Forum towarzyskie »

Ubezpieczenie samochodu OC / AC i inne sprawy motoryzacyjne.

AC pewnie mało kto ma, ale OC obowiązkowe, więc może podzielmy się informacjami ile nas kosztuje ubezpieczenie samochodu.
Gdzie warto/nie warto się ubezpieczać.

Kupiłam samochód z niemiec, przerejestrowałam i zaczęłam szukać najtańszego ubezpieczenia.
Mam 33 lata, prawo jazdy 7 lat, ale nie przysługują mi żadne zniżki, bo to pierwszy samochód zarejestrowany na mnie (rok produkcji 98, poj silnika 1,5)

PZU - 1300 zł

Link 4 - 1766 zł   ❗   😂  A tak się reklamują, że najtaniej! Może dla tych, którym przysługują zniżki?

MTU (małe lokalne z trójmiasta) - 1085 zł

Generali - 848 zł

Więc wzięłam oczywiście to ostatnie. Do tego od dziś przysługuje mi 40% zniżki na wszystkie inne ubezpieczenia w Generali. W tym na nietypowe, czyli np. ubezpieczenie konia.
Jak się dowiem ile by kosztowało, dam wam znać.

A ile was kosztuje ubezpieczenie auta?
Ubezpieczenie ponad 6000zł rocznie  🤔wirek:
Dodam, że auto ma 14 lat i pojemność silnika 1.3. Rok temu kosztowało nas ok. 4,5tyś.
😵
Ja ubezpieczam tam gdzie najtaniej.

A i warto pisać pojemność auta, bo to też ma znaczenie.
W InterRisku mam Opla Fronterę 2,2 zapłaciłam 321, za Opla AStrę 1,6 jakieś 270, oczywiście za cały rok i ja mam max zniżki. Prawko ponad 5 lat - to chyba tu jest granica w ubezpieczalniach? Wiek też ma znaczenie - nie wiem ile, ale ja jestem już powyżej  😁 chyba 25?
Lotnaa to co Ty ubezpieczasz??????
mi sie podobalo w LINKu to, ze po slubie przepisali na mnie znizki mojego meza 🏇

mamy 3 samochody i kazdy ubezpieczony gdzie indziej. swojego chryslera ubezpieczylam wlasnie w LINKu- bo wyszlo nas to niecale 2 000 zl- w PZU chcieli 4 000. chociaz mam jakies mieszane odczucia co do tego LINK4...niby nic zlego jeszcze nas nie spotkalo, ale..dla mnie liczy sie to, jak sie firma zachowuje po wypadku. i obym sie nigdy nie przekonala.

poprzedni samochod mialam ubezpieczony w ALLIANZ i ich radze omijac szerokim lukiem. sprawa skonczyla sie w sadzie i po 3 latach od wypadku dostalam w koncu nalezne mi pieniadze!! 😲 😵
Mi na tych kalkulatorach wyszlo najtaniej w AXA. I wydaje mi się że to jedyna firma nie mająca zwyżek dla młodych kierowców.

Aha tylko musze coś dopisać: Jeżeli jest się nowym klientem to ma sie wieksze zniżki niż po roku bezwypadkowej jazdy...  😲 Jak się domyślam różnica wynika z bonusu dla nowych klientów żeby ich przyciągnąć. taki program lojalnościowy żal.pl
Ja mam OC, AC, NW , Assistance.

Mój samochód kosztuje mnie ok. 1550zł, ale mam go jeszcze na firmę i mamy 60% (na OC) i 50% (na AC) zniżki plus ulgi za inne ubezpieczenia w tej ubezpieczalni - Warta.

Samochód to kia Cerato, 1,6 z 2004roku.

Niedługo jednak czeka mnie opłacanie samodzielnie, a ja mam około 10% zniżki (chyba). Więc pewnie cena podskoczy.
Mój staruszek - Vectra 1.8 - od roku OC z AXA. Wcześniej Allianz.
A co do ubezpieczeń: bardzo, bardzo odradzam Benefię (obsługuje głównie Fiaty). Oględnie mówiąc, "burdello bum bum"
Ja w Generali, OC+AC+NW+assistance w zeszłym roku 2390. Auto 1.9TDI z 2001 roku.
Dodam, że opcja AC jest dość sensowna, żadnych udziałów własnych, amortyzacji części itp wrednych zapisów.

