Polecam kilkudniowy urlop w Książu, najlepiej latem. Jest tam taki mały domek, który należy do Stada, i gdzie można wykupić sobie nocleg. Warunki nie są może pięciogwiazdkowe, ale te poranne przepędy koni na pastwiska 😍 , piękna przyroda dookoła i zamek za rogiem... No dla mnie ideał 🙂
smarcik, w Bieszczady spokojnie pociągiem do Rzeszowa, a z Rzeszowa multum autobusów jeździ 😉 no ale wtedy to trzeba się wybrać na więcej niż 2-3 dni 😉
smarcik, w Bieszczady spokojnie pociągiem do Rzeszowa, a z Rzeszowa multum autobusów jeździ 😉 no ale wtedy to trzeba się wybrać na więcej niż 2-3 dni 😉
Nie chodziło mi o dojazd w Bieszczady tylko o to, że z Lutowisk nie ma wyjścia na żadne ciekawe szlaki a poza sezonem ciężko się gdziekolwiek przemieścić bez własnego samochodu (ostatnio łapaliśmy stopa z Cisnej do Smereka chyba przez godzinę 😵 ). Dlatego napisałam wyżej, że agroturystyka fajna, pod warunkiem, że ktoś dysponuje autem albo odpowiada mu siedzenie na czterech literach/krótkie wycieczki 😉
smarcik, aaa takie buty.. z Lutowisk co godzine jeździ komunikacja miejska do Zatwarnicy i Ustrzyk Górnych; z Zatwarnicy jest szlak na przełęcz Orłowicza, a z niej do schroniska na Wetlińskiej rzut beretem 😉 z Ustrzyk jest multum wyjść na szlaki 😉 z samych Lutowisk jest szlak do Chaty Socjologa, tam się można kimnąć i dogadać się z gospodarzem żeby podprowadził kawałek do jakiegoś szlaku, który interesuje i można z niego zejść w okolicach Ustrzyk tak, żeby komunikacją wrócić 😉 na stopa też fajnie, tyle że poza sezonem mało kto uczęszcza drogi wielkiej pętli, co innego gdy miejscowi już znają 😉 😁 mieszkając pół roku w Bieszczadach i to bez samochodu musiałam się nauczyć dawać sobie rade 😁
Myślę, że jeśli ktoś wybrałby się w te okolice pierwszy raz, bez własnego środka komunikacji, to mimo wszystko mógłby mieć problem z ogarnięciem się 😁 No ale niektórzy jeżdżą nie po to, żeby chodzić po górach, tylko żeby sobie posiedzieć i odpocząć - moim zdaniem miejsce polecane przez czador wygląda świetnie 😉
Czy może mi ktoś polecić jakieś spa czy coś w tym rodzaju na wyjazd na 5-6 dni, żeby się zresetować, żeby była cisza i spokój, dobre jedzonko, piękne widoki i właśnie jakieś zabiegi, baseny, masaże itp. Super byłoby gdyby była tam możliwość żeby pojeździć sobie w piękne miejsca rowerem. 😉 Jeśli chodzi o lokalizację to interesuje mnie coś w miarę blisko od trasy Warszawa-Wrocław, ale mogę odbić nawet sporo z drogi , byleby to nie było morze, Mazury czy Bieszczady np. Rozważam Uniejów, ale kompletnie nie mam pojęcia jaki hotel wybrać i czy faktycznie warto tam się wybrać. 😉 Może mi ktoś coś podpowie. 😉 Mogłoby to być też jakoś w stronę na Kraków, czy Poznań, bo stamtąd to już w miarę ok na Wrocław jechać. 😉