Forum konie »

Reproduktory, nasienie, krycie klaczy - co polecacie ?

nie wiem, do którego wątku to podłączyć: czy ktoś z re-voltowiczów wybiera się na szkolenie z oceny liniowej organizowane w tym roku w Bogusławicach?
jak coś to proszę o kontakt na pw  :kwiatek:
falabana byłam ostatnio w Rzecznej i mam kilka zdjęć dzieciaków po Markizie jeśli Cię interesują. Bardziej jednak podobały mi się po Eloquencie źrebole. Markizy też fajne ale tak jak 2,3 lata mają takie jakieś toporne się wydają.. A sam Markiz na zdjęciach nie podobał mi się jakiś taki wałachowaty mi się wydawał (przynajmniej na zdjęciach na swojej stronie) na żywo jednak widać już ,że to ogier i ładniejszy się wydaje 😉 Chociaż już nienajmłodszy..
U nas kiedyś krylismy klacze nasieniem Lake Bid i Ofisem. Dzieci godne podziwu wyszły i z dobrą karierą jezdziecka 😉
Kasija - Dzięki za informacje. Odezwę się o te zdjęcia na pw. Toporne mówisz? Oj, tego się obawiałam. Jeszcze zależy od jakich matek ale co mojej to zdecydowanie, toporne być nie mogą bo kobyłka jest trochę mało żeńska, z trochę za dużą głową, chociaż nie powiedziałabym, że toporna. Wiesz, Markies ma 20 lat, więc nie spodziewałabym się, że będzie imponował tak jak 5-latki czy też ogiery w kwiecie wieku chodzące w sporcie. Co jak co, to osiągnięcia w sporcie ma, budowa niczym sobie,  jest szeroko używany w hodowli (chociaż  to trochę wynika z polityki hodowli w stadninach państwowych). Kolega chwalił właśnie potomstwo, że ma równo pod sufitem, łatwo z nimi pracować - ale to akurat są cechy, które posiada moja klacz i o które aż tak się nie martwię. Właśnie brakuje mi w nim i jego potomstwie tej iskierki, efektu wow! jaki na przykład wywołuje u mnie Durano. Tylko właśnie, zabrać klacz do Rzecznej na krycie byłoby łatwiej i pewniej.
Czy ktoś wie do kogo dzwonić w sprawie nasienia świeżego Qulestera?
Czy ktoś wie do kogo dzwonić w sprawie nasienia świeżego Qulestera?

Najlepiej do p. Anety Ostrowskiej, leci PW
Czy są jakieś specjalne termosy do przewozu nasienia mrożonego?
Jest plan na zapłodnienie klaczy, ale trzeba najpierw zorganizować transport. Jak najlepiej je przewieźć?
Czy są jakieś specjalne termosy do przewozu nasienia mrożonego?
Jest plan na zapłodnienie klaczy, ale trzeba najpierw zorganizować transport. Jak najlepiej je przewieźć?


Tak są takie pojemniki, wyglądają trochę jak bańka na mleko. Jednorazówki - odradzam !!! W tym roku w takich jednorazowych słali nam nasienie Holendrzy efekt - przyszła rozmrożonka 🙁
[quote author=agnesix link=topic=5087.msg2115869#msg2115869 date=1402487301]
Czy są jakieś specjalne termosy do przewozu nasienia mrożonego?
Jest plan na zapłodnienie klaczy, ale trzeba najpierw zorganizować transport. Jak najlepiej je przewieźć?


Tak są takie pojemniki, wyglądają trochę jak bańka na mleko. Jednorazówki - odradzam !!! W tym roku w takich jednorazowych słali nam nasienie Holendrzy efekt - przyszła rozmrożonka 🙁
[/quote]

No to z Holandii aż nie będzie, z tego co mi wiadomo to raczej gdzieś po Polsce no i najprawdopodobniej po prostu ktoś po to pojedzie samochodem.
Jeśli nie takie, to co wybrać?
A świeże nie może być ? Pytam, bo mrożonka prostsza w obsłudze. Jeśli mrożone to klacz musi stać w klinice, a jeśli już tam będzie to na 90% ktoś powinien mieć więcej niż jeden kontener transportowy. Wtedy można samochodem wieźć tylko trzeba go dobrze zamontować, żeby azotu nie wylać 😉
Podobno jest właśnie mrożone, i tylko z tym transportem problem. A z tego co mi wiadomo klacz nie będzie w klinice tylko pod opieką danego weta. No nic, może podzwonimy po kilku miejscach, oby ktoś miał.
Podobno jest właśnie mrożone, i tylko z tym transportem problem. A z tego co mi wiadomo klacz nie będzie w klinice tylko pod opieką danego weta. No nic, może podzwonimy po kilku miejscach, oby ktoś miał.

