aaa... z doktorem Niesiolowski. Swietny czlowiek. Na prawde, na jego zajecia na prawde z checia sie chodzi. Cwiczeniowiec taki nie bardzo bym powiedziala. Ja z nim nie mialam, wiec nie wiem, ale malo pochlebne opinie slyszalam. A egzamin masz ustny?? Z kim??
Poniuś, a z kim logikę? Z Niesiołowskim miło wspominam sesję, za to konstytucyjne z Kralukiem - błeee... ćwiczonka z Wierzbickim miałam - wesoło było 😉 (ulubione wspomnienie z UG to Nawrot z fragmentem Świętego Graala Monty Pythona i wywód logiczny o czarownicy - rozłożył mnie tym na łopatki)
aaa... z doktorem Niesiolowski. Swietny czlowiek. Na prawde, na jego zajecia na prawde z checia sie chodzi. Cwiczeniowiec taki nie bardzo bym powiedziala. Ja z nim nie mialam, wiec nie wiem, ale malo pochlebne opinie slyszalam. A egzamin masz ustny?? Z kim??
Tak, dr Niesłowski jest super🙂 jutro koło,a ustny mam tylko z konstytucyjnego z Kralukiem.Poniuś, a z kim logikę? Z Niesiołowskim miło wspominam sesję, za to konstytucyjne z Kralukiem - błeee... ćwiczonka z Wierzbickim miałam - wesoło było 😉 (ulubione wspomnienie z UG to Nawrot z fragmentem Świętego Graala Monty Pythona i wywód logiczny o czarownicy - rozłożył mnie tym na łopatki)
Nie poszłam na logikę,jestm na technikach negocjacji i mediacji w adm. - z dr Mikołajczykiem. Logikę ludzie mają właśnie z Nawrotem. ( teraz serio już uciekam)
Alvika, bo z zajec z dr Nawrotem sa same super wspomnienia. U nas byla jeszcze "skubana mysz" po tym jak wpadlo nam takowe zwierzatko na aule i sobie biegalo.
Ponius, powiem Ci, zaluj!! Logika to zawsze swietne wspomnienia.
Klami, jak to szło? Nieprawdą jest iż nie jest tak że ja cię nie kocham, czyli: kobieto odsłoń wreszcie ten telewizor! 😉 i funktory funktorotwórcze o argumencie 1. funktorowym Logika była boskim relaksem dla naszych zlasowanych mózgów.
Alvika, bo z zajec z dr Nawrotem sa same super wspomnienia. U nas byla jeszcze "skubana mysz" po tym jak wpadlo nam takowe zwierzatko na aule i sobie biegalo.
Ponius, powiem Ci, zaluj!! Logika to zawsze swietne wspomnienia.
No już załuje😉 bo wiekszosc ma wpis za sam wybór logiki. Bałam się,że sobie nie poradze.
Ufff koło z prawoznawstwa zaliczone;D 70pkt na 90 czyli nie jest źle, a było podchwytliwe,bo wszystkie odp prawda/fałsz były fałszywe.
Alvika, nie potrafie powtorzyc niestety..... Nie pamietam konkretnie jak to bylo. A sama logika, oj tak... niesamowity przerywnik. Mile wspomnienia.
Ponius, zrezygnowania z zajec z dr Nawrotem to zaluj nie tylko ze wzgledu na ten wpis. Czlowiek jest pozytywnie niesamowity. Gratuluje oczywiscie kola!!
W obecnej szkółce nie chcą mi przepisać oceny z prawoznawstwa z UG, foch jakiś. Mam pisać koło zaliczające. Klami, Poniuś, macie jakieś stare testy? Ja swoje - zgodnie z tradycją - rozdałam lata temu... a mój pokrętny prowadzący podobno wzoruje się na testach i egzaminach UG. Motyla noga, ja naprawdę nie lubię pisać testów 😤
Huh, Alvika to nie jesteś sama. :] Już naprawdę wolę 'produkować' się na pyt. otwarte, niż testowe - ZAWSZE, ale to zawsze zaznaczę coś i jak mi czasu zostanie to potem tak kombinuję, że przekombinuję i skreślam na złe odpowiedzi...
