Ależ ja jestem w świetnej formie psychicznej🙂 Co mnie nie zabiło to wzmocniło a już wiele próbowało. Uraziłaś mnie osobiście Elu nazywając moją akcję "żebraniem". To był trochę cios poniżej pasa. Tak w stylu naszych polityków, tych z "górnej" półki 🙂 Ale jak mówiłam - wzięło i spłynęło. Rzeczywiście, dzięki Twojej przebiegłości Elu mój wątek aż wrze🙂 Dzięki!!!!
Dziękuje Dziewczyny🙂
P.S. Elu, nie odpowiedziałaś na moje pytanie. Czy któraś z tapet Ci się podoba? Lub może nie podoba? Pozdrawiam!
w sumie to możemy Eli życzyć, żeby w przypadku swojego konia - Negocjacji - nigdy nie musiała podejmować trudnych decyzji związanych z leczeniem
edit: Elu życie weryfikuje wiele kwestii i naprawdę z całego serca życzę Ci żebyś nigdy nie musiała mieć tego typu dylematów co osoby, których konie zaniemogły
Jestem na nie jeśli chodzi o źle pojęta miłość do zwierzaka. Jestem na nie jeśli chodzi o uporczywe leczenie. .
Ja również!!!! Absolutnie się zgadzam!!! Tylko, że to nas nie dotyczy....
Doktor Samsel i nasza weterynarz Małgosia Przesmycka bardzo się ucieszyli , że Falbana dostanie szansę na ZDROWIE. Mimo kosztów. Rzeczywiście fajnie, że to 8 tysięcy a nie 100. Też się cieszę.
pytałam się o wnioski wyciągnięte przez ciebie na zadany temat - bo rozumiem że po to twoje stwierdzenie zostało wyrażone
Ależ ja wiem o co pytałaś, ale Cię to nie obchodzi a więc nie mam zamiaru odpowiadać. We wszystkim trzeba wyciągać wnioski? Nie sądzę. Powiedziałam tylko to co jest oczywistą oczywistością.
ElaPe idąc Twoim tokiem rozumowania to skoro chore zwięrzeta, u których jest ryzyko, że nie da się ich wyleczyć powinno się poddawać eutanazji to moim skromnym zdaniem hooola! mozesz sie z ela nie zgadzac, ale obrazac jej nie powinnas.
Jeśli niedaleko pada jabłko od jabłoni, to ElaPe też za parę lat dostanie zastrzyk od swoich dzieci, kiedy już zaniemoże. Ale jest jedna mała różnica - to revolty absolutnie nie oburzy.
dlaczego? 1. (to dla tych co nie chca ratowac koni bo coś tam) -bo są naprawde przepiekne, artystyczne i recznie wykonane(w sensie obraz), a bardzo to doceniam, jako artysta tym bardziej
2. jako CZLOWIEK, medyk i koniarz przy okazji. jesli jest szansa na wylecznie to leczyc trzeba zawsze, lapiac sie kazdej metody i sposobu. tu zarzut o terapie ktra szkodzi pacjentowi jest bezzasadne - jesli rokowanie operatora z duzym doswiadczeniem jest dobra, to znaczy ze warto. zreszta sama ratowalam konia ktory nie rokowal... napewno nie ekonomicznie - bo na wartosci stracil, a kasa na leczenie (no i przelicznik na hotel, brak uzytkowania)poszla bardzo ogromna. ale zyje i cieszy sie swietnym zdrowiem. na szczescie ni emusialam prosic o kase, dostalam hotel za prawie darmo/za prace, leczenie pokryly środki moje i z odszkodowania, konsultacje i czesc lekow dostalam takze dzieki kontaktom roznym. ale jakby trzeba bylo... schyliłabym kark i prosila o kase - bo przyjaciel jest ważniejszy niz duma ;] a i docinki bezdusznikow-ekonomistow mozna zniesc.
🙂 horse-art - wielkie dzięki, bardzo mi miło🙂 🙂 Karla - Aukcja się skończyła bo wystawiłam tylko na 7 dni... I wobec zarzutów jakie padły.. miałam watpliwości czy przedłużać... Ale skoro mnie tak podbudowałyście to wystawiłam jeszcze raz🙂 :kwiatek: http://allegro.pl/tapety-na-pulpit-na-operacje-klaczy-falbany-i1675673494.html Zapraszam i bardzo dziękuję! Darloga - też miałam taki odruch facebookowy😀 Etosha - wysłałam do Ciebie na priv propozycję "samozatrudnienia" w zamian za pomoc🙂 Dzięki i czekam na odzew🙂
Stokrotka - Falbana z punktu widzenia medycznego czuje się dobrze. Nic mi jeszcze doktor Samsel nie chce jednak powiedzieć; trochę za wczesnie na stwierdzenie czy się w pełni udało czy nie. Na razie jest dobrze. Przyszły tydzień pokaże więcej bo już zaczynają ją karmić prawie , prawie normalnie. Jednak ani jeszcze nie dostałam faktury ani jakiejś przybliżonej daty kiedy ją będę mogła zabrać do domu. Wszystko jeszcze "wisi" w powietrzu... Trzeba czekać to czekam...