Zobaczymy ile mi teraz policzą. Zniżkę mam jakąś niedużą, 4 lata bezszkodowe chyba.
Honda CRV 2,0 z 2003 roku
zniżka 60% na OC
30% na AC

OC w MTU 320 zł
AC w PZU ostatnio 5300 zł

w tym roku pewnie mniej bo auto mniej warte i doszły nowe procentowe zniżki
A po jakim czasie i za co przysługują zniżki?

Wiem, że liczy się staż i bezwypadkowa jazda, ale może jakieś konkrety?

Szkoda, że dotyczy to tylko samochodów które ma się zarejestrowane na siebie, bo mam teraz poczucie, że jeździłam bezwypadkowo, bez nawet jednego punktu karnego, grzecznie i bezpiecznie na marne ❗
😉 Oczywiście żartuję, jestem z tego dumna 😉
za każdy rok bezszkodowej jazdy przysługuje zniżka 5%
jeśli ktoś w rodzinie ma zniżki a Ty chcesz rejestrowac auto na siebie możesz wziąść go na współwłaściciela i korzystać z jego zniżek.
ale jeśli przydzwonisz Ty jemu zabiora np 10% zniżki
To tak piszą w ofercie ale tak naprawdę to każdy przypadek jest inny. Firmy tworzą oferty dla nowych klientów, którzy przychodzą z innej firmy i wtedy też oferują inne warunki (dodatkowe zniżki) to nie ma tak naprawdę reguły.
Fita Panda 2007 silnik 1.1 zarejestrowany tylko na mnie.
Kupowałam auto tydzień po zdaniu prawka, lat 20, za cały pakiet AC+OC+NW było ok. 2500 zł w Generali. Rok później tez 2500 w Benefii- najtaniej. Tylko że mi doliczyli "zwyżki" za wiek, za krótki okres posiadania prawa jazdy, a zniżki żadnej bo jakąś tam stłuczkę małą zaliczyłam, ale to tylko na OC bo moje auto wyszło bez szwanku 😉.
Teraz aż mi się słabo robi jak sobie pomyślę ile mi w tym roku doliczą. Pech chciał, że dwie stłuczki nie z mojej winy, uznano jako moją  🙄.

Z zapłatą za szkody w obu firmach nie było żadnego problemu. Pokryli całą kwotę jaka byla przedstawiona na kosztorysie.

Jeśli chodzi o Hestię - jest taka klauzula napisana drobnym maczkiem że w przypadku naprawy auta w nieautoryzowanym serwisie to 20 % kosztu naprawy pokrywacie z własnej kieszeni.  Dlatego ja w tej firmie samochodu nie ubezpiecze bo do serwisu Fiata mam baaaardzo negatywne nastawienie.
Lotnaa to co Ty ubezpieczasz??????

Sądząc po cenie to pewnie jakiegoś Mustanga   😤

Toyota Starlet, 14 lat, wielkość VW Polo 🤔wirek: Nie uznali nam bezwypadkowej jazdy z Polski (mój chłopak ma papierek z PZU ale nie jest to sprzed 2 ostatnich lat, więc kit...), do tego obydwoje mamy "international" prawo jazdy, a nie z UK. Masakra   🙁
A tutaj ubezpieczony musi być kierowca na określone auto, a nie sam samochód.
Ehh, chyba czas wracać do Polski...

