Elu, Taniu, pomijając sprawę płci, jednak zależy, jaka była umowa między partnerami. Jeśli jedna osoba miała zarabiać, a druga dbać o dom/dzieci/własny niedochodowy rozwój/cokolwiek - to wystawianie za drzwi, jak się układ znudził, jest nie fair. Czy był ślub, czy nie. Natomiast jeśli jedna strona pasożytuje, udaje, że szuka pracy albo działa (nie działa) w ten deseń - drastyczne rozwiązania są zrozumiałe...