Forum towarzyskie »

Jakie AUTO, czyli czym i dlaczego jeździmy? ;)

Starsze Oktavki 1,9 w dieslu miały silniki 90KM, sama taką jeżdżę  😀  Benzyny były 1,6/1,8/2,0 i mocniejsze o ile pamiętam. Dane dla rocznika 2001, bo taki mam 🙂
Nasz poczciwy Kadecik dokonał żywota... 🙁
Teraz zastanawiamy się z rodzinką co kupić, ja jestem za BMW E36 gdzieś od 1995 r.
Czy ktoś może się podzielić wrażeniami z użytkowania takiego lub podobnego?
a Land Roverem ktoś się woził?
kurde oglądałam trzy Montereyki i wszystkie miały coś skopane 🙁
A ja jakiś czas temu zmieniłam moją KAczkę na czarnego Suzuki Swifta.
Uwielbiam to autko  😍  😜
a Land Roverem ktoś się woził?

Ja się dziś woziłam takim:
Nie, powiem, spodobało mi się bardzo. Do tego dwa duże konie w przyczepie i można było o niej zupełnie zapomnieć.

Ehh, i co z tą szóstką w totka? :/

oo, wersja Discovery... Piękny, po prostu piękny w swojej brzydocie 😀
ja podłączę się pod pytanie Gillian, ale chodzi mi o starsze Disco, tak ok 2000r
a ja z czystej ciekawości zapytam - znacie jakieś opinie o nissanie qashqai?
jak wygląda wiem 😉 i nie szukam opinii o linii jego nadwozia 😉
raczej o takie użytkowe mi chodzi 😉
Ehh, i co z tą szóstką w totka? :/


Taki samochód można kupić za kwotę 100 - 150 tys. zł, trochę używany. (Podobnie, jak całe mnóstwo innych - Mercedes, Audi, Porsche, Jeep)
Jest to trochę więcej, niż nowa wypasiona Skoda, podobnie, jak nowa Vectra, czy Passat.
Cennikowa cena nowego (D4), na wypasie, to 350 kPLN i więcej - ale nie ma co się tym przejmować 🙂
Land Rover'y są najczęściej wybieranymi autami, przez ludzi, którzy lubią wyprawy. Coś w tym jest. Polecam tą stronę http://www.autocentrum.pl/land_rover/ . Użytkownicy dodają swoje uwagi o autach. Można poczytać o średnim spalaniu, kosztach różnych napraw, opinie.
Też myślę o takim autku, obstawiam Discavery
no to teraz już zupełnie zgłupiałam - Monterey czy Land Rover  😵
auto ma służyc do ciągnięcia przyczepy - również z koniem, ale nie tylko.
Mam pytanie, co oznacza, że samochód jest bez prawa do rejestracji??
Czytam, szperam i nic jaśniej mi się nie zrobiło 😉
ja szczerze wolałabym jeep'a od land rovera i nie sądzę bym na tym straciła 😉
Mam pytanie, co oznacza, że samochód jest bez prawa do rejestracji??
Czytam, szperam i nic jaśniej mi się nie zrobiło 😉

Pauli chodzi pewnie o to, ze auto jest sprowadzone z Anglii i nie mozna go rejestrowac w Polsce. Ma kierownice z drugiej strony i trzebaby robic przekladke - a to sa koszta kilkiu tysiecy.  😉
a ja z czystej ciekawości zapytam - znacie jakieś opinie o nissanie qashqai?
jak wygląda wiem 😉 i nie szukam opinii o linii jego nadwozia 😉
raczej o takie użytkowe mi chodzi 😉


beznadziejne do jakiegokolwiek terenu (nawet wiejskiej dróżki) ze względu na zawieszenie i takie tam, super wyposażone, pakowne i dynamiczne do jazdy po mieście 😉. Generalnie kolejny twór 4x4 stworzony do jazdy po asfalcie 😉
Opinia nie moja tylko z dwóch programów tv i dwóch gazet.
gwash, dzieki 🙂
w sumie sami się reklamują jako "miastoodporny" a nie "terenoodporny" 😉
Gillian ja jeżdżę Land Roverem i powiem szczerze że jestem bardzo zadowolona. Duży komfort jazdy jak trzeba jest czym przycisnąć i nie musże martwić się żadną dziurą ani krawężnikiem hihi, ale jest to kosztowne i drogie w utrzymaniu auto
Piszcie jeszcze jaki Land Rover, bo chyba są różnice między modelami? 😉
Jeździ ich dużo więc chyba są popularne i się sprawdzają, z kolei też bardzo dużo się ich ogłasza do sprzedaży, a ceny są jedne z najniższych na rynku SUV-ów używanych..

