Od pewnego czasu próbowałam poszukać ludzi którzy chcieli by go kupić , byli dawali nadzieje i odjeżdżali a on nie wiedział dlaczego. Sprawa jest pilna muszę dać 100% odpowiedź czy go wykupuję(do jutra) i 3 tygodnie na zebranie pieniędzy jeżeli już zechcę. Ten siwy wałaszek ma zaledwie 3 lata a ktoś spisał jego życie na starty tylko dlatego że myślał że go sprzeda z zyskiem , los jednak przyniósł inne zakończenie i po brzegi wypełniona stajnia zmusiła obecnego "właściciela" do tak drastycznej decyzji "siwy idzie na rzeź" Koń jest zdrowy , nic mu nie jest , potrzebuje jedynie miłości i cierpliwości , dużo spokoju , ma anielski charakter tuli się do człowieka. Od kilku miesięcy nie był wypuszczany z malutkiego boksu... Jeżeli chcecie jakoś pomóc to piszcie , nie chcę konia dla siebie , możemy go oddać , sprezentować nie wiem cokolwiek bo to nie o to chodzi , po prostu jest mi go żal to wszystko.
Kwota do zebrania to ok 2300zł pisze około bo ze może da się coś jeszcze spuścić.
Dzięki opolanko ! słuchajcie jeżeli jesteście w stanie mi jakoś pomóc , może znacie kogoś kto chciałby konia , lub ma warunki żeby go przygarnąć piszcie. Koń jest surowy można z nim dużo wypracować , jest naprawdę zdrowy , zdjęcie które widzicie było wykonane rok temu w październiku , obecnie stał i był tuczony tylko na mięso.
jestem ppewna ze za siwego konia nie dostanie 2 300 od handlarza , wiec moze porozmawiaj z właścicielem realnie o cenie 😉
( zeby nie było ze sobie to wymysliłam , znajomy własciciela stajni u nas jest handlarzem mam od niego megi no i ja widze jak on ceni konie a siwe nie idą na mięso dla ludzi tylko karmy dla zwierząt lub do zoo)
w weekend zapytam sie jeszcze dokładnie jak sie ceni siwe konie ale ja za swoja klacz kasztanke płaciłam po 5 zł za kg wiec to za dużo napewno i jesli on rozmawiał juz z handlarzem na ten temat to dobrze o tym wie
Ten facet ma mnóstwo układów jeżeli chodzi o tych co przyjeżdżają po konie , więc generalnie wolę wytargować te 2tysiące niż licytować się i spisać konia na straty...
1 gdzie jeszcze oglaszalas? daj na volcie, dogomanii itp- jak cos to pisz bo na niektorych jestem zalogowana 2 zrob allegro cegielkowe 3 ja ze swojej strony wykonam pewien telefon, ktory moze cos wniesie do sprawy- czy on ma chociaz paszport? czy to jest kon w typie szlachetnym, czy pogrubianym? to info jest mi potrzebne.
Kon z tego co mi wiadomo ma paszport , oczywiście jest NN , koń widać jest mieszanką jakiś szlachetnych ras , nie jest ani w typie śląskim ani małopolskim coś jakby pomiędzy z wskazaniem na małopolskiego. Stoi na podkarpaciu w okolicach Przeworska. Jak już wspomniałam ma około 3 lata , wykastrowany jakieś pół roku temu.
Uruchomiłam już wszystkie możliwe kontakty. Gdybym tylko miała kasę ... jest cudny i mam nadzieje, że ktoś go przygarnie. Porozsyłałam wątek liczę że ktoś ze znajomych go przygarnie...
Przecież on jest boski, muszę jutro z kumplem pogadać może namówię go na wałaszka. Kiedyś wspominał coś o jeszcze jednym koniku do stajni. W sumie to moje okolicy więc jest iskierka nadziei.
Słuchajcie taka jeszcze informacja z ostatniej chwili , pieniądze na siwego się znalazły , teraz szukamy kogoś kto by go wziął w adopcję i zajął się nim nie miesiąc ani dwa , oczywiście. Gdyby byli tu jacyś chętni którzy chcieli by go zabrać do siebie , chcieli by mieć konia , kolejnego albo własnego i mają warunki do tego proszę pisać lub dzwonić 781 128 053 !
Powiem tak... moja fundacja mogłaby go przyjąć do stajni bo mamy wolne miejsce... jest tylko jeden problem - mamy problemy z funduszami ostatnio, sponsorzy sie posypali - jeżeli ktoś objął by go wirtualną adopcją to nie ma problemu koń będzie miał gdzie mieszkać... Porozmawiam jeszcze dzisiaj na ten temat z właścicielem, może on coś wymyśli...
Słuchajcie , sprawa zaklepana u właściciela konia czyli jest bezpieczny , teraz wszystko leży w rękach fundacji i Ewy która ma zorganizować pieniądze na tip top. Jeżeli chodzi o adopcję konia , ja mogę kogoś polecić , zasugerować ale z racji tego że pieniądze wykłada fundacja ona będzie decydować o tym gdzie koń pójdzie. Dziś postaram się porozmawiać z Ewą o ewentualnym miejscu pobytu konia , powiem szczerze jest kilka osób chętnych więc jest w czym wybierać. O wszystkim będę tu regularnie informować.
bardzo się cieszę, że wszystko się udało, widać, że niektórzy forumowicze pięknie się potrafią zorganizować nawet w nocy i pomóc. Za to serdeczne dzięki. Presja informuj nas na bieżąco.
Szczerze mówiąc tak dokładnie to nie wiem. Podobno w mięsie siwych koni jest "coś" i nie powinno się go jeść. W każdym razie siwki do mięsnego napewno nie trafiają ew. do karm dla psów, kotów itp. ale nie dla ludzi. A brać nie chcą czasami dlatego że mają odbiorców na "koninę" a nie na pożywki dla zwierząt.
Jeżeli chodziłoby o adopcje to byłabym bardzo chętna! Razem z panna kcj90 napewno bysmy sie wałaszkiem bardzo dobrze zajmowały 🙂 a wolne miejsce jest u nas w stajni 🙂
Nie chcą brać przede wszyskim ze względu na podatność na zmiany nowotworowe / czyraki, sarkoidy też/ więc jest to takie mięso "niepewne" a nikt na rzeź nie weźmie konia z nowotworem, a z wsiowych "plot" podobno nie chcą brać bo siwe jest- niesmaczne ... 🙄