Myślę że mógł by być, fajny ogier. Powinien dodać trochę kości, kobyła taka folblucia mocno:-) prawidłowo zbudowany, mi sie podoba. A ruch? Użytkowość?
Trzeba się liczyć z inbredem na Empika xx , to fajny ogier, ale syn Parysowa xx, źrebie może wyjęć trudne w pysku, ale na plis, to uzdolnienia ruchowe i skokowe. Osobiście lubię tę linię i bym zaryzykowała 😉
O ile można coś o takich malcach powiedzieć to jeden jest "mocny" z takim 😜 galopem, drugi na cienkiej nodze, b. delikatny (mimo iż matka wcale szczypiorkiem nie jest...) no i ruchowo jakoś nie powala - przynajmniej na razie 😉 Ale jemu wszystko w życiu trudniej przychodzi, także ja w niego wierzę 😀
Pumpers był też po Ogarze. Mnie imiona wcale nie przeszkadzają, nie zwracam na nie uwagi i nie mam skojarzeń. Farmer ma sprawdzonego w sporcie ojca, dla mnie troszkę ciężki, w starym typie, ale całkiem ciekawy koń. Na ZT pokazał, że ma też potęgę i siłę (notoryczne wychodził górą z korytarza 😉
Fajnie imię konia "Leszek". Oglądając duże zawody w Niemczech (tam gdzie Skrzyczyński ostatnio startował) był właśnie taki koń. Nawet zapowiadający wymówił prawidlowo. Hodowcą to jakiś Norbet Nowak.
... Farmer ma sprawdzonego w sporcie ojca, dla mnie troszkę ciężki, w starym typie, ale całkiem ciekawy koń. Na ZT pokazał, że ma też potęgę i siłę (notoryczne wychodził górą z korytarza 😉
Oglądałam film, ten koń wykazał się inteligencją, no i na pewno brakiem kondycji :/ A na tych kwalifikacjach, tak jak by chciał powiedzieć: ,,...dobra, pokaże Wam jak skaczę, i jaki jestem odważny, ale więcej mnie nie męczcie na tym kole..." 😁 😉 Wzbudził we mnie dużą sympatię, a i też uśmiałam się mocno : 😀
777, pytam czy ktoś zna osobiście to miejsce? Ogłoszenia to sobie już dawno znalazłam. Pytam bo nie zostawię kobyły w obcym miejscu, jej pierwsze krycie itp.
Ja tego ogiera widziałam kilka miesięcy temu w okolicach Międzyzdrojów, został niedawno sprzedany, ale nie był w zbyt dobrej kondycji, kaszlał mocno, był wychudzony strasznie a kopyta nie robione z rok. 🤔
ancyk0991, teoretycznie się zdecydowałam, ale zaczęłam jeździć i stwierdziłam że nie kryję wcale...usg kolana wykazało że koń może chodzić skoki bez problemu, że wszystko ok, a tu nagle zapalenie ścięgna. Niby nic i 4 tygi stępa teraz i już może wracać do pracy, ale jak znowu sobie coś zrobi ( na padoku jak zwykle 🙂 ) to od razu kryję bo znowu stracę rok czasu i kasy na wetów, a na pastwisku regeneracja wyjdzie najtaniej i jeszcze źróbek będzie. Decyzja na Imqa jest, jeszcze myślałam nad Corleone Z bo blisko stacjonuje i naturalnie wyjdzie na pewno taniej niż inseminacja. Madisona znalazłam przez przypadek i też mi odpowiada ( znaczy kobyle), ale zawozić w nieznane miejsce do nieznanej stajni to się boję, bo to moja ukochana kobyłka jest 🙂 W sumie mogę zadzwonić i pytać czy pobierają nasienie, ale to zaraz problem z wysyłką i kurierem itp.
Ten Twój Stwór to faktycznie zdolny jest! Powiem Ci ja też się obawiałam wysyłki nasienia, ale w tym roku zaryzykowałam. Właśnie z powodu braku chęci wysyłania klaczy w świat... I tak oto dziś po 15 zamówiłam nasienie, a przed chwilką dostałam info odnośnie nr paczki 🙂 Więc chyba to nie takie straszne 😉
Jak wyjdzie - to w przyszłym roku może będę odważniejsza i zaszaleję? 👀