Czy jeżeli w przepisach jest że złoto można zdawać co najmniej rok po zdobyciu srebra, a w moim przypadku minęło 11,5 miesiąca to znaczy że nie mogę jechać? Myślicie że ktoś to sprawdza? :/
Byłam wczoraj w Aromerze i obserwowałam egzamin na złotą odznakę - sama bym chciała podejść do niego w najbliższym czasie. Skoki zdawały dwie osoby. Młoda dziewczyna, która jechała bardzo równo i przejechała na czysto. Po niej jechał starszy Pan, który miał zrzutki i koń mu 2 razy krzyżował na zakrętach - ogólnie dużo słabszy obrazek przejazdu. Zostałłam do werdyktu komisji sendziowwskiej "p. Dukaj i przyjaciele". Dziewczyne zbesztali jak psa za to, że jedzie na za długich strzemionach za to Panem sie zachwycali. Ktoś wie o co w tym chodzi? Komuś trzeba "zapłacić ekstra", czy wziąść u kogoś konkretnego treningi? Trochę sie boje, że mogą mi wyciąć taki sam numer jak będe zdawać. Co Wy wiecie w tym temacie?
Ania4, wiem, że dziewczyna w każdym skoku zostawała za koniem 🙂 i nie miała za bardzo pojęcia gdzie i jak się koń odbije. Nie obawiaj się - pojedziesz dobrze, w rytmie i w równowadze, z właściwymi reakcjami ciała, z umiejętnością przewidywania - zdasz. Trzymam kciuki, żeby koń ani ci nie zrzucił ani nie krzyżował 🙂 - wtedy zbierzesz same pienia pochwalne. Na odznakach ocenia się jeźdźca, w tym poziom jego kompetencji.
Ja wczoraj po obejrzeniu próby ujeżdżenia na złotą stwierdziłam, że obecnie poziom wymagań na to złoto jest... żenujący. 🤔wirek: Tzn. niespecjalnie widzę różnicę w umiejętnościach między srebrem a złotem. Ale jeśli chodzi ogólnie o wczorajsze egzaminy - i tak najbardziej rozbroiła pani (matka? trenerka? 2w1?) wykłócająca się z komisją o to, że chłopiec lat ok. 12 nie zdał ("bo ten koń ma niewygodny kłus, poza tym to tylko dziecko i jeszcze nie jest w stanie wysiedzieć ćwiczebnego" - na miejscu tego chłopca spaliłabym się ze wstydu) oraz pan, który zleciał na próbie skokowej na brąz (i którego przejazd był... niezbyt miły dla oczu, bolał mnie pysk tego konia i uważam, że należała mu się stopa), po czym spytał, czy może jechać jeszcze raz. 🤔
Wie ktoś coś może o odznakach w okolicach Opola jeszcze w tym roku? Drogą pantoflową doszły mnie słuchy, że w październiku ma być w LKJ Ostroga w Opolu organizowany brąz i srebro, ale przekopałam wszystkie możliwe kalendarze (pzj, ozj, strona Ostrogi) i nigdzie ni widu ni słychu a telefon dzisiaj milczał.
Mam pytanie, czy osoba niepełnoletnia/pełniletnia musi mieć instruktora prowadzącego z papierami ? Bardzo mnie zdziwiło, że coś takiego było wpisywane przy nazwiskach zdających na brąz, co w przypadku, gdy ktoś trenuje sam, nie może jechać odznaki ????
martyna dzięki, dziwne to było, bo wydawało mi się, ze traktowali to jako wymóg konieczny, żeby wpisać tego instruktora prowadzącego z papierami i pytali o te papiery. Co w sytuacji, jak ktoś ma instruktora bez papierów i pod jego okiem się przygotowuje ? Trochę to mi się wydało bez sensu ...
whisperer13 Przy wszystkich odznakach przy jakich byłam pytani z kim się jeździ i czy ten ktoś ma papiery, jak nie miał to wpisywano że osoba się samodzielnie przygotowywała. Ja mam (a raczej miałam wedle obecnych przepisów) IRR i byłam wpisywana jako szkoleniowiec, więc chyba nie trzeba być instruktorem PZJ.
