w Grecji.
[/quote] Trudno się nie zgodzić, że naiwnej, bo kto zna pojecie KRZYWEJ LAFFERA wie, ze nie podnosi się stawek podatkowych, żeby długofalowo ratować gospodarkę. Bogate społeczeństwa, to bogaci obywatele, a nie bogaty budżet państwa, vide Chiny, które mają w budżecie górę pieniędzy, a Chińczycy zupełnie niekoniecznie.
Ktoś, czy ta koncepcja bardziej nie dotyczy podatku PIT niz VAT? Bo jedyna wzmianka o VAT (jedyna ktora zauwazylam, przeczytalam bardzo pobieznie) dotyczy zwiekszenia wplywow z VAT dla budzetu przy obnizeniu PIT. Cala reszta dotyczy PIT i CIT.
natuchniuza - pomyśl logicznie. Jakie długofalowe skutki przyniesie dociśnięcie jeszcze bardziej przedsiębiorców, którzy już teraz ponoszą na każdym kroku ogromne koszty? Powiem Ci jakie, sama przyznajesz że jesteś naiwna - upadek małych, gorzej prosperujących firm, niezdolnych do udźwignięcia kolejnych kosztów. Coraz bardziej warte świeczki unikanie płacenia podatków przez firmy wyposażone w dobrych prawników. Wzrost cen wszystkiego, co zaobserwowaliśmy przecież gdy podniesiono VAT - znowu odwołam się do głupich końskich pasz. Nie było takiej marki, która by nie podniosła cen. Społeczeństwo mniej kupuje, bo jest drożej. Społeczeństwo od wysokich podatków biednieje. A przeświadczenie, że to trafi do nas, tylko w postaci na przykład dróg, no cóż, możesz sobie wybić z głowy. Bo jak to jest, że płacimy podatek drogowy, płacimy podatki 'ogólne', z których część trafia do funduszu budowy dróg. Na sam koniec płacimy za drogi wybudowane za naszą kasę, kiedy w swej głupocie postanowimy nimi jeździć - Viatoll, czy opłaty za autostrady (najbardziej żałośnie się czujesz kiedy, płacąc przy bramce haracz rządowi kolejny raz za to samo, otrzymujesz w zamian i tak jednopasmową drogę, bo reszta w remoncie/wyłączona z ruchu z innych powodów.
PO nie zrealizowało niemal żadnego punktu swojego programu wyborczego - przypominam że obiecywało obniżenie podatków 🙂 Ale to wierzchołek góry lodowe, wystarczy wspomnieć jeszcze o zwiększeniu stanowisk urzędniczych, zamiast pomniejszenia, dramatyczny wzrost podsłuchów (fajnie to koresponduje z PiS-em, dla którego w tej materii mieli być w opozycji). Do teraz mi się przypomina spot przed poprzednimi wyborami, kiedy pokazywano jak to PiS prowadzi politykę strachu, włamuje się ze specsłużbami ludziom do domu - mam przypominać, jak internaucie te właśnie specsłużby zwaliły się do domu o 6 rano, bo prowadził sobie humorystyczną stronę o naszym prezydencie-analfabecie? A może o tym, jak grupa kibiców beknęła za wywieszenie transparentu z napisem "Tusk ma Tole"? To ma być to mniejsze zło, chroniące nas przed państwem totalitarnym?

Dlatego PO jest skreślone. Tusk pokazał nam, że ma absolutnie w dupie obietnice przedwyborcze, programy partyjne, słowa wypowiedziane w expose. Wiadomo, kiełbasa wyborcza kiełbasą wyborczą, ale obecny rząd wspiął się na wyżyny pokazywania Polakom, że może robić cokolwiek, co mu się podoba, niezależnie od tego, co obiecywał, a przy okazji trzymać w kieszeni media i dzięki temu nadal mieć wysokie poparcie ciemnego ludu.
upadek małych, gorzej prosperujących firm, niezdolnych do udźwignięcia kolejnych kosztów


W wiekszosci male firmy nie sa platnikami VAT. Np. na moja firme podniesienie VAT mialo wplyw zerowy.

Ja tam jestem zadowolona z aktualnych rzadow, albo inaczej - nie jestem przerazona, a taka bylam w 2005 roku. Jezeli jedyna realna alternatywa dla oszolomow z PiSu jest PO, to wlasnie na nia zaglosuje.
[quote author=busch link=topic=62790.msg1079937#msg1079937 date=1311426682]
upadek małych, gorzej prosperujących firm, niezdolnych do udźwignięcia kolejnych kosztów