Osobiście odnoszę wrażenie że ElaPe, nie posiadając swojego prywatnego życia, nie posiadając równiez alternatywy prowadzi kurcjaty na re-volcie: węszy, szuka sensacji, prowokuje, podburza, prowadzi dochodzenia i sledźtwa wszelakie. 👀 Jest zasadniczo "przeciwna" i zasadniczo "pod wiatr" i zasadniczo "na przekór". 🤔 Szkoda. Ale rozumiem że nie wszyscy na forum muszą być godni uwagi i szacunku.
oo... wlasnie - mozna gdzies zobaczyc animacje? po zdjecach zapowiada si eniesamowicie szczegolnie te konie ....eh.... opowiadaj ...wklejaj kadry 🙂😉)) i wiecej tapet z konmi prosze :kwiatek: 😍
zalicytuje jedna, zaplace za wiecej... nie bedizesz ponosic kosztow allegro - mam racje czy to bez roznicy? (nieznam sie na tym ;/ )
proponuje ci zrobić z nich wydruki i sprzedawac jako reprodukcje - na jakims "obrazowym" papierze, albo i pozadnym gladkim, w roznych formatach, takze b. duzych - tez napewno sie posprzedają ...te z kotkami/dziecmi dla dzieciecych pokoi a z konmi...eh - no nie chcielibyście takiego genialnego obrazu w salonie/sypialni ?? no super! a taki styl, kolory no i reprodukcje(wydruki) są teraz bardzo popularne!!! 🏇
Bardzo się cieszę, że Wam się moje "malowidła" podobają🙂 bardzo mi miło, dziękuję🙂 Jesli ktos miałby ochotę zobaczyć "źródła" to zapraszam na mój profil: http://www.youtube.com/user/animilenka?ob=5 Tu jest mój film ze studiów "Mileńka" (tapeta nr 8) - "Dunia - tam i zpowrotem" - dyplomowy (tapety nr 1,2,3) Niestety tego z końmi "Dies irae" (tapety 4 i 5) nie mam na you tube bo był realizowany do serii miniatur do muzyki klasycznej i jest własnością mojego proucenta i TVP. Na stronie Studia jest tylko fragment - ale za to chyba najlepszy🙂 http://tvsfa.com/index.php/dies-irae/
Horse-art : nigdy nie podchodziłam do kadrów jako do gotowych prac bo w animacji wszystko szybko się zmienia...🙂 Czasem mam problem żeby wybrać kadr reprezentacyjny i dobry ze 100 klatek 🙂 Póki co polecam się w malowaniu oryginalów ale faktycznie, muszę pomysleć nad reprodukcjami, może by się udało🙂 🙂 🙂
P.S. Tak, masz rację, za każdą sprzedaz jednej sztuki płacę na allegro prowizję. Niewielką ale jest🙂
Dr Samsel wrócił dziś z urlopu więc jak zadzwoniłam przed południem to sytuacja przedstawiała się identycznie jak tydzień temu: niby ok, kupy idą ale za dużo gazu zbiera się w okrężnicy.... 🙁 Próbują nad tym zapanować poprzez dietę, zioła itd. Trudno jest ustalić powód tego gazowania, w normalnym wypadku mogłoby to być lekkie zagięcie ale podczas operacji wszystko wyglądało w porządku. Objawów kolki nie ma, właściwie gdyby nie kontrolne badania rektalne to w ogóle nie byłoby widac, że cos sie dzieje. "Falbana jest taka spokojna, że trudno u niej cokolwiek zauważyć..." - wiem to doskonale, od 6 lat się w nią nieustająco "wgawraniam"...
Dr Samsel nic mi jeszcze nie chce powiedzieć, jakie są rokowania, jak to może wyglądać dalej... Określił tylko , że nie może mi jeszcze wydać FALBANY bo nie jest w pełni BEZOBSŁUGOWA.
Hej! Sytuacja bez większych zmian. Falbana nadal jest jeszcze w szpitalu ale chyba za tydzień, dwa juz ją wypiszą..... Czuje sie dobrze, ma bystre oczka, widac ze nic ja nie meczy w środku. Okreznica nadal sie gazuje dlatego zwiększaja jej jedzenie bardzo stopniowo. Co dwie godziny porcyjka. Dr Samsel trochę traxci nadzieje na "bezobsługowość" a przynajmniej nie w najvblizszym czasie. Twierdzi, ze chyba po prostu trzeba sie dostosowac do niej, do jej tempa zdrowienia, przestrzegac diety ostro i ...czekać.