horse_art altacet rozpuścił mi 2 sino-czarne krwiaki zajmujące ok 1/2 (bez przesady) powierzchnię każdego uda??!! i to w 3 tygodnie?? 😲 To po co podaje się heparynę w zastrzykach po operacjach??!! Przecież altacet działa na opuchliznę, nie wylew, a heapryna rozrzedzając krew pomaga wchłaniać krwiaki (przyspiesza proces)... Dlatego jest polecana zarówno przez ludzkich, jak i nieludzkich lekarzy (że weterynarzy) przy leczeniu wszelkiego rodzaju krwiaków - a - jak pisałam - i po sobie i po jednym z koni widzę, że działa. Co więcej - wielu spośród moich znajomych, m,in, pracowników Stad, jeźdźców zawodowych - stosuje właśnie heparynę tak przy własnych, jak i przy końskich kontuzjach. Lek jest sprawdzony, a jego skuteczność potwierdzona w praktyce - wskaż mi zatem proszę podręcznik, w którym tę praktykę ktoś obala...
OK, tyle, że pisanie o nieprzydatności tej substancji jest wprowadzaniem w błąd osób, które zainteresowane są tematem I tak, jak kiedyś nie byłam pewna działania heparyny - tak, po ostatnim wypadku jestem w 100% przekonana o jej skuteczności.
A ja mam bardzo podobną sprawę. Koń zarobił kopa od innego w udo. Na początku opuchlizna, która rosła przez 3 dni. Osiągnęła rozmiar 3/4 arbuza, widac było że jest tam płyn. Po 10 dniach zmniejszyło się,a le nadal było pokaźne. Wet zalecił naciąć. Tak zrobiliśmy, to było 2 dni temu. Mam to przepłukiwać i wyciskać. Ale z tego nic nie leci. Konia od początku to nie bolało, można mu z tym wszytsko zrobić. Tylko że teraz to stwradniało. Wet zalecił ruch , ruch , ruch + maść butapirozanolowa( coś takiego, nie pamietam jak sie ja dokladnie pisze). Macie dla mnie jeszcze j akies wskazówki?
Wet znany , wiele razy u nas był. Oczywiście on przecinał krwiaka. Dzisiaj przez telefon kazał kupić butapirazol. Właśnie mam go przed sobą i ide smarować zaraz.
Lov, krwiaki nie schodzą po ruchu. Na dzień dobry drastycznie obcięłabym treściwe + solidne chłodzenie + owijka na noc + oczywiście, ulgowy ruch. Jakoś tak jest, że wiosną różne rzeczy dzieją się z metabolizmem konia (przesilenie, zmiana obciążeń, hormony, linienie...). A! i obserwuj kopyto, bo jeśli to tego typu kłopot (metaboliczny) to na kopycie też będzie widać (rozpulchniona koronka, częściowe "obrączki"😉 - w sumie stan zapalny na podłożu pokręconej immunologii.
Lov, może to takie opojowe coś, w związku z wysoką temperaturą, zmianami ciśnienia i ogólną wiosną? U mnie co poniektóre zwierzaki tak reagują na przegrzanie (w sensie ciepło a jeszcze nie wylniały albo derka za ciepła), a jeden jest tak wrażliwy, że od razu ma cztery baniakowe nogi a czasem tylko 3 lub 2. Wszystko wraca do normalności po ruchu.
halo,ms_konik, dzięki bardzo. Właśnie Gadzinie jedna tylna puchnie dośc mocno, druga niby też ale dużo mniej. I ostatnio nie dojada żarcia, więc może go przebiałkowałam faktycznie.. Czekam na weta w poniedziałek, bo mieliśmy do Leszna na zawody jechać, więc wolę się upewnić, czy mogę jechać. Merci! :kwiatek:
A ja odnawiam jeszcze raz temat. Czy ropnia należy rozgrzewać?Chodzi mi o to, że jezeli nie jest rozcięty to co można z nim zrobic od zew? bez ładu i skladu 😡
czy cięcie potrzebne... A jeżeli się rozetnie to później znów ta ropa sie nie nazbiera?? Ile mniej więcej koń dochodzi do siebie po taki rozcięciu tzn ile się to goi?
czy cięcie potrzebne... A jeżeli się rozetnie to później znów ta ropa sie nie nazbiera?? Ile mniej więcej koń dochodzi do siebie po taki rozcięciu tzn ile się to goi?
Zadajesz 2gi raz takie samo pytanie w założonym przez siebie wątku 😲 Może porzeczytaj 1 stronę??
Gaga kochana jak jestes tak mądra to przeczytaj sobie jeszcze raz i zobacz,że mój poprzedni problem dotyczył krwiaka na zadzie a nie ropnia na stawie łokciowym to mała różnica ale zawsze 😉