Jakimś wyjściem jest zgłoszenie się do księdza-egzorcysty i poproszenie o możliwość zobaczenia go "przy pracy", jednak jak wiadomo nie każdy się na to zgodzi. z egzorcyzmem domyslam sie ze moze byc cos podobnego jak z tajemnica spowiedzi... ksieza niechetnie sie wypowiadaja. Inaczej ostatnimi czasy coraz chetniej. Czarownica madrze mowi, najlepiej zobaczyc obrzed od podszewki, mowie bo widzialam, a najdziwniejsze jest to ze nie kazdy egzorcyzm jest "spektakularny". Wieksza czesc egzorcyzmow to poprostu zwykla modlitwa.
Poza tym ksiądz powiedział Ci to, w co wierzy, a to jest dość subiektywne...
Co do samych egzorcyzmów, to osoba która wierzy w swoje opętanie będzie reagowała tak czy inaczej na krzyż, księdza, poświeconą h2o dlatego bo - wierzą, że są opętane...
Ktoś mi kiedyś mądrą prawdę powiedział- im bardziej w coś wierzysz, tym bardziej jest to realne. Kiedyś ludzie wierzyli w bóstwa i leśne duchy- widzieli je, doświadczali cudów, wszystko nimi tłumaczyli. Dziś nikt by w to nie uwierzył, ale kiedyś to była codzienność. I myślę, że tak samo może być z demonami- jeśli w nie wierzysz, to dla ciebie istnieją. Ktoś, kto nie wierzy w duchy/demony/inne zjawiska nigdy ich nie doświadczy, podczas gdy osoba wierząca w nie ma o wiele większe szanse na doświadczenie obecności ducha, demona czy istoty paranormalnej. Ale moim zdaniem coś w tym musi być- w końcu sam Hitler powołał sekcję grupy badawczej, zajmującej się zjawiskami paranormalnymi. A był on(pomimo swojej okrutności i swego rodzaju "szaleństwa"😉 nieprzeciętnie inteligentną osobą. Sama kilka razy doświadczyłam na własnej skórze zjawisk, których nie potrafię wyjaśnić logicznie, wobec czego wzrasta moja wiara w takie rzeczy.
edit: Aczkolwiek w książce, którą już polecałam jest napisane, że są księża, którzy udostępniają obejrzenie egzorcyzmów właśnie w celu uświadomienia społeczeństwa. Niestety komercja telewizyjna sprawia, że większość ludzi spodziewa się niesamowitych czynów i rzeczy, a większość egzorcyzmów kończy się modlitwą czy krótkim kazaniem.
Gagulec, Ooo, właśnie! Siła umysłu w tym przypadku jest niewyobrażalna. Sami wierzą, że są opętani, to często (nieświadomie) mogą wywołać stan, który odpowiada opętaniu.
mamuteq, i Ty tak ślepo wierzysz temu miłemu księdzu na słowo? tak wierze, nie sposob poznac tego ksiedza lepiej i mu calkowicie nie zaufac 🙂
co do uwierzenia we wlasne opetanie, sa przypadki ze sie zgodze... ale jak wytlumaczycie mi np zjawisko przy kontakcie z woda swiecona opetany dostaje wysypek ,jakichs swinstw na rekach, dlawi sie oplatkiem - to tez autosugestia?? zgadza sie wiele sobie mozna wmowic no ale sa przypadki i Przypadki realne a nie wyimaginowane. Stad tez caly czas uwazam temat opetania za temat "sliski" 😉
CzarownicaSa, zgadza się. W coś wierząc mamy większe szanse na doświadczenie tego. Dokładnie. Są ludzie podatniejsi na różne rzeczy i bardziej odporni. Są ludzie, którym jak opowiesz jakąś totalna bajkę - uwierzą w nią, tak mocno, że na drugi dzień będą przekonani, że im się to przytrafiło. Umysł człowieka jest niesamowity i nigdy nie będzie nam dane całkiem go odkryć 🙂.
Akurat wysypki czy dławienie się można łatwo wytłumaczyć. Wysypka może wynikać z tak prozaicznych czynników jak alergia(na jakieś cząsteczki w wodzie, na substancję z tworzywa, w jakim była, na multum innych czynników), a dławienie... każdy się czasem dławi 😉 Ciężej wytłumaczyć takie rzeczy jak powstawanie oparzeń w zetknięciu z wodą święconą.