A co do Hestii - również nie polecam. Kilka miesięcy temu firmowy samochód moich rodziców (prowadzony przez zatrudnionego przez nich kierowcę) miał wypadek - czołówkę. Wyjechała sobie paniusia z podporządkowanej, ba, nawet znak stopu miała  🤔wirek:
W każdym bądź razie nasz samochód był bardzo uszkodzony, w sumie cały przód poszedł. Pani, jak się okazało mieszkała na stałe w Niemczech i tam też auto było ubezpieczone, a przedstawicielem jej ubezpieczyciela w PL była Hestia.
Rodzice mieli bardzo duże problemy z uzyskaniem odszkodowania. Firma coś kręciła, kłamali że nie uzyskali raportu z policji, itd. Trwało to kilka miesięcy, dopiero kiedy moja siostra (prawnik) napisała do nich pismo, że sprawa została skierowana do sądu, nagle się obudzili. Ale ciekawa jestem, ile ludzi w podobnej sytuacji zrezygnowało, bo nie mieli siły się użerać, a po sądach nie koniecznie każdemu chce się biegać.
Ford Focus 1,8 TDi, nowy OC 780 zł (Allianz), firma, bez zniżek
Vectra 1,9TDI, 3 lata, AC+OC 3000 zł, PZU, firma, składka jakieś "premium", bez kolizji
Golfopodobny, japoński, 10 lat, wartość 10 tys., "młody jeździec", OC 3000 zł (skończyło się na propozycji, do pobicia nie doszło).
Nie uznali nam bezwypadkowej jazdy z Polski (mój chłopak ma papierek z PZU ale nie jest to sprzed 2 ostatnich lat, więc kit...), do tego obydwoje mamy "international" prawo jazdy, a nie z UK. Masakra   🙁
A tutaj ubezpieczony musi być kierowca na określone auto, a nie sam samochód.
Ehh, chyba czas wracać do Polski...


A jak mieszałam w Irlandii, to kupiłam Nissana Almerę i ubezpieczyliśmy go w AXA na mojego chłopa, uznali nam jego wszystkie zniżki z PZU z Polski (10 lat bezwypadkowo) i wyszło grosze.
Trochę było z tym chrzanienia, bo musieliśmy tłumaczyć jakieś sterty papierów z PZU u tłumacza przysięgłego, ale było warto.
Nie pamiętam dokładnie tej kwoty, ale wyszło chyba 300 euro, a gdybym chciała ubezpieczyć na mnie, to by było z 1500 euro.


BTW: Jak z przestawieniem się na ruch lewostronny?
Bo ja bez problemu, mimo że na codzień nie wiem gdzie jest prawo a gdzie lewo, moi uczniowie są przyzwyczajeni, że często "lewa wodza, prawa łydka" to jest ta druga lewa i prawa 😉
Chyba tylko przez pierwsze dwa dni jeżdżenia autem w Irlandii łapałam za drzwi zamiast za drążek zmany biegów, a po powrocie do Polski tak samo, czyli odwrotnie 😉
Julie, mój chłopak miał właśnie papierek z Polski, przetłumaczony przez przysięgłego. I jak ubezpieczaliśmy auto pierwszy raz, to cena była zupełnie fajna. Kiedy przeprowadziliśmy się z wioski do miasta musieliśmy podpisać nową umowę przez zmianę adresu. I zaczęły się schody, bo okazało się, że małym drukiem jest napisane, że ta bezwypadkowa jazda musi być z ostatnich 2 lat  😫 W Polsce jeździłam ładnych parę lat i nigdy żadnego wypadku nie miałam, ale żadne auto nie jest zarejestrowane na mnie, więc Czarna Dupa.

A co do jeżdżenia po lewej - bardzo się obawiałam, mimo że mieszkałam w UK dość długo przed kupieniem auta i po prostu się "opatrzyłam". Ogólnie było ok, ale bardzo szybko kupiliśmy sat nav, bo kiedy jechałam w nieznane koncentracja i na znakach i na na trzymaniu się lewej była zbyt stresująca (i kosztowna, kiedy niechcący wjechałam na autostradę i musiałam nadrobić 50 mil  😁 ). Największą zmorą do tej pory są ronda, bo mam wrażenie, że panuje na nich wolna amerykanka i kiedyś ktoś by mi w tyłek wjechał, chociaż jestem pewna, że to ja miałam racje.
No i na początku wciąż włączałam wycieraczki zamiast kierunkowskaza  😁 Teraz to samo robię w Polsce, jak mi się zdarzy przyjechać.
No mi się zdarzyło tylko raz jak kupiłam w Irlandii auto i pierwszy raz nim wjechałam na miasto (specjalnie w nocy, żeby było pusto) wjechać na rondo po polsku, czyli pod prąd  :wysmiewacz22:
Ale chyba tylko dlatego, że przede mną i nigdzie nie było nikogo. A potem już, jak się jechało w ruchu ulicznym za kimś, to luz, przyzwyczaiłam się.
Niekiedy warto sprawdzic w salonie danej marki.