Dzięki! Trochę mnie to zaskoczyło, bo jak zdawałam kiedyś odznakę, to nawet nie wiedziałam, jakiemu szkoleniowcowi i zostałam przypisana i czy w ogole, pewnie przypisali mnie temu, u którego miałam te kilka treningów. A co to ma za znaczenie, to idzie do jakiejś bazy, który instruktor ile osób przygotował ?
To ma znaczenie KTO podpisuje się pod przygotowaniem (nieprzygotowaniem 😀iabeł🙂 zdającego. Życzyli sobie tego szkoleniowcy (!), żeby UNIKNĄĆ przypisywania im szkolenia osób, które na egzamin wybierają się z własnej inicjatywy a twierdzą, że są pod opieką XY (bo jedną lekcję mieli). Gdy wpis jest w papierach da się dociec prawdy tzn. zaprzeczyć i ludzie nie są tak wyrywni z przypisywaniem sobie trenera (i w przypadku żenującego przygotowania - psuciu opinii).
poratuje mnie ktoś i wrzuci działającego linka do najnowszych czworobokow na braz i srebro? Bo oczywiście linki na stronie pzj nie działają, przynajmniej mi...
Jak się trzeba ubiegać o duplikat legitymacji i odznaki brązowej? Osobiście trzeba jechać do PZJtu czy przelewem? Jeżeli było przepraszam za pytanie :kwiatek:
poratuje mnie ktoś i wrzuci działającego linka do najnowszych czworobokow na braz i srebro? Bo oczywiście linki na stronie pzj nie działają, przynajmniej mi...
A mogę sie podłączyć? Bo ja do internetu dostęp mam głównie w pracy, a w pracy mi sie strona PZJ w ogóle nie otwiera... (takiego firewalla mamy, tylko nie wiem jakież to niedozwolone/nieodpowiednie treści strona PZJ zawiera... :ke🙂
Przy okazji uprzejmie donoszę, że na początku listopada (chyba 3.11) odbędą sie egzaminy na odznaki (brąz, srebro, złoto) w ZASTAWNIE (okolice Elbląga)
Czy ktoś mógłby podać mi najczęściej zadawane pytania na brązowej odznace? Wiem , że na pewno budowa konia, siodła , ogłowia, odległości drążków , linii czy szeregów. A jakie jeszcze mogą być zadawane? Teorią stresuje się najbardziej bo nawet jak wszystko wiem to w stresie zapominam. Z góry dziękuje za pomoc 🙂
Teorii nie da się chyba oblać, jak się przy koniach cokolwiek robiło. Z teorii jeździectwa padają dość często pytania typu co zrobić podczas podjazdu pod górkę. Generalnie wystarczy myśleć i się nie denerwować, żeby zaliczyć bez problemu
Czy ktoś z wielkopolskich re-voltowiczów nie planuje czasem w najbliższym czasie zdawania brązu/srebra? Na 27.10 jest planowana odznaka w KJ Pony Poznań, ale na razie mają za mało zgłoszeń. Z kolei mi zależy, żeby zrobić srebro jeszcze w tym roku, a to już chyba ostatnia okazja w Wielkopolsce, więc może ktoś się jeszcze skusi? 🏇
Wiecie może jakiej wysokości są przeszkody dla kuców na brązową odznakę? Znalazłam tylko że "wysokość przeszkód zgodna z kategorią kuca" ale już bardziej precyzyjnych danych znaleźć nie mogę (albo nie umiem 😉 )
Dziewczyny pomocy! Wiem, ze pewnie setki razy to pytanie sie przewijalo, ale pisze z telefonu i nie mam jak sprawdzic, a zaraz wyjezdzam na egzamin 🙁 czy bat jest dopuszczony na brazowa odznake? Jak tak to jakiej dlugosci? I czy trzeba zdejmowac ochraniacze na ujezdzenie? :kwiatek: