Forum konie »

Koszmar zagłodzonych koni

to brzmi jak scenariusz jakiegos chorego horroru! NIech dorwą tego skurw... i ktos wypruje mu flaki!

Odemnie tez coś poleci na pewno! :kwiatek:
❗ normalnie, ja tez nie kumam jak można patrzyc na zdychające z głodu zwierzę i NIC nie zrobić 🤔
powinno być tak jak kiedyś bywało - chłostać ten plebs, batożyć a wioski z chamami podpalać...

...i taki "ludzki" syf ma te same prawa wyborcze w zakichanej demokracji, co wszyscy  inni  😵
skoro już wspomnieliście o psychiatryku to jeszcze dodam, że ten "pracownik" od siedmiu boleści mieszkał w tym samym budynku w którym mieściła się "trupiarnia" i dwie świnie, które padlinę spożywały. Chyba trzeba mieć ostro nierówno pod sufitem, żeby mieszkać w takim smrodzie.

Nie wiem czy MissTake wspominała, ale był jeszcze jeden trup psa, dwa żywe.... Jeden zwiał gdzieś na widok ludzi, druga suczka została wzięta przez pracownika Klikowej do domu i tym sposobem od razu znalazła normalny dom.


Chciałam jeszcze podziękować Wam wszystkim za zainteresowanie tą sprawą, czego nie doświadczyłam na forum Świata Koni.... 🤔
,
Super, że konie już bezpieczne, ale co z krowami? Wiem, że nie da się wszystkiego od razu zrobić, ale proszę nie zapominajcie o innych zwierzętach, które tam zostały.
Nie wiem, czy pamiętacie sprawę arabów z Prądzewa. Właściciel koni dostał...... 10 miesięcy. Pewnie nie powinno się obu tych spraw porównywać, ale uważam, że kara dla takich zwyrodnialców powinna być o wiele wyższa.
Wielki szacun dziewczyny, jesteście bardzo dzielne. Nie każdy ma tak dużo siły....
Która to już taka sprawa? Zawsze się rozmydli, jeśli na listę odpowiedzialnych /winnych nie wciągnie się urzędnika.
Kurczę, nie spałam pół nocy.
czytałam ten wątek juz wczoraj ,kilka razy i..nie wiedziałam i nie wiem co powiedziec.Bo nie mogę znalesc odpowiednich słów do tej masakry, szok. Okrucienstwo człowieka jest straszne. Oczywicie ,że w miarę możliwosci pomogę, pieniązki -już wysłałam , poszperam w stajni napewno pare kantarów, szczotek ,może coś do kopyt się znajdzie.
Fakt ,że są tacy ludzie jak Wy napawa człowieka  wielkim optymizmem. Wielki szacun dla dziewczyn które brału udział w interwencji. Jestescie WIELKIE.
Brak słów...  wyrazy uznania dla dziewczyn... po prostu nie wiem co napisać ... 😫
Ja też wyśle to co mi niepotrzebne.Jak można być tak okrutnym człowiekiem ,żeby tak skrzywdzić konie. Po prostu szok.
Okrucieństwo człowieka jest straszne.

Zwyrodnialec. Przysporzyć tyle cierpień  😕
Jednak... zrobiło mi się bardzo zimno nie tylko z powodu tego koszmaru. Ów "człowiek" pewnie zatracił... człowieczeństwo zatracił, "uprawiając" nieludzką profesję - nieludzką dla emocji, dla empatii, bo mięso, owszem jemy i jeść będziemy. Rzeźnicy istnieją i będą istnieć (większość z nich ludzkich uczuć nie zatraca jednak).
Zimno mi się zrobiło z powodu triumfalnych... opisów tortur dla owego "człowieka inaczej" jakie się tutaj pojawiły.
Słuszna sprawa? Jest mi niedobrze - bo "tamten" - to "obcy", ale - koleżanki z forum  😕 Okrucieństwo jest okrucieństwem. Zawsze. Po tych wpisach szczerze wątpię czy ich autorzy mają moralne prawo kogokolwiek! potępiać.
Ten ton wymyślnej radości przy "projektowaniu cierpień"... brrr... Zastanówcie się odrobinę - czym się różnicie? Że okazji nie było?  🤔
Halo- to pewnie emocje .
Przyznam, że sama miałam podobnie pogrozić, ale od razu naszła mnie refleksja podobna jak to, o czym piszesz.
No - emocje 🙁 Brak emocji - socjopatia. Ale - nadmiar? Do emocji każdy ma prawo, ale właśnie - odrobina refleksji, tylko odrobina  🙇
Życie nauczyło mnie dziwnej rzeczy - nigdy NIKOMU nie złorzeczyć/zło-życzyć (dziwne rzeczy się przydarzały różnym "postaciom" przy zbiorowej, "ciężko" wypracowanej!, "życzliwości inaczej"😉. Przyznam, że tym razem powstrzymać się od owej "życzliwości" - nie byłam w stanie i życzenia "oby to całe cierpienie do niego wróciło" - poleciały w kosmos  😡
Wiesz, my jesteśmy już bardzo dorosłe. A tu wiele osób poprostu odreagowało wpisem.
Uhm. A inni będą czytać - i np. dojdą do wniosku, że nie ma jak podpalanie pośladków matce, która porzuciła dziecko. System sądowniczy jest do d* - za to reakcje więźniarek - super sprawa?
A ja mu życzę, żeby uświadomił sobie, co zrobił. To powinna być dla niego najgorsza kara.
O!
Czasem mam wrażenie, że na tym właśnie polega... piekło.
halo czym my się roznimy? Teraz złorzecząc i "grożąc" oprawcy?
Ano tym ,że NIKT tutaj nie katuje bezpronnych, ano ,że nikt nie wyrzywa się na drugij nic nie winnej istocie, nie głodzi i nie doprowadza zwierzak do smierci głodowej.
Tak ..halo..gdybym dorwała gada to pare luf by ode mnie zarobił, tak cieszyłabym się gdyby pare latek musiał odsiedziec. Może i Twoim zdaniem nie róznię się od niego ale mim zdaniem bardzo. Głowna i najważniesza roznica- nie bije, nie katuje i nie znęcam sie nad slabszym, nad zwierzakiem czy dzieckiem czy inną istotą której życie i zdrowie jest całkowicie w moich rękach. Nie widzisz roznicy???!
A naprawdę, moje emocje opadly. Czytałam i oglądałam temat od wczoraj i spokojnie na zmino - pobiłabym gada, zadałabym mu choc odrobinę cierpienia i chętnie wysluchałabym wyroku sądu skazującego go na pare latek odsiadki. Może i jestem powtorem , może i moje rakcje są... lekko mówiąc prostackie.Nic na to nie poradzę , zawsze największą odrazę mam do tych co znęcają się nad osobami, zwierzakami całkowicie zaleznymi od nich samych.
To upiorne miejsce było - miejscem gromadzenia zwierząt.
Na wykazie z GIW -pisze- "działalność zawieszona"
A warunki, jakie ma takie miejsce spełniać są jak w linku:
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2004/1010.htm
I jest jeszcze Instrukcja
Problem polega na tym, jak rozumiem, że podmiot jako zawieszony - nie podlegał kontroli.
Faza, ew. sens by miało grożenie w realu - i na czas. Teraz - to tylko folgowanie emocjom 🙁
"Potępiony" też jest słaby i bezbronny, czyż nie? (natura ludzka uwielbia zacierać różnice - i podkreślać, gdy wygodnie, "elasticzna" jest) Trzeba było walić gdy był silny. Ile czasu trwała ta gehenna? Gdzie byli "wszyscy"?
Ech, chyba zapomniało mi się na jakim forum jestem 🙁 Przypomniała mi się sprawa zakatowania dziewczyny na filmiku, bo... coś tam. A! podobno zaraziła chłopaka HIV (sama? zaraziła). Ileż to osób pisało "dobrze jej tak".
Ja po prostu nie trawię tego: 💃  🏇  💃 w zestawieniu z okazją do rozwinięcia okrucieństwa. A że "na niby"... to nawet nie wiem, czy lepiej. Dlatego wg mnie ta różnica jest przerażająco cienka.
I to - i to - "ciemna strona". A z nią - lepiej nie igrać  🙁
Jak napisałaś: okrucieństwo ludzi jest straszne. A jeszcze takie... radosne  💃 A znęcanie się - to znęcanie.
Nie ma czegoś takiego jak znęcanie się "uprawnione" czy "usprawiedliwione". Chyba, że jest  😕, ale wtedy - czas mi do piachu  😕
Zastanawiam sie tylko czy te zwierzęta dotarły tam przed zawieszeniem czy potem... a może zawieszono już po czasie jak zaczął się tam kręcić TOZ...