na moja firme podniesienie VAT miało wpływ zerowy.
[/quote]I ta bzdura dowodzi, że zupełnie nie wiesz o czym piszesz i nie jesteś w stanie zrozumieć żadnych racjonalnych argumentów, dotyczących gospodarki i podatków.
To że nie jesteś płatnikiem VAT, nie znaczy że go nie płacisz, wręcz przeciwnie, płacisz, ale nie masz przywileju odliczyć sobie VAT naliczonego.
VAT płaci absolutnie każdy, np stanowi on ponad złotówkę, w cenie litra paliwa.
ps. ale pomijając nawet te niuanse, w dominującej większości, pracodawcy są jednak płatnikami VAT.
[quote author=bostonka link=topic=62790.msg1079195#msg1079195 date=1311348682]
Wiecie co? Przeczytałam ten wątek i zgadzam się z Soliną. Mam wrażenie, że politycy z PIS i PO całkiem sprytnie to sobie wymyślili - na razie dwie główne opcje to rządy PO i silna opozycja PIS-u lun na odwrót. Mimo, że obie te partie mają kiepską politykę - niby nie ma tragedii, ale nie robi się wiele, żeby było lepiej; podatki rosną, dług publiczny rośnie, gospodarka słabnie i powoli poziom życia się obniża, a dobrze żyje się tylko politykom. Nie zdziwiłabym się, gdyby cały konflikt pomiędzy PIS a PO był graniem pod publiczkę, właśnie po to, żeby ludzie głosowali na PO, żeby wyborów nie wygrał PIS i na PIS, żeby nie wygrało PO.



niedawno słuchałam audycji z udziałem jakiegoś faceta z PJN, który dokładnie taką opinię wygłosił, że PIS i PO to już taki układ mają - żeby nie dopuścić innego ugrupowania do władzy.
[/quote]

O, a to ciekawe. Mi taki pomysł zaczął świtać właśnie jak czytałam ten wątek, ale zastanawiałam się, czy mnie czasem fantazja nie ponosi. Ale jeżeli by tak było, to chyba Tusk z Kaczyńskim zasłużyliby sobie na Oskara  😁
zamiast tytuł wątku WYBORY 2011 przeczytałam [font=Verdana]WIBRATORY 2011[/font] 😂 😂 i nawet z zainteresowaniem weszam tu... a tu... maniana...
Dodo, jesteś moim mistrzem 😵 👍
Dodofon, jedno i drugie kojarzy się z pie.....iem
Dodo, głodnemu chleb na myśli  😉
oj tam zaraz...
wybory - cóż - ważna sprawa...
Ale o wyborach co jakiś czas coś się na forum pojawia, a o wibratorach jeszcze nic nie bylo :P
czas założyć taki wątek 🙂 na pewno pobije dzieciowy w postach  😁
No i Partię Kobiet i Zielonych wessało SLD.
🙁
Pozostaje JKM i PJN i Palikot.
😵
A JKM mówi tak (wywiad w "Uważan Rze)":
JKM: „Opinie większości mam gdzieś”
Naszym celem jest zdobycie 15 proc. głosów, reszta nie jest zdolna pojąć naszego programu.


Tak niemiło mówi. Już się poczułam wykluczona.
🙁
Powiem tak, na obecną chwile mam taki mentlik, że nie mam pojęcia na kogo będę głosować.
PO i PiS - nieroby, ale przynajmniej PO nie szczeka o wszystko tak jak PiS i w miarę trzymają jakąś atmosferę spokoju.
A co do reszty ugrupowań muszę jeszcze sprawdzić ich program wyborczy ;]
Niemniej popieram akcje:
http://demotywatory.pl/2945490/Dajcie-politykom-place-minimalna
bo nagle się okaże, że nasz kraj nie jest taki biedny, no i dług naszego państwa nie będzie tak rósł ;]
Ja w tym roku zastanawiam się nad jedną rzeczą. Może to durny pomysł ale.... PO nie spełniło moich oczekiwań, PIS... nawet nie komentuję. Więc wpadłam na "genialny" pomysł by pójść na wybory i oddać głos na Partię, która teoretycznie dostanie najmniej głosów. Dlaczego? A w myśl zasady, że narzekać może na Rząd ten, kto poszedł na wybory.

A tak odbiegając od tematu stricte wyborów. Zobaczcie jak 15-20 lat temu ktoś założył firmę, to miał doskonałe szanse ją utrzymać i w tych czasach. No może nie doskonałe (źle się wyraziłam), ale jak mądrze zarządzał, to jest w stanie tą firmę utrzymać teraz. A my, gdyby teraz zakładać własny biznes, musimy zaciągać mega kredyty lub "brać" kasę z Urzędów Pracy, by potem utrzymywać stanowisko pracy przez np. 3 lata. I nikt nie pyta już wtedy czy jesteś w stanie to utrzymać. (Trochę zagmatwałam ale mam nadzieję, że zrozumiecie o co mi chodzi).
Pomysł serii debat PO-PIS w telewizji tylko zawęża wybór.
Nie bardzo to rozumiem.
Czas antenowy miał być podzielony równo a tu dwie największe
partie dostaną gratis tyle możliwości promowania się?
Jakieś to niesprawiedliwe.
Myślę, że właśnie zrozumiałaś doskonale - chodzi o całkowitą marginalizację reszty ugrupowań i zmobilizowanie własnego elektoratu.
ja oddam głos na JKM