[quote author=CzarownicaSa link=topic=59567.msg1047792#msg1047792 date=1308593741] Jakimś wyjściem jest zgłoszenie się do księdza-egzorcysty i poproszenie o możliwość zobaczenia go "przy pracy", jednak jak wiadomo nie każdy się na to zgodzi. z egzorcyzmem domyslam sie ze moze byc cos podobnego jak z tajemnica spowiedzi... ksieza niechetnie sie wypowiadaja. Inaczej ostatnimi czasy coraz chetniej. Czarownica madrze mowi, najlepiej zobaczyc obrzed od podszewki, mowie bo widzialam, a najdziwniejsze jest to ze nie kazdy egzorcyzm jest "spektakularny". Wieksza czesc egzorcyzmow to poprostu zwykla modlitwa. [/quote]
Czytam czytam i głos mi się jeży na głowie .. Ludzie, do egzorcysty nie chodzi się od tak, egzorcystami zostają ludzie silni, mocni wiarą, Ezgorcysta? Jego praca to nie tylko takie tam wyganianie złego duszka ... jak wy wyobrażacie sobie oglądanie wypędzania złego ducha? Hokus pokus czary mary ? To nie przedstawienie odgrywane na rogu jakiejś ulicy, to rzeczywiste zło, które może zechcieć opętać i Was ...
edit: Aczkolwiek w książce, którą już polecałam jest napisane, że są księża, którzy udostępniają obejrzenie egzorcyzmów właśnie w celu uświadomienia społeczeństwa. Niestety komercja telewizyjna sprawia, że większość ludzi spodziewa się niesamowitych czynów i rzeczy, a większość egzorcyzmów kończy się modlitwą czy krótkim kazaniem.
dokladnie, polecam warto przezyc 🙂 bylam , widzialam i patrze na sprawe z zupelnie innej perspektywy...
jeśli chodzi o te sprawy, to mogę dołączyć się z pytaniem o stygmaty? niedawno oglądałam o tym jakiś dokument. pokazywano, jak łatwo zrobić samemu stygmaty na kilka sposobów, m.in. bezboleśnie, bez rozcinania skóry, ale tak, by wyglądało to na głęboką ranę. w dodatku wciąż tak naprawdę nie ustalono, gdzie przybito Jezusowi gwoździe przy krzyżowaniu. stygmatykom rany pojawiają się tam, gdzie chory wierzy, że miał je Jezus (wiele osób ma je w innych miejscach). generalnie nie wierzę w żadne siły wyższe, jedyną moją wiarą jest ta najbardziej naiwna w sprawiedliwość (ale dorastam, obserwuję, doświadczam i mi przechodzi...) i to, że nasze dobre uczynki do nas wrócą. moim zdaniem stygmatycy to ludzie z problemami psychicznymi, którzy chcą... no właśnie, co? zwrócić na siebie uwagę? sama nie wiem. ale sprawa również interesująca.
mamuteq, Akurat dławienie się opłatkiem można wytłumaczyć tym, że 'opętany' nie jest w stanie zapanować nad odruchem przełykania. Stąd to dławienie się 😉 Skoro ciało (np popękania na ustach - można wytłumaczyć tym, że usta otwierały się bardzo szeroko i dochodziło do pęknięcia skóry) nie kontroluje swoich ruchów to uszkodzenia (pęknięcia kości, zdrętwienia, etc) są czymś normalnym.
Tak to widzę przynajmniej 😉
PS. Czytałam kiedyś artykuł o tym, że powietrze w kościołach jest bardziej zanieczyszczone niż to na zewnątrz, a woda święcona roi się od bakterii 😉
a Wy nie wmawiacie sobie chorób? np. kiedy nie chce Wam się czegoś robić? ja blednę i czuję się osłabiona, jeśli wmówię sobie, że jestem chora. a jestem zwykłym śmiertelnikiem. ludzki umysł jest naprawdę potężny i człowiek może zrobić ze sobą takie rzeczy, o którym się filozofom nie śniło 😉.
Ludzie, do egzorcysty nie chodzi się od tak, egzorcystami zostają ludzie silni, mocni wiarą, Ezgorcysta? Jego praca to nie tylko takie tam wyganianie złego duszka ... jak wy wyobrażacie sobie oglądanie wypędzania złego ducha? Hokus pokus czary mary ? To nie przedstawienie odgrywane na rogu jakiejś ulicy, to rzeczywiste zło, które może zechcieć opętać i Was ...
tu sie mylisz, egzorcyzm to zwykla modlitwa, dopytaj ksiedza EGZORCYSTY zaznaczam, bo ksieza z zycia codziennego maja zerowe pojecie jesli chodzi o opetania, wiedza tyle co i my "smiertelnicy" 😉 nie kazdy ksiadz moze dokonac egzorcyzmu. Egzorcyzm zaszkodzic nie zaszkodzi biorac pod uwage ze zazwyczaj sa wykonywane indywidualnie !! nigdy grupowo, wtedy faktycznie demon moze opetac osobnika slabszego. Nikt tu nie mowi o zostaniu egzorcysta, jak pisalam zeby byc egzorcysta trzeba przejsc kilkuletnie szkolenie i nie kazdy moze zostac egzorcysta..ale seans przezyc mozna to nic nie kosztuje. czlowiek jest madrzejszy o jakies tam doswiadczenie.