Przy zawieszaniu takiej działalności powinno sie chyba sprawdzić co dzieje się ze zwierzętami które tam się znajdują ... jest to chyba w gestii jakiegos urzędu...

Najbardziej dotknęła mnie w tej sprawie cała umyślna organizacja tej umieralni... Tu się zwierzęta zamyka ,padają potem tam się je wyrzuca ,świnie zjadają reszta psy...masakra!!!
I myśl jaka sie nasuwa może pracownik też miał tak skończyć...
halo naprawdę dramatyzujesz. Większość z nas poprzez wpisy dała upust emocjom, między innym ja. Nie ma w tym nic złego.
halo mówisz o cienkiej granicy okrucienstwa.
No to sory- jestem okrutna. Kazdego zwyrodnialca który skrzywdził dziecko (w tym przede wszystkim pedofili) skazałabym na tortury podobne do tych które zadali dzieciom. Kazdemu gwałcicielowi obciełabym jaja a kazdemu znecającemu się nad zwierzakami przylepiłabym mandat i dałabym baty (mooocną chłostę) b szkoda naszej forsy aby ich utrzymywac w wiezieniach.
Jestem okrutna? Pewnie ,że tak! dla zboków , katow nie mam litosci.
hanoverka, jeśli tylko dramatyzuję - to naprawdę fajnie. Jaka to ulga, że wszyscy i zawsze są wyczuleni na subtelne moralne różnice.

Jeszcze jedno (nie w temacie okrucieństwa).
Dziewczynom chwała nie tylko za to, co zrobiły (no - zostały wysłane, nie wiedziały co je czeka), ale - że się od tego nie odcięły, że przyjęły cały ciężar tego koszmaru, nie powiedziały "to nie w naszych kompetencjach" - a mogły. Zachowały się - bohatersko.  👍

Faza, mam ci pogratulować? Powiedzieć, że słusznie jesteś z siebie dumna?
hanoverka, nadal twierdzisz, że "tylko dramatyzuję"?
halo w żadnym wypadku -nie jestem z siebie dumna. I nic na to nie poradzę ,że agresja wzbudza we mnie agresje.To po pierwsze, po drugie uważam ,ze gdyby kary za popełnione przestępstwa były adekwatne do popełnionego czynu ( a nie jakies  tam zawiasy)przestępstw byłoby zdecydowanie mniej.
Bezkarnosc tylko rozzuchwala drani.

ps- z natury agresywna nie jestem , swoje dziecko (dzis 26 letnia dziewczyna) wychowałam nie używając siły itp.
Swoich zwierzaków nie katuje, nie głodzę itp.
Napiszę tylko, żeby nie zakładać, że konie są już na pewno uratowane. Ich życie nadal wisi na włosku. Ze zwierzakami w takim stanie trzeba bardzo ostrożnie, nawet jeśli teraz wyglądają na zdrowe!!!! Niestety znam przypadki takich "uratowanych" bied, które po przywaleniu im NARAZ szczepieniem, odrobaczeniem, witaminkami, paszami zaliczały ochwat, kaszel i niektóre schodziły z tego świata. Trzeba ostrożnie, odrobaczać etapowo, ze szczepieniami bym poczekała, na początek fundując bydlętom kwarantanne (odesparowanie od czegoś co może im grozić). Karmić lepiej naprawdę dobrym sianem do woli, niż przesadzać z treściwkami (jeśli w ogóle coś, to naprawdę maleńkie ilości! organizmy mają ustawione w tryb "głodowy"😉.

