Nie wiem czy już taki wątek istnieje, jeśli tak to proszę o przeniesienie i zamknięcie. W każdym razie nic podobnego nie znalazłam.
Otóż mój TŻ jest budowlańcem, ale żeby zagonić go do roboty w domu to trzeba się nieźle nagimnastykować. Płytki w kuchni na podłodze leża ułożone już prawie rok, jednak na zafugowanie zabrakło już chęci. Stad moje pytanie, czy fuga do płytek taka ścienna nadaje się również na podłogę? Co oprócz fugi mi potrzebne i jak to zrobić żeby nie spartolić? Druga sprawa to powieszenie szafek kuchennych. Niby prosta sprawa, ale... ścianka jest z płyt gipsowych a pomiędzy płytami wełna mineralna. Wiadomo że kołka nie wkręcę w płytę... Może jakiś forumowy pan się wypowie? 😁
kolorwiatru, są specjalne dyble do płyt kartongipsowych. [i]A tak w ogóle to obciach, żeby kobieta budowlańca za niego jego robotę robiła...[/i] 😉
I mnie to mówisz? 😁 Jednak jak się to mówi... szewc bez butów chodzi. Nie zrobi on to muszę zrobić ja bo już powoli dobija mnie burdello w kuchni. W dodatku czego się dotknie to zepsuje. Mój tato już sobie postawił takie wiadro w garażu gdzie wrzuca zepsute narzędzia przez swojego zięcia. M.in. wiertarka, kątówka, wyrzynarka, pistolet do silikonu, tarcze widiowe, wiertła etc. 😵
kolorwiatru, fuga na podłogę może być taka jak na ściany, polecałabym ciemnoszarą 🙂 niezależnie od koloru kafelków, przydatny 'efekt perlenia' czy tam nano-coś tam. Jeśli podłoga ogrzewana - to fuga o większej elastyczności. Spartolić tego nie sposób - o ile zapewni się sobie czas, a nie z nagła rzuci w ch... bo coś tam. Po fugowaniu dość szybko (po wyschnięciu, po umyciu) warto potraktować impregnatem. Uwaga! impregnat szybko ścierać dokładnie z kafelków, po zastygnięciu może być trudny do usunięcia, a przejrzystość jest myląca - szybko żółknie pod wpływem światła. Na wszystkim są instrukcje. Przystępnie napisane - bo dla "budowlańców" przecież 😁 Szafki kuchenne na gips-kartonie można wieszać tylko w miejscach, gdzie jest szkielet ściany 🙁 chyba, że płyty są ułożone podwójnie lub są gipsowo-włóknowo-cementowe. Kotwy do płyt nie wystarczają na domyślny ciężar szafek! Gdzie przebiega konstrukcja - powinno być w dokumentacji domu, ew. jeśli szkielet stalowy - to czujnik do metali zlokalizuje. W kuchniach "gipsowych" montuje się w ściankach listwy właśnie z przeznaczeniem na zawieszenie szafek, gorzej, gdy kuchnia urządzona w pomieszczeniu pierwotnie nie do tego przeznaczonym 🙁
W Poznaniu działa jednoosobowa firma, która się nazywa "Mąż do wynajęcia" 😀 Założył ją taki majster złota rączka i wykonuje wszystkie prace domowe, które należą do mężczyzn ( może oprócz zajmowania się żoną). Moja mama już od jakiegoś czasu korzysta z jego usług i jest bardzo zadowolona. Facet ponoć ma mnóstwo zleceń. Może i w Waszym mieście ktoś taki działa.