Notarialna, Czarownica wytlumaczenia przyjmuje brzmia rozsadnie...
[quote author=bostonka link=topic=59567.msg1047801#msg1047801 date=1308594001] mamuteq, i Ty tak ślepo wierzysz temu miłemu księdzu na słowo? tak wierze, nie sposob poznac tego ksiedza lepiej i mu calkowicie nie zaufac 🙂
co do uwierzenia we wlasne opetanie, sa przypadki ze sie zgodze... ale jak wytlumaczycie mi np zjawisko przy kontakcie z woda swiecona opetany dostaje wysypek ,jakichs swinstw na rekach, dlawi sie oplatkiem - to tez autosugestia?? zgadza sie wiele sobie mozna wmowic no ale sa przypadki i Przypadki realne a nie wyimaginowane. Stad tez caly czas uwazam temat opetania za temat "sliski" 😉 [/quote]
No cóz, ja jednak uważam że do każdego "autorytetu" trzeba podchodzić z pewną dozą sceptycyzmu, tak samo jak do praktycznie każdej informacji. I poznać sprawę z każdej strony, bo ksiądz egzorcysta reprezentuje tylko tą związaną z wiarą katolicka, odrzucając naukowe wyjaśnienia, i raczej nie jest zbyt wiarygodny, nawet, jeżeli sam jest święcie przekonany o tym, co mówi. A co do wysypkiod wody święconej, słyszałaś kiedyś o efekcie placebo? Nie takie rzeczy własny umysł potrafi "wmówić" człowiekowi, jeżeli w coś wierzy.
Gagulec dlatego właśnie stworzyłam ten temat. Interesuje mnie, jak zapatrują się na te sprawy zarówno osoby wierzące w to, jak i te logiczne, mające trzeźwy umysł. Wilejka jak najbardziej egzorcyzmu może dokonać tylko osoba o silnej i niezachwianej wierze. Ale, jak już wspomniałam, wiele osób słysząc słowo "egzorcyzm" widzi oczami wyobraźni film "Egzorcysta", wymiotujące zieloną wydzieliną czy przeklinające potwornym głosem osoby. A tak naprawdę, jak już wspomniałam, egzorcyzmom może towarzyszyć tylko i wyłącznie pocenie się, drgawki czy lekkie omdlenia.
;mamuteq Właściwie jeśli chcemy być dokładni to znak krzyża też jest egzorcyzmem. 😉 Wilejce chodziło o akt wypędzenia "demona" "złej mocy" czy jak to nazwać.
egzorcyzmom może towarzyszyć tylko i wyłącznie pocenie się, drgawki czy lekkie omdlenia.
a czasami zupelnie nic nie towzrzyszy, w zaleznosci od stopnia opetania... im silniejszy demon tym wieksze prawdopodobienstwo wystapienia "walki". Inaczej bedzie jak opeta cie zly duch czytaj demon, a inaczej sprawa wyglada jak opeta cie duch osoby ktora chwile temu zostala pochowana na cmentarzu a ty wlasnie spacerowalas obok cmentarza podczas pogrzebu, takie duchy tez nas moga opetac, co moze byc lekko bulwersujace. ;mamuteq Właściwie jeśli chcemy być dokładni to znak krzyża też jest egzorcyzmem. 😉
zgadza sie, ale jesli chodzi o odpedzenie demona niestety juz nieskutecznym. Jak juz demon opeta potrzebna jest interwencja egzorcysty.
kiedyś interesowałam się zjawiskami paranormalnymi i czytałam między innymi o tym płaczącym chłopcu. moim zdaniem zwykły zbieg nieszczęśliwych okoliczności, do którego ktoś dopisał jeszcze kilka równie nieszczęśliwych wypadków 😎.
ankers, Do tych 'niezwykłych' przypadków można też zaliczyć słynną klątwę Faraona. Ot choróbsko spowodowane nagromadzonymi przez wieki bakteriami w grobowcach 😉
ankers nie bez powodu zamieściłam dwa artykuły 😉 Jeden jest pisany okiem osoby wierzącej w klątwę, a drugi okiem osoby sceptycznej. I w każdym przypadku sprawa wygląda inaczej. Tak samo jest zapewne z egzorcyzmami. 😉
Najczęściej są albo bardzo ciekawe, albo bardzo proste 😉 Ja lubię wierzyć w takie rzeczy. Dodają jakiś taki smaczek do życia codziennego, gdzie wszystko jest logicznie wyjaśnione i spójne. 😉 Takie oderwanie, podkolorowanie.
szepcik, to już nie można podyskutować? 😁 Mnie ciekawią takie tematy od kosmosu po właśnie różne wymysły kościelne, ale żebym wierzyła w te 'cuda' i 'opętania' to nie. A w wątku to to mogą się pojawiać tylko 'maniacy' i katole?* 😉
*Ironia z uśmiechem jakby się kto nie domyślał, a poczuł obrażony 😉