A co sądzicie o śląskim ogierze La Paz? Widziałam kilka jego zdjęć i bardzo fajny konio. Jak dla mnie to taki trochę nawet oldenburgowaty ( jaki przeokropny twór językowy ! ) Tutaj jest ogłoszenie stanówki z drzewem genealogicznym i parę zdjęć. http://www.bazakoni.pl/anonse,a-10388.html A jakby XX pokryć takim La Pazem to nie wyszłoby nic ciekawego ? 👀 Co sądzicie o mixach xx/sl ?
La Paz świetny, już dawno w ZT nie było tej klasy ogiera, który zrobiłby takie wrażenie. Trochę jeszcze szczupak, bo Santiago daje takie szczupacze potomstwo, ale na pewno się rozbuduje i nabierze kalibru, jak dorośnie (bo jeszcze 3 lat skończonych nie ma). Krzyżówki xx/śl bywają fajne, ale dużo zależy od klaczy xx, która musi być naprawdę dobra.
Martuha, Biskwit fajny zwierzak, urodziwy, dzielny. A nie wolisz zainseminować w Łącku mrożonką? Jej cena jest baardzo korzystna, masz 3 inseminacje (3 kolejne ruje) a i cena inseminacji wypada konkurencyjnie, jeśli patrzyć na stawki warszawskie. Nie płacisz za inseminację, gdy kobył pozostaje nieźrebny. (tak było przynajmniej w 2010 roku) A dr Florysiak bardzo skuteczny, mam z inseminacji w Łącku 3 źrebaki, 2 kobyły zaźrebione z pierwszej inseminacji, raz trzeba było powtórzyć.
ms_konik, napisz proszę, czy pod mrożonkę dajesz klacz na 9 dzień po urodzeniu, czy na 30, bo nie widzę, że są dwie szkoły jazdy ... 🙄
I jeszcze jedno, wiesz jaki jest w tym roku cennik krycia za 2012 w Łącku, bo na ich stronie zawsze był, a jakoś teraz nie mogę znaleźć? Z góry Wielkie Dzięki
ms_konik, jakoś mnie ta skuteczność mrożonek odrzuca trochę, tym bardziej że moja kobyła ma już 15lat. Ale nie znam się kompletnie na tym, więc wszelkie wskazówki są mile widziane :kwiatek: A jaki jest (był) koszt inseminacji?
Wie ktoś coś może o holsztyńskim ogierze Qulester?
Qulester stanowi własność SO Bogusławice. Bardzo ładny, szlachetny koń w długich liniach, utalentowany skokowo. W ubiegłym roku startował na ME dzieci, wszedł do finału 🙂 Pierwsze potomstwo obeicujące - w nowoczesnym wierzchowym typie, urodziwe i dzielne, w ubiegłym roku jego syn był czwart na mpmk-b we wrocławiu. Godny polecenia.
ms_konik, jakoś mnie ta skuteczność mrożonek odrzuca trochę, tym bardziej że moja kobyła ma już 15lat. Ale nie znam się kompletnie na tym, więc wszelkie wskazówki są mile widziane :kwiatek: A jaki jest (był) koszt inseminacji?
No moje dwie też najmłodsze nie były: 14 i 17 lat. Koszt inseminacji wyniósł ok. 700 pln.
Vanilka, co masz na myśli pisząc o dłuższych liniach? Uważam, że kształty/proporcje ma fajne, przydałaby się ciut dłuższa szyja i lepsze skątowanie zadu (na tj fotce stawy skokowe) wyglądają na rozwarte. Ja bym szła w holsztyny 🙂, jeśli chcesz przypielęgnować skłonności skokowe.
Ja w holsztynach to średnio się rozeznaje, mam jakieśtam swoje typy ale to raczej pod kątem łączenia z moimi dziewczynami-traczkami 😉 Może forumowa Condina coś podpowie Ci, ona w tym siedzi dość głęboko. Tylko musisz więcej szczegółów dać, coś n/t maksymalnej kwoty, możliwości inseminacji itp.
Biskwit choc sam jest przecudowny i przekochany niestety niewiele dal dobrego potomstwa a pokryl juz dosc... byla klacz Armila, swietny Orient (ale tam siedzi tez Orkisz) ciekawy Babimost ktory niestety padl oraz Adampol obecnie w wkkw. wiecej koni mi na mysl nie przychodzi... poradzcie mi cos prosze dla mojej baby! http://www.allbreedpedigree.com/pia+van+de+obolensky
Qulester daje fajne potomstwo. Dobry charakter, siła odbicia, dobra technika skoku. Miałam do czynienia z dwoma klaczami po nim, nawet nad jedną zastanawiałam się nad zakupem, ale w badaniach wyszła kontuzja stawu i musiałam zrezygnować..
najgorsze, że do mojej musi być nad wyraz spokojny koń o doskonałej psychice, rewelacyjny w pysku, który trochę ostudzi tą wariatkę. może jakiś ślązak? :P muszę zadzwonić w poniedziałek do kliniki gdzie myślałam żeby ją wstawić i zapytam jak to będzie z nasieniem. boję się tego trochę, że nie doślą na czas... kiedyś zamówiłam Quirinusa i jeździłam po całym woj. za kurierem bo stwierdził że jak przywiezie następnego dnia rano a nie wieczorem tego dnia to przecież nic się z przesyłką nie stanie bo warunki kiepskie.. no jaja! musiałam użyć słów- panie, spermę pan wiezie... bo inne moje tłumaczenie go nie przekonało. źrebak się urodził ale ile nerwów mnie to kosztowało...