może i czasem niemiło mówi, ale cóż " piękne słowa nie są prawdziwe, a prawdziwe - nie są piękne"

na  PO-PIS ani patrzeć ani słuchać już nie mogę, co więcej  🤔trzałka: mam ochotę jak Breivik - wziać giwerę, iść na Wiejską i zacząć do nich strzelać  😀iabeł:
Jakiś pan-politolog (nazwiska nie pamiętam) tłumaczył w radio,
że głównym partiom paradoksalnie zależy na niskiej frekwencji.
Im niższa tym bardziej rosną im "słupki".
Żelazny elektorat mają gwarantowany a te blisko 60% ludzi omijających wybory może zostać w domu.
I stąd też nie poparto pomysłu okręgów jedno mandatowych.
Słuchałam wczoraj wystąpienia Pana Napieralskiego z SLD na konwencji i aż przecierałam oczy ze zdumienia.
Obiecał .... wszystkim wszystko. Tak łatwo mu to poszło. Okropne.

p.s
Duunia- a kogo JKM ma w Krakowie?
Nie umiem na ich stronie wyszukać.
A! Znalazłam. Stanisław.Ż -  😵
O rety....
Napieralski jest populistą możliwie najgorszego sortu i bardzo niebezpieczne, jak wielu młodych ludzi udaje mu się naciągnąć.
Napieralski jest populistą możliwie najgorszego sortu i bardzo niebezpieczne, jak wielu młodych ludzi udaje mu się naciągnąć.

Myślisz, że uda mu się?
Jechałam autem i wysłuchałam całego wystąpienia.
Fatalne. Pustosłowie.
Źle skonstruowane, chyba improwizowane.
No marnie, marnie.
To była konwencja wyborcza. Mógł mu ktoś porządny tekst napisać do licha.
Młodzi ludzie dadzą się na to nabrać?
Aż trudno mi uwierzyć.
Przy wyborach prezydenckich dali się nabrać. Te parlamentarne to nieco inna historia i pewnie nie zarysuje się to tak mocno, ale najmłodsi uprawnieni do głosowania istotnie odebrali go jako alternatywę. Głosowanie na niego miało być wyrazem buntu wobec żelaznego tandemu.
Przy wyborach prezydenckich dali się nabrać. Te parlamentarne to nieco inna historia i pewnie nie zarysuje się to tak mocno, ale najmłodsi uprawnieni do głosowania istotnie odebrali go jako alternatywę. Głosowanie na niego miało być wyrazem buntu wobec żelaznego tandemu.

No i ja tak to rozumiem. Nie rozumiem dlaczego, zamiast wykorzystać ten kierunek- znów na listy zaproszono wielu starych "czekistów". Leszek Miller jest lubiany przez media. Znów zasłoni tych młodych działaczy.
A! I wczoraj tak sobie patrzyłam jak partie wiodące chwaliły się kobietami na listach.
Głównie podnoszono kwestię.... urody. Jakby te kobiety miały wyłącznie służyć do ozdoby.
Być może jest to atut znajdujący najwyższe społeczne uznanie.  😉
A może faktycznie nie mają wiele więcej do zaoferowania... Nie chciałabym pisać czegoś takiego, ale po tym, jak aktywnie pomagałam w kampanii do Rady Miasta wiem, że większość pań dostała się tam głównie przez wzgląd na płeć, a teraz siedzą z buzią w ciup i trzepoczą rzęsami nie mając pojęcia, co podpisują..
Z pustego i Salomon nie naleje a rząd się zawsze wyżywi.
SLD przestało być alternatywą jak Olejniczak nie został "pierwszym sekretarzem", dla mnie to właśnie on był symbolem europejskiej lewicy, a Napieralski mimo młodego wieku to zachowuje się jak "beton-aparatczyk"
Chyba będę głosował nie na partię a na człowieka, którego znam, wiem ile robi dla regionu i ma szansę zostania posłem po raz kolejny
Nie zapamiętałam z jakiej partii była wczoraj pani, ale weszła na scenę przedstawiona jako piękność
i tak z rozpaczą w głosie powiedziała, że jest doktorem nauk humanistycznych.
Była bardzo ładna-fakt. Prowadzący spotkanie pokazał ją jak jakieś "mięso" wyborcze.
Okropne.
A na konwencji SLD Pan Napieralski prezentował swoja koleżankę partyjną słowami:
-Nasza koleżanka spodziewa się właśnie drugiego dziecka i kandyduje!
No, żesz.... Mógł powiedzieć na przykład czym się owa koleżanka zajmuje.
Parytety niech będą, ale jeszcze chyba do nich nie przywykliśmy.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się