[quote author=Dementek link=topic=57.msg2751983#msg2751983 date=1517100575] montana- sama chciałabym mieć źrebaka po Bonie 🙂 Mam sentyment do koni po Toledo, jeździłam na kilku jego potomkach.
Czyli rezerwować tą klaczkę dla Ciebie czy termin stanówki ? 😉
Dziękuję, fajne malowańce się udają.
Tutaj starsza siostra tej klaczki, po Hai Bej, PP z łatką poniżej nadgarstka, co ciekawe oboje rodzice gniadzi, a takie malowane kasztany wychodzą
[/quote]
Tfu tfu ładne są tegoroczne zrebaki
Ja mam nadzieje ze mój będzie miał więcej po ojcu 😉 ;P
A u mnie tak cyce nabrzmiałe, grzbiet opuszczony ... a siary ani widu, ani słychu 😵 Ja już nie mam siły do niej. 😎 Ehh..ważne, że samopoczucie ma dobre. Zima dla nas w tym roku łaskawsza. Mamy średnią temp. wczesno-wiosenną. Wychodzi od stycznia więcej dni na plusie. Ostatnio też łapiemy słoneczko. Obserwuję ją jak się wygrzewa, ale rozpakować się pannica nie raczy 😁 Kiedy sprawdzam dojki to patrzy na mnie zdziwiona- Ale o co ci chodzi? 🙄 😉
zabeczka17, a co ty jej za pompon z ogona zrobiłaś? 😀
Taaak 😉 taki jak dla chirliderki 😅
galopada_ a mnie się pytają już na facebooku o bliźniaki 😉 :P
A tak poważnie to byłyśmy dzisiaj na spacerze na łące. Wariatka oczywiście galopem ( że jej się chce :zemdlal🙂. Ten koń mnie doprowadzi kiedyś do zawału serca. Jutro walentynki i przysięgam że jak się jutro rozpakuje to nazwę ogierka Valentino 😵 😉 😎
ulala, gratulacje! 😀 aż dziw, że dziewczyna, bo to zazwyczaj chłopcy lubią dłużej "w domku" siedzieć... Aczkolwiek mój Te Quiero urodził się 4 dni przed terminem 🙂
[quote author=galopada_ link=topic=57.msg2759301#msg2759301 date=1519073783] zabeczka17, dalej cisza? 😀
U nas właśnie przed chwilą urodziła się z (tygodniowym opóźnieniem) klaczka 😅 byłam już na sto procent pewna że będzie chłopak 😁 [/quote]
Nawet mnie nie wkurw...j 😁 😵 😎
Gratuluje tfu tfu niech sie chowa zdrowo 😅 :kwiatek:
Dalej cisza, jest już po terminie. Wymiona też nie nabrały, poczekam tydzień i dzwonie do weta. Laska dzisiaj galopem wracała z łąki, humor dopisuje 😤 Kiedyś ją uduszę. Z dodatkowych rzeczy to łazimy. Po prostu łazimy, spacerujemy dookoła łąki. Robimy 30-40 min spacerek w ręku na słońcu. Nie wiem, może małpa jest zastana. 🤔 Dotleniamy się i spędzamy wspólnie czas :P A tak na poważnie to staram się, robię co mogę 😡 ale no cholera najchętniej to bym ją kopnęła w dupę i kazała się źrebić 😵 😤 😉 😉 😉 Ile jeszcze będę czekać noooo ? :P Chce małego śmiesznego futrzastego pająka przy domu.