Od razu proponuję jednak klinikę, albo po prostu stajnię u weta. Przy mrożonym trzeba badać co jakieś 6 h, więc nie wyobrażam sobie, żeby ktoś tak dojeżdżał, no chyba że mieszka za płotem. Szukaj w lecznicach, klinikach może ktoś pożyczy.
albo u inseminatorów bydłą, ogiery z buhajami w azocię się nie pogryzą

armara, przepraszam za brak odzewu, narazie cały czas czekam za odpowiedzią a wypadło mi z głowy żeby dać ci znać  😡
Ogurek
Spoko, już nieaktualne, przywiozłam nasienie z Wigier, tydzień temu 😉
zmieniłaś koncepcję czy było w Polsce?
Musiałam zmienić, bo nasienie jest nam potrzebne na najbliższe dni 😉
A co przywiozłaś jeśli można wiedzieć?? bo tam "jest" jeszcze jeden mój faworyt 🙂
Wczoraj osobiście pomiziałam Qulka 😉, śliczności, no i mam nadzieję że kobyła załapie, bo to było praktycznie "rzutem na taśmę"
agnesix zadzwoń do Gosi Adamowskiej ze starogardu, robi mrożonki (u siebie w Stadzie oczywiście) ale może ma też kontener transportowy

BTW. trochę późno już w tym roku żeby zaczynać i to jeszcze zabawę z mrożonkami, nie lepiej świeżym inseminować?
agnesix dzwoń do Gosi albo do Krzysztofa Kacprzaka z Turzy.
agnesix zadzwoń do Gosi Adamowskiej ze starogardu, robi mrożonki (u siebie w Stadzie oczywiście) ale może ma też kontener transportowy

BTW. trochę późno już w tym roku żeby zaczynać i to jeszcze zabawę z mrożonkami, nie lepiej świeżym inseminować?


Koń nie mój, ja się na tym nie znam  🙂  . Zajmuję się tylko i wyłącznie szukaniem tego czegoś do przewiezienia. Ale spytam o to.


Dziękuję za informację, może coś się znajdzie :kwiatek:
A co myślicie o zinedine ?
Nie widziałam , nie znam potomstwa ake gdyby bylo mnie stac pokryłaby w ciemno 😀 ( nieliczny wyjątek)
Cześć dziewczyny🙂 Naszło mnie...rozważam... pociągnięcie o jedno pokolenie więcej "linii Falbany"😉
Chyba to już ostatni dzwonek bo Florentyna skończyła w marcu 7 lat - nigdy nie była kryta.
I tu pytanie pierwsze do Was - czy to JUŻ nie za późno?

Jeśli nie za późno to mam kolejne pytania  :kwiatek:
tu jest RODOWÓD:

I teraz nie wiem - czy iść w stronę holsztynów (Florentyna budową bardzo ojca i dziadków przypomina) czy zachować się w kręgu wielkopolaków? Jak radziłybyście?
Klacz jest wysoka, krótka, dobrze związana, długonoga. Z tendencją do tycia..  😡
FIALA

Jej ojciec, Modest, wpisany był wówczas jako wielkopolak - potem mu zmienili na sp. Ale Florentyna została wielkopolska... Nie jest wpisana do księgi, nie bonitowałam jej,  odpuściłam temat hodowlany - nie znam się na tym zupełnie.
Ale teraz wróciło i myślę, że jednak chcę sobie wyhodować jeszcze jednego źrebola z tymi samymi genami.

Poniżej fotki Florentyny (Fiali) i jej ojca, Modesta (ostatnia)

Będę bardzo wdzięczna za pomoc  :kwiatek:
[quote author=gacek 🙂 link=topic=5087.msg2118770#msg2118770 date=1402782152]
A co myślicie o zinedine ?

[/quote]
Świetny koń, co tu dużo mówić 😉 Sportowo super, te źrebaki co się teraz w Niemczech urodziły w hurtowych ilościach, moim zdaniem super 🙂

milenka_falabana
Ja bym się w ogóle nie przywiązywała do rasy 🙂 Kryj tym co Ci spasuje, ja polecam U Can't Lose i ogiery ze Słupna. Ale tak naprawdę wszystko zależy na czym Ci zależy - co chcesz poprawić (cechy użytkowe, pokrój). Tak patrząc na zdjęcia to szukałabym czegoś szlachetnego i "sprytnego", bo klacz wygląda na dość wolną i duuużą. Ale to moje zdanie 😉
Armara - dzięki  :kwiatek:
Dokładnie - jest wolna i duuuża..😀 Jak się rozbuuuja to 3 foule i po ujeżdżalni🙂 Potrafi się fajnie zawiesić w powietrzu - nie mogę jej odmówić braku gracji NIEKIEDY 😀 Ale generalnie jest to czołg 🙂
Ja kocham duże konie - sama jestem nie najmniejsza, prawie 1,70 ale chciałabym u źrebaka poprawić ruch, dodać więcej lekkości, zwinności, elastyczności, gibkości.
Jeśli chodzi o ramę to wydaje mi się, że Florentyna jest naprawdę fajna i nie trzeba jej za bardzo pokrojowo poprawiać. Ale ruchowo - tak!🙂 Celuję w ujeżdżenie bardziej. Oczywiście w nadziei , że praca w końcu kiedyś mi pozwoli bardziej się zaangażować w pingwiniarstwo🙂

Czyli 7-8 lat na pierwiastkę jeszcze ujdzie?


Wiek jest ok, spokojnie sobie poradzi 😉 Myślę 🙂
Myśl nad Qulesterem lub czymś od Mazurków, Qulek doda iskry, ruchu, lekkości i skoczności. Pogadaj z farą o koniach od nich🙂
albo poszalej czymś z zagranicy
Qulester daje fajne konie, 3 widziałam, jednego poznałam dość dobrze. Wszystkie skoczne, a jednocześnie z dobrym ruchem, wszechstronne.
Ale milenka_falbana chce mieć konia do ujeżdżenia, więc może jednak coś z linii ujeżdżeniowych?
hoduje się matkami...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się