piszcie piszcie o tych choineczkach- bede chciala jakies wsadzic/posadzic/zasadzic. jakie to odmiany takie, hmm, siwe? srebrne?
sznurka- usmialam sie przy tej sliweczce, wybacz 😀 juz oczyma wyobrazni widzialam karola i ciebie w czasie rozmowy 'co sie stalo z moja sliwka?!' :kwiatek:
gdzie kupilas kapelusz? jest w AZ? musze poszperac. ja na razie dobijam wszelkie moje czapki z daszkiem- ale cos z duzym rondem by mi sie przydalo, bo ramiona odsloniete (trudno w upal siedziec z dlugim rekawem..), krem niepodolal, heh.
teraz sie posmiejecie- bede musiala najdalej jutro jechac podlac recznie te 350 krzaczkow 😵 stdunia nadal niewykopana, wiec wode wozimy w baniakach 😵 😵 😵 😵
zen, ja lubię patrzeć jak wszystko rośnie. Na szczęście nie robie wszystkiego sama. Ziemniaki posadził na sąsiad ( bo trochę tego było w zeszłym roku zebraliśmy około tony 🙂 ) A sadzeniem i pieleniem dziele sie z mamą która tez bardzo to lubi 😀
A ja na działce mam , wczesne ziemniaki , koper , cebulę , czosnek , cukinię , pomidory , paprykę , sałatę , rzodkiewkę i ogórki z tym że pomidory w szklarni i sałatę też miałam w szklarni tak więc od 2 tygodni wcinam sobie własną no i oczywiście koper i dudeczki z cebuli 🙂 dużo tego nie ma ale na całe lato i troszkę jesieni jak znalazł 🙂
presja- juz widze- odpalilam na swoim kompie, bo sluzbowy jakis chyba z zaporami czy co, bo niewiele mi pozwala w necie ogladac. ten pierwszy chojak to co to? i kto mnie oswieci w tych srebrnych odmianach choinek? :kwiatek:
edit sznurka- to lece szperac i zamawiac kapelusik!
sznurka, wszak ja rolnik pełną gębą hektar mam ? mam ! Konia mam ? mam przynajmniej na razie ! kury mam ? mam! i to 30 sztuk ( dzięki mojemu szalonemu kochanemu tatusiowi ) więc ten hektar trzeba uprawiać hihihihihihihi ziemia nie może leżeć odłogiem 😁
ja bede na jesien wsadzac orzechy w duzej ilosci- mam dosyc podmokly teren, wiec jakos naturalnie chce cos wcisnac w ziemie, zeby mi te wode wysysaly.
Akurat orzechy włoskie źle rosną na podmokłym terenie , tak samo jak większość drzew owocowych 🙂 Orzechy w takim miejscu bardzo późno puszczają liście , późno owocują i jakość orzechów nienajlepsza.
Sprawdziłam to doświadczalnie 🙄
Teraz posadziłam zupełnie w innym, wyższym miejscu.
Ja wprawdzie warzywnego ogródka nie uprawiam ale mam fioła na punkcie kwiatów. Szczególną sympatią darzę róże i fuksje. Tak wyglądały niektóre z moich zeszłorocznych "slicznotek"
brzezinka przeprowadzam się do Ciebie 😉 Ja narazie nie mam jak szaleć bo i tarasik przezywa koniec remontu ale niesmiertelne pelargonie,bukszpan rosnący jak szalony i róże juz obecne 😉 oraz kącik skalniaczkowy.
weekend nam minął na koszeniu kosą spalinową działki, niestety jest nierowno, trawa po pas wiec tylko kosa wchodziła w grę, myslę ze juz koło 3000m2 skoszone ale jeszcze ciut przed nami najgorzej ze tę trawę trzeba jeszcze zgrabic i spalic;/
sznurka, u nas ta skoszona trawa nadal lezy i podgniwa juz zapewne 😵 ostatnio ciagle leje i nie mam jak sie za to zabrac. 3 000m2, jestem pod wrazeniem 🤔 😵 u nas tez nie jest rowno..i chyba wpuszcze tam jakas glebogryzarke albo innego potwora zeby zrownal mi wszystko.
A w jakim celu ta wanna? Ja sie chyba z tym deszczem załamie - już go za dużo chyba. Trawa rośnie mi jak szalona, nie nadążam kosić. Ponieważ skoszenie całej działki zajmuje nam około 3 dni(jak nie wiecej), to jak skończę jedną część to odrasta mi druga 😉
szczerze czy sklamac? 😵 ok, bedzie szczerze- niczego nie ruszylam, nawet tam nie bylam od 3 tygodni? 2? teraz mam szanse tylko w weekendy- a te ostatnio sa takie paskudne, ze siedze w domu- nie mam po co jechac, bo tez nie ma co specjalnie w deszczu robic. w ten weekend tez nie dam rady, bo konia przeprowadzam. a jak u was? do czego ta wanna?
bogdan, ale piekne wnetrza! uwielbiam, wrecz kocham taki styl! marzy mi sie w ogole dom urzadzony jak w jakiejs pieknej prowansji 😜
Bogdan, o to mi własnie chodzi! nie mogłam znalezc nigdzie czegoś w ten deseń teraz pytanie skad wziac taką balię w Polsce żeśmy takich nie mieli - chyba ze przed wojną, nasze balie są płytkie koło 30 cm więc to zły pomysł Muffin, Zen do kąpania się!
u mojej babci bylo pelno takich 'gratow', ale niestety wszystko powyrzucala (do tej pory rodzina jej nie moze tego wybaczyc!).. a byly wlasnie balie i wanienki dla dzieci sprzed obu wojen 😲 nie wspomne o kufrach na pierzyny, ktore w akcie nie wiem czego moja babcia dala do porabania na opal 🤔
sznurka, moze da sie cos takiego zamowic u jakiegos, hmm, i tu wlasnie nie wiem kogo 😁
Bogdan, o to mi własnie chodzi! nie mogłam znalezc nigdzie czegoś w ten deseń teraz pytanie skad wziac taką balię w Polsce żeśmy takich nie mieli - chyba ze przed wojną, nasze balie są płytkie koło 30 cm więc to zły pomysł
wyszukane gdzieś na stronie podlinkowanej przez Deidre (myślałam,ze właśnie to zdjęcie Ciebie zainspirowało)
Zen oj taaaaaak- ja mam wrażenie,że w takich wnętrzach jest tysiąc razy wiecej powietrza 😀 (życzcie mi szczęścia - niech szybko zakończy się papierologia związana z przejęciem działki!!!!)