Forum towarzyskie »

EHEC ??

Ja rolnikiem nie jestem ale mi mowiono ze sie swieza kupa nie podlewa tylko taka przefermetnowana (niekatywna), to juz chyba tych bakterii tam nie powinno byc. Z drugiej strony jak przejezdzam przez jakas wioseczke wzdluz upraw to jedzie, tak jakby rolnicy mieli zgola inne na ta kwestie zapatrywania.
No proszę! Słowacki dziadek pokonał EHEC za pomocą starej i miłej metody:

Slovák vyhrál nad bakterií E.coli pomocí whisky
Slovák Milan Valentovič (83) tvrdí, že nad baktrií E.coli zvítězil pomocí whisky. Jak řekl deníku Nový čas, nebezpečnou střevní baktérií se nakazil v roce 1976 v Tunisku.
„Můj známý Tunisan mi přinesl tehdy nejdražší whisky a řekl, že mám pít třikrát denně půl deci a bude po všech bakteriích. Měl pravdu,“ uvedl.

Trzy razy dziennie pół litra i po kłopocie.
🏇
od dwoch tygodni nie jem swiezych warzyw  😤 rano smialy sie do mnie piekne szczypiory, myslalam ze mi slina do kolan poleci, ale coz. wybralam jajecznice  🤣
A mnie to zaczyna bawić. Chyba ktoś faktycznie uwziął się na wegetarian, bo to już nawet kiełki dostały. Pomimo tego, że niczemu nie były winne.
Mój mąż ostatnio w sklepie jak zobaczył po ile są pomidory to myślałam, że wszystkie skrzynki kupi. A mina przerażonych pań - bezcenna. Chyba myślały, że z taką żoną, to nic tylko samobójstwo chce popełnić.
Dziś już spekulują, że jednak mięso jest źródłem.
O!  😅
Ale świetny filmik!!!
No, zaraz będą super szczepionki jedynym lekiem na nieznanego pochodzenia bakteryjki 😉 A potem po chorobie ślad zaginie..

Teorii spiskowych nie lubię, ale coś chyba jednak jest na rzeczy.  Choroby chwilowo grożące pandemią, przerażenie, rozdmuchiwanie i robienie paniki... a potem cicho, okazuje się, że nie było tak groźnie..  🙄
was moze bawic, ale serio w niemczech wcale do smiechu wielu nie jest  🤔
Bo się nakręcają. I standard - chyba więcej ludzi umiera na "zwykłe" choroby grypę itp niż w wyniku akurat tej bakterii  🙄
Jak u nas była świńska grypa, to też miałam takie samo podejście.
Mnie nie bawi. Emot oznaczał zachwyt na wspaniałą wizualizacją zakażenia.
Aż żal, że kiedy studiowałam nie było takich filmów.
Jak już pisałam-martwi mnie, że te wszystkie rozrośnięte biura UE, służby, sztaby - opisane w tysiącach dyrektyw i rozporządzeń są bezsilne.
Gienia-Pigwa, generalnie to, że ludzie się boją w Niemczech i chorują nie jest zabawne. To co robią media i pewne sfery w związku z tym powoduje, że nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Gienia chyba dajesz sie poniesc emocjom za bardzo..nawet w Niemczech..

Bylam w sobote na zakupach warzywowych. U mnie tygodniowe zakupy= caly koszyk warzyw, bo jestem trawozerna. Stal za mna jakis koles przy kasie i mnie zaczepil, czy ja sie nie boje jesc warzyw- a ja na to krotko "NIE". i tyle..

Dla mnie to jakas paranoja. Od dwoch tygodni dzien w dzien wcinam surowe warzywa, tak, jak wczesniej i co? I nico! To takie nakrecanie.

Byc moze i zrodlo lezy gdzie indziej,wlasnie w miesie, a nie w ogorkach.

Nie wspomne o kwestii odpornosci, bo szczerze wierze w zdolnosci samoregulacyjne organizmu. Slaby i niedozywiony organizm (jesc w dzisiejszych czasach niekoniecznie oznacza dostarczanie wystarczajacej ilosci kladnikow odzywczych!) nie bedzie mial sily walczyc/ nie oprze sie pospolitym chorobom, a co dopiero wspomniec o tym calym EHEC.

Pozdrawiam zagryzajac salata- o zgrozo- niemiecka..


Pandurska, Ja myślę, ze po prostu rolnicy nawieźli pola zbyt dużą ilością świeżej i cieknącej gnojówki. Nie miała czasu się odstać.
Chociaż jakby nawozili świeżą na jesień i daliby jej czas na odstanie przez jesień i zimę to by tego problemu nie bylo.
Pandurska - fajnie ze wierzysz wzdolnosci obronne organizmu, tylko ciekawe skad one sie maja wziac u dzieci, osob starszych, ludzi juz chorych na cos inengo, itd. Swoja droga, podobno w koncu stanelo na tym, ze bakteria jest z Niemiec i nie z ogorkow?

PS. Tania, jak lubisz takie filmiki:
ja tam wole dmuchac na zimne a mieso gotuje wiec spoko 😉

moze i sie dalam poniesc, ale co tam. poprostu nikomu w temacie EHEC nie ufam bo narazie to jedna wielka niewiadoma  🤔 wole nie zjesc pomidora  😁
O! Już wiadomo (na dziś) gdzie była przyczyna.
kiełki z Azji
A ja nadal zyje  😎 i nadal jem salate.

Kurde, ale szal sie skonczyl, ludzie zaczynaja kupowac warzywa i pomidory z 50 centow podskoczyly do euraka.. szkoda 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się