Ja tak jak K_cian wolała bym Jeepa, tyle że "ekonomiczniej" by to z pewnością nie wyszło 😉
Mój to Freelander 2005 w najbogatszej wersji więc wcale nie był najtańszy z suv-ów, a co do Jeepa to kwestia  gustu my z mężem mieliśmy do wyboru albo CHEROKEE albo FREELANDERA i w ty pierwszym nie odpowiadało mi wnętrze, źle mi się siedziało po prostu był dla mnie niewygodny oklepany i nieestetyczny w środku natomiast ten... bomba. Po pierwszym dniu jazdy byli już klijęci na niego którzy chcieli go od nas odkupić hihi  za wyższą cenę oczywiście pomimo iż sami za niego nie mało zapłaciliśmy, ale ja mogę nim do końca życia jeździć i gorąco go polecam  💃
Jak kupowałam swoją Fronterę, to znajomi z warsztatów odradzali mi Freelandera. Że z częściami problem, że to już i tak tanie auta, że jak się ich nasprowadza, to w ogóle będą za bezcen.
I faktycznie jak szukałam to takie kilkuletnie można było za kwotę do 20 tys kupić. Więc wiecie - w myśl staropolskiej zasady  😁 co tanie to niedobre, nie kupiłam freelandera.
A moja  Frontera po paru miesiącach "użyteczności", no rozpacz  😵 stało się jej wszystko, łącznie z tym, że mój koń się po niej przebiegł. Uważam, że jest to najbardziej pechowe auto na świecie i rozglądam się za innym  😁
caroline dokładnie tak jak pisze gwash Szukając rodzinnego samochodu, pakownego dla mojego malamuta(65kg) i na wiejskie drózki miałam rzyjemnosc jezdzic tym nissanem po Wawie- czyli odpowiednikiem wiejskiej drózki. Zawieszenie tragedia, zęby pogubiłam na przejezdzie przez tory tramwajowe. Samochód jest absolutnie za drogi na to co soba reprezentuje, oprócz tego ,że rzeczewiscie jest ładny i kobiecy. Ja kupiłam po licznych testach mitsubushi outlandera( po teście na Włodarzewskiej- spisał sie doskonale). I mój psiunio ma wreszcie wygodnie.
demon a dieslu czy w benzynie?? I napisz ile ci pali
A ma ktoś Chryslera Voyager'a? Chodzi mi szczególnie o starsze modele (wersja 1 i 2)... Mógłby ktoś coś o nich powiedzieć..?  🙂
Kabbi no może Twój był drogi, co nie zmienia faktu że są to najtańsze z suv-ów na rynku wtórnym 😉, co nie znaczy że najgorsze..
Freelandery są bardzo popularne, dla mnie mają za mały bagażnik zdecydowanie
A jaki silnik masz?


Pokemon ona jest taka biedna i pechowa - ściąga na siebie dzikie źrebaki i dziwne panie  😁, ale psuło ci się coś nie w wyniku wypadku??
diesel 2.0 chipowany do 170KM. I powiem,że czuc konkret te 30KM dodadkowych. Jechałam takim 140 KM to w pierwszym momencie na 2 pod górkę myslałam,że sie zepsuł taki muł!!!. A ten chipawany daje rade, chociaż to nie rakieta.-ale przeciez to rodzinny samochód dla mamusi czyli mnie. 🤣 Po mieście pali 9-10 l, a w trasie 8,5 l.
A ma ktoś Chryslera Voyager'a? Chodzi mi szczególnie o starsze modele (wersja 1 i 2)... Mógłby ktoś coś o nich powiedzieć..?  🙂


ja mam grand voyagera, model 2005. co chcesz konkretnie wiedziec poza tym, ze to jest najlepsze auto rodzinne jakie kiedykolwiek widzialam?
Pokemon ona jest taka biedna i pechowa - ściąga na siebie dzikie źrebaki i dziwne panie  😁, ale psuło ci się coś nie w wyniku wypadku??

W sumie to nie. Blokują mi sie kontrolki, ale to w wyniku cofania licznika przez debila.
ja szukam przede wszystkim auta, które zmieści mi się w budżecie 🙂
a jaki model to już najmniejszy kłopot chyba.

Jak spalanie w L.R. ?
Gill skorzystaj z linku, który podałam. Land Rover ma kilka modeli, różne wersje w latach i różne pojemności.
Na tamtej stronie są średnie z ankiet, które wypełniają posiadacze tych aut. Więc wiarygodniejsze niż producenta.
oglądałam tą stronę i poczytałam a teraz chcę skonfrontowac to z odczuciami paliwowo-portfelowymi użytkowników stąd 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się