Ja - dzwoniac po ubezpieczycielach - dostalam oferty na 4,5-6 tys (pelny pakiet), natomiast u agenta w salonie wyszlo cos kolo 3,5 tys. Przy nieduzej znizce chyba 20%.
No właśnie! Ja w tym Generali zapłaciłam 848zł, (a nie 1300 w PZU, lub 1700 w link4) ale tylko dlatego, że dokonałam tranzakcji z agentem z Warszawy przez telefon.
Najpierw zapytałam czy mogę to załatwić w jakimś oddziale Generali w 3mieście, powiedział, że tak, ale będzie drożej.
Więc zamówiłam przez telefon i muszę poczekać na list z przelewem do poniedziałku, ale warto.
Chyba więc najlepiej walić bezpośrednio do siedziby firmy.
jeśli ktoś w rodzinie ma zniżki a Ty chcesz rejestrowac auto na siebie możesz wziąć go na współwłaściciela i korzystać z jego zniżek.
ale jeśli przydzwonisz Ty jemu zabiora np 10% zniżki


nie wszędzie tak jest, ja mam w allianzie tak ubezpieczone auto i zniżki w razie szkody trace tylko na mój samochód.
Mam pytanie, czy to prawda, ze jezeli chce uzyskac zaswiadczenie o znizkach od ubezpieczyciela u ktorego mialal poprzednie auto a on miesci sie w Warszawie to tylko tam w oddziale moge takie zaswiadczenie uzyskac a w innym miescie juz nie, bo od 2 dni probuje ubezpieczyc samochod i przez ten jeden cholerny papierek nie jestem w stanie nic zrobic ani nie mam jak chwilowo dostac sie do Warszawy.


poprzedni samochod mialam ubezpieczony w ALLIANZ i ich radze omijac szerokim lukiem. sprawa skonczyla sie w sadzie i po 3 latach od wypadku dostalam w koncu nalezne mi pieniadze!! 😲 😵



to fakt!ALLIANZ również radzę omijać baaaardzo szerokim łukiem!!!
toyota yaris  2004 rocznik 1,3 silnik
2500  ❗ ac+oc rocznie
mam nadzieję że w tym roku znajdę taniej bo się powieszę
chyba że na forum jest ktoś kto pracuje w ubezpieczalni  😉 czekam na oferty hehe
Ja mam mondeo 2000 1,8 tdci kupione od brata. Brachol ubezpieczał w avivie- oc+ac i płacił 2300 zł  😵
Obecnie mam w MTU i płace 445 zł za oc  🏇
Kuzynka mojej bratowej robi w ubezpieczalni  😁
To jeszcze jeden rodzynek:
Starowinka Mazda 323f silnik 1,6:
AXA: 2 560 PLN za samo OC
Link4: 580 PLN za OC i NNW
Bravo, 2000r, 1, 9 JTD silnik.
W PZU chcieli 1080, Hestia 900.
Ubezpieczylam w Avivie za 380 PLN (OC+NWW)

Auto ubezpieczone na moją mame (ma 60% znizki) i mojego chlopa (zwyzka bo nie mial 26 lat gdy ubezpieczlismy)
A ja niestety nie mam szans przeniesienia swoich znizek do PZU, nawet w wypadku gdybym auto sprzedala nowy wlasciciel musi do konca roku kontynuowac ta polise, czyli jestem lzejsza o ponad 2000tys,,, paranoja jakas.
pegasuska - przecież możesz wypowiedziec polisę oc w każdej chwili będąc właścicielem pojazdu, a ac też.
No wlasnie podobno nie moge i nawet jak bym auto sprzedala przed koncem polisy nowy wlasciciel musi ja kontynuowac a polisa skonczyla sie wczoraj wiec teraz musze im zaplacic podobno taka ustawa i koniec, mi mowili, ze jest 30 dni na wypowiedzenie polisy po jej zakonczeniu i to podobno tez nie prawda, malo tego kochane pzu stwierdzilo, ze jezeli zaplace za pol roku to umowa jest na rok czyli nawet po tych 6miesiacach nie moge zerwac umowy....
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się