Bardzo ciekawe pytanie - nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem zdawania na odznakę kogoś kto startował już wcześniej. Ktoś kto ma dowolną klasę sportową w skokach jest zwolniony ze skoków. Ujeżdżenie musi jechać choć jest to bardziej test z logicznego myślenia i znajomości podstawowych figur geometrycznych.
Wyobraźcie sobie że na czworoboku o szerokości 20m można wykonywać koło o średnicy 20m nie zbliżając się do ścian 🤔 a przejechanie linii prostej A-C (czyli po długiej osi czworoboku) jest najtrudniejszym elementem na egzaminie zarówno na brązową jak i na srebrną odznakę 🙄
Teorię też należy zdać a opłaty faktycznie ustala organizator.
fabapi, dzięki serdeczne. Pytam, bo jestem nagabywana jako instruktor, że skoro chce przygotowywać do odznak, to powinnam je mieć (mam II klasę i udokumentowane osiągnięcia sportowe od 1999r...), a w ośrodku, w którym prowadzę zajęcia znają mnie od kiedy pierwszy raz na konia wsiadłam. Nie rozumiem, po co mi odznaka, ale już chciałam dać za wygraną i zrobić te odznakę, choć to trochę kuriozalne...
Może to mało eleganckie z mojej strony ale .... ci co Cię nagabują to głąby absolutne. Ja mimo że jestem egzaminatorem nie posiadam żadnej odznaki jeździeckiej !!!!! A to że mam II klasę sportową to zupełnie inna bajka 😉
kurcze, wolałabym żeby nie trzeba było, bo moje jest 200 km od Wrocławia i nawet nie ma mi kto wysłać na chwilę obecną. Ktoś się orientuje jak jest jest we Wrocławiu ?
Mam pytanie. Myślicie, że dopuszczą mnie do egzaminu na srebro, gdy będę na wielokrążku, ale zapiętym na te największe kółko, jak zwykłe wędzidło ? :kwiatek: Czy ktoś jedzie 25.08 odznakę w Kierzbuniu ? 🙂
Czy w tę opłatę za egzamin wchodzi koszt wysyłki odznaki? Czy to normalne, że mam się fatygować 120 kilometrów do stajni po odznakę? 🤔wirek: Jutro zadzwonię, powiem żeby mi wysłali i najwyżej wyślę pieniądze na przesyłkę... Następny egzamin na odznakę jadę w mazowieckim 🙄
Ankers, a zdawałaś u nas w lubelskim? Polecam Ci Aromer, na stronie jest napisane, że odznaki są do odbioru po uprzednim kontakcie telefonicznym i wiadomo co i jak 🙂
Byłam dziś jako luzak i widz w Aromerze i zadziwiła mnie tam organizacja! I to, że zdający otrzymują na maila dzień wcześniej godziny startów, ogólnie brak niedociągnięć i większego poślizgu czasowego. Do tego mnóstwo miejsca do rozprężania. Po prostu niebo a ziemia w porównaniu do lubelskich egzaminów na odznaki 👍
Lychee, mazowieckie to jak inna planeta w porównaniu do lubelskiego 😀 Propozycje 3tyg wcześniej, a nie 3 dni wcześniej 🙂 Wszyskie zmiany, listy na maila 🙂 Aż się nie chce startować u nas 🙂
Nobepow, zdałam teorię i ujeżdżenie ("skromnie'' powiem, że podobno najlepiej ze wszystkich zdających 🙂 ), ale miałam dwa stopy na skokach, bo się położyłam na koniu. Muszę zainwestować w trenera i dopiero poprawić skoki, bo niestety samemu nic się nie wskóra 🙁
e: Jeszcze tak apropo sensu odznak, to rozmawiałam z tatą podczas powrotu do domu i taki oto fragment przytoczę: Ja: No nie zdam tych skoków, nie umiem skakać, nie lubię, nie znoszę, boję się. tata: To po co zdajesz odznakę skoro musisz na niej umieć skakać? Ja: Bo chcę startować w ujeżdżeniu.