U mnie logikę i filozofię przyrody wykładał facet, który gadał takie farmazony, że szkoda było słuchać (w ogóle nie związane z przedmiotem) nie mówiąc o komentowaniu i wdawaniu się w boskie dyskusje. Dla mnie to była strata czasu. Mam nadzieje owego pana już nigdy nie spotkać ;-)
W obecnej szkółce nie chcą mi przepisać oceny z prawoznawstwa z UG, foch jakiś. Mam pisać koło zaliczające. Klami, Poniuś, macie jakieś stare testy? Ja swoje - zgodnie z tradycją - rozdałam lata temu... a mój pokrętny prowadzący podobno wzoruje się na testach i egzaminach UG. Motyla noga, ja naprawdę nie lubię pisać testów 😤
Alvika Ja dzisiaj dostałam 3 wersje jakie pisaliśmy na kole,( rózne grupy) .
Ja jak na razie miałam tylko jedno koło z zarządzania kadrami. Mam szczerą nadzieję, ze je zaliczyłam, chociaż facet rzucił kilka pytań zupełnie z kosmosu, na nasze protesty, że tego nie było, powiedział, że jesteśmy inteligentni więc na pewno napiszemy 🤔wirek:
Poniuś Na pierwszym roku masz już prawo konstytucyjne??
Ja trzęsę się na samą myśl o sesji, będziemy musieli zaliczyć w tym roku wszystkie kobyły - prawo cywilne (nie wiem czy chociaż 50% ludzi zalicza za pierwszym razem...), karne, administracyjne, wykroczeń, konstytucyjne i pewnie jeszcze parę perełek 🙄 Zimową jakoś przeżyję, ale letnia będzie straszna 😵 . Przed tą za to posypią nam się koła, właściwie wszystkie w jednym tygodniu 🍴 Oj, będzie wesoło 😵
Poniuś Na pierwszym roku masz już prawo konstytucyjne??
Przedmiot nazywa się Konstytucyjny system oragnów państwowych,ale ksiązke do niego mam pt. Prawo konstytucyjne. Zresztą to tylko nazwa, Sam wykł.powiedział,że w sumie to jest pr.konstytucyjne.
Mam nadzieję, że to będzie ostatnia moja ciężka sesja- w zeszłym semestrze miałam 26 zaliczeń w 2 tygodnie, teraz mam tylko 14 😀 Ale ciężkich niestety. Zaczynam w środę, a teraz pisze pracę ok. 7 stron na podstawie wywiadu psychologicznego. Będzie ciekawie, bo moja osoba badana była... specyficzna 😉
A mnie czeka w tym semestrze 4 ciężkie egzaminy plus jeden z angielskiego 🙁 nie wiem jak to będzie normalnie o zaliczeniach projektach i innych takich nie wspomnę , jadę na święta z zagranicę i mam nadzieję trochę się reaktywować i wrócić z trzeźwo myślącą głową , czego wam życzę również :kwiatek:
U mnie na wrocławskim wecie póki co spoksik wszsytsko do przodu anatomia pozaliczana wpierwszych terminach i teraz jakoś dziwnie luźno ..ale za to styczen to pbedzie masakrator 2 koła z chemii , koło z histologii , kolejne koło z anatomii , ii najgorsze przed sesja to biologia komórki( czyt. kosmos) ..a potem to juz 3 egzaminy i po semstrze zimowym ...
kupiłam dzisiaj 5 książek rekreacyjnych fakt, że orientalnych - kocham naszą bibliotekę wydziałową aczkolwiek nie związanych z zagadnieniami sesyjnymi...
to tak chyba żeby lepiej mi sie uczyło i nic mnie nie rozpraszało <uwaga, ironia ;p>
Sama się sobie dziwię bo pierwszy raz wychodzą mi obliczenia. Ale patrząc na bzdury jakie są powypisywane w obliczeniach od dziewczyn z grupy to załamać się można. Pochrzanione totalnie. Nie ma co, dowartościowałam się 8)
Ale kurzasz jak można podnieść w działaniu kg/m3 jeszcze do którejś potęgi?! Przynajmniej tak mi wytłumaczyła znajoma...
Ja nawet nie chce myslec o sesji... na razie czekają mnie w tym tygodniu dwa kolosy, potem na dzien dobry ( pierwszy dzien w styczniu ) nastepny z filozofii, a potem sypia sie ze wszytskiego...eshhh. Mam juz dosyc tego. Ale ksiazki sa nawet fajne. Wracam do edyukacji... Powodzenia od razu zycze. I boje sie tej cholernej logiki! U niej nie da sie podobno poprawiac 🤔
no ale dzisiaj doinformowano mnie, że u nas seszyn zaczyna się wyjątkowo pźno, aczkolwiek ludzie z mojego kierunku są przerażeni jak to mało czasu a ja za to heppi jak właśnie dużo czasu przedemną!! haha