Niestety często się zdarza, że po wyciągnięciu z fatalnych warunków zwierzak, który trzymał się jakoś dziwną siłą woli, zaczyna sie fatalnie sypać "w bezpiecznym miejscu". Ostrożnie, proszę... koszmar przeżyły... 🙁 Wy też 🙁 Trzymajcie się!
Faza, domyślam się, że Ty odróżniasz tryb "bardzowarunkowy" "obcięłabym jaja" od realnych działań.
Ale historia ludzkiego okrucieństwa wskazuje, że nie wszyscy  🙁 Że wielu brakuje tylko "usprawiedliwionej" okazji, żeby pokazać czynem, jak bardzo są "sprawiedliwi". Ciekawe, że zawsze tylko wtedy, gdy kat zmienił się już w ofiarę  🙄 Dopóki jest katem - jakoś cicho siedzą  🙄.
Pomyślałam podobnie jak Dea. Jednak w Klikowej są fachowcy i nic głupiego na pewno nie zrobią.
Nie wiem gdzie się Met podziewa? Jej doświadczenie w odkarmianu biedaczysk powinno być pomocne.
Met! Met!
halo tak uważam, myslę że wszystkie osoby które podniosły głos, ze by mu zrobily to tamto i owamto w rzeczywistości jakby miały przed sobą to nie spelniłyby zadnej swej groźby, jedyne co to pewnie chciałyby go doprowadzić przed sąd i oczekiwać, że zostanie słusznie skazany. Naprawdę tego nie czujesz? Myślisz, że pisząc, że '' urwałabym mu głowę'' faktycznie rzucam się na niego i mu ją urywam? Nie, nie robię tego, jestem dobrym człowiekiem, przynajmniej się staram. Ale jestem porywcza, emocjonalna, wrażliwa na cierpienie innych i jak widzę takie akcje to złe słowa cisną mi się do ust.
halo to nie jset wątek do takiej dyskusji. Rozumiem co w swoim poscie chcesz powiedziec. Tzn ,że wele osob ma "ukryte" okrucienstwo i jesli tylko znajduje usprawiedliwienie "wypuszcza " to swoje okrucienstwo na wolnośc.
Pewnei masz racje, wielu jest takich. Wielu jest tez tchórzy, słabszych którzy chętnie "dokopią" już leżacemu.
Ale...ja nie należę ani do jednej ani do drugiej grupy. Natomiast mam konie i psa wyrwane z łap takich ludzi , znam tez osobę krzywdzoną przez lata przez własnego rodzica (przemoc domowa) i powtórzę się po raz setny- bez szukanie pretekstów, bez emocji - tak takie osoby karałabym mocno i zdecydowanie. Tak w stosunku do takich ludzi budzą się we mnie instykta pierwotne i jaknajbardziej okrutne.Czy panuje nad nimi - tak. Patrzyłam kiedys w twarz takiemu zwyrodnialcowi , tak byłam świadkiem na podobnej roprawie i co? I SĄD SKAZAŁ ŁOBUZA .Ale co z tego jak wyrok brzmiał "dwa lata w zawieszeniu" Przez takie prawo , przez takie kary we mnie się poprostu "gotuje" i nie wiem czy Ty rozumiesz - co ja mam na mysli.

ps Hanowerka ja łba bym nie urwała, jaj tez bym nie wycieła ale z przyjemnoscią przyłożyłabym mu w mordę i naparwdę z miła chęcią usłyszałbym wreszcie jakis sensowny wyrok skazujący.
hanoverka, Faza, tak naprawdę ruszył mnie "dopiero" wpis ChingisChan (znamienny nick 🙂😉 pochwalający podpalenie pośladków przez więźniarki. W realu, nie na niby.
Faza, rozumiem - ale Ty zrozum - czytają to różne osoby.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się