Wojenka p. K. powiedziała, że nie zajmuje się paszportem Filia, tylko ta druga pani (bo tak było). W ogóle kolejny raz było tak, że usłyszała imię konia i zmieniła całkowicie nastawienie. Dodała, żebym zadzwoniła w styczniu, bo teraz źrebaki opisują. Ale czasu i tak zazdroszczę 🤣 Strasznie się denerwowałam dzwoniąc do PKWK 😁
karolinag4- na wyrobienie kierowniczka czekała pół roku <?>, a na przepisanie 2 miesiące i to zły paszport mi przysłali, bo nie patrzyli na adres tylko na nazwiska i dostałam jeszcze 3 araby ;d
Niestety 🙁 Nitisara znalazła już nowy dom - ja miałam chęć ją kupić ale ze względów finansowych muszę poczekać z takimi decyzjami do lutego - marca. Może jeszcze będą mieli do zaoferowania te klacze, które mnie interesują. Niestety nie będzie to już Nitisara 😕
😡 No bo jak on nic kompletnie nie robi (znaczy się robi - je 😀iabeł: ) to mu brzuch zwisa i powiewa 😤 Jesteśmy bez siodła, więc jazdy odpadają. Błotko wszędzie to na lonży nie chodzi...
Pasibrzuch 😡
O, jest pocieszenie! Latem miał taki brzuch 😀iabeł:
karolinag4, Ty tam na błoto i brak siodła nie zwalaj winy, tylko sio do roboty! 😉 zawsze na łące czy uj da się jako tako popracować, tylko cza się zmobilizować... toż to mój Klusek takiego bandziocha nie ma, a z folbluta to ma czasem naturę ale pod siodłem jak się rozkręci 😂
karolinag4, nie mniej pogratulować można mu przyswajalności paszy i piszę to zupełnie poważnie. Znam naprawdę nie mało xx i utrzymać je w kondycji takiej albo doprowadzić do takiej jest niemożliwe zupełnie nawet jak nic nie robią. Świadczy o tym że musi być wyluzowany bardzo psychicznie, bo one nawet jak tylko łażą po padoku to nie mają takich brzuszków.
Perlica, stojąc u Fazy nie da się nie przytyć 😂 Jedynie mnie nie mogła upaść, bo chyba lepiej mnie ubierać niż żywić... nawet moja Dakota tam ładnie przybrała na wadze, co jest baaaardzo trudne 🙂
Cobrinha, Faza obala każdą teorią dotyczącą braku możliwości odpasienia danej rasy 😎 Mam dziwne wrażenie, że w 90% przypadków brak możliwości utuczenia konia zależy nie od zwierzaka, a karmiącego (nie mylić z właścicielem konia) 😉
😡 alez mnie obgadujecie, cholercia...ale to faky ja nawet araba mam grubego 😡 no, próbuje je odchudzac ale... z marnym skutkiem. Nie, no Averis Bajeczka trochę schudla , 🙇 błagam potwierdz choc troszeczkę schudła- prawda?
Mnie nie trzeba przekonywać... byłam, stałam, widziałam hehe Dakota jako koń baaaaardzo mało ekonomiczny, trudny w żywieniu... a i proszę, jedyne miejsce, gdzie faktycznie tyła 😉 Niestety, za daleko by dojeżdżać z Krakowa do Warszawy... choć tak na weekend... hmmmm 😜
Cobrinha racja 🙂 ale z drugiej strony muszę mieć na uwadze to, że jest po kontuzji i to poważnej 🙄 Perlica jak już dziewczyny napisały - u Fazy konie mają raj, więc i wyglądają jak wyglądają 😁
Faza, miałam właśnie pisać, że trzeba oddać Ci sprawiedliwość, bo biedną Bajkę potrafiłaś odchudzić, gdy zagrożone było jej zdrowie (dla niewtajemniczonych- była tuczona na mięso u handlarza). I teraz wygląda ślicznie- chociaż zadek dalej troszkę rozłupany 😁. I wcale nie są grube, okrągłe- owszem, ale one tak od miłości i opieki nabierają- pańskie oko konia tuczy :kwiatek:.
Bajeczka trochę schudła , 🙇 błagam potwierdz choc troszeczkę schudła- prawda? Faza, jak byłam ostatnio (no troszkę czasu minęło), to wyglądała jak większy pączek niż zaraz po kupnie hehe 😉 Ciekawe czy tak Daki by się zaokrągliła by przy ogonku skórka się jej zwijała 😂 ...mam bujną wyobraźnię i właśnie sama się śmieję z obrazu jaki ona wytworzyła hehehe
😉 możemy sprobowac.Sama wiesz ,że Daki ma u mnie zawsze miejsce, chętnie zawsze ją przyjme (jakby Ci sie udalo wyjechac to zawsze możesz liczyc na to ,że przyjme Daki zresztą Klusia tez ( ale to Daki jest moją